Co 5. osoba brała udział w spotkaniu online w piżamie, a co 3. będąc w łóżku
Na spotkaniach online lubimy widzieć pozostałych uczestników - według badania polskiego ClickMeeting połowa respondentów uważa, że włączanie kamery podczas ich trwania to oznaka szacunku. Do Internetu chętnie przenosimy także normy zachowań ze spotkań tradycyjnych, np. mówienie „cześć” na powitanie i pożegnanie. Aż 57 proc. zdarzyło się w ostatnim miesiącu ubrać elegancko na taką okazję, np. w koszulę i marynarkę. Jednocześnie niemal 21 proc. przyznaje, że w ciągu ostatniego miesiąca brało udział w spotkaniu online mając na sobie piżamę.
Spotkania odbywane za pośrednictwem Internetu, choć stały się już elementem codzienności, wciąż budzą u wielu osób wątpliwości co do tego, jak należy się podczas nich zachowywać. Według raportu ClickMeeting, polskiej firmy dostarczającej platformę do spotkań online i webinarów, na temat zasad savoir-vivre podczas spotkań online ponad połowa respondentów chciałaby, by obowiązywały na nich jasne zasady etykiety.
Najbardziej rozpraszają nas cudze dźwięki z tła
Najbardziej rozpraszającą dla 66 proc. ankietowanych przez ClickMeeting jest sytuacja, gdy uczestnicy spotkania, którzy nie wypowiadają się w danym momencie, mają włączone mikrofony. Aż 45 proc. najbardziej przeszkadza, gdy osoba udostępniająca ekran nie ma przygotowanych materiałów i szuka ich będąc już „na wizji”. Z kolei 23 proc. rozprasza, gdy osoba prowadząca spotkanie nie patrzy w kamerę. Aż 10 proc. respondentów twierdzi, że nic nie jest w stanie ich rozproszyć.
Ponad połowa ankietowanych na spotkania online wybiera dres
Zdaniem 48 proc. ankietowanych włączanie kamery podczas spotkania online jest oznaką szacunku dla jego pozostałych uczestników. Jednak trzeba pamiętać, że wiąże się to z koniecznością zadbania o swój wizerunek i otoczenie, w którym przebywamy. Blisko 30 proc. respondentów najbardziej w czasie spotkań online rozprasza źle dobrane tło prowadzącego i pozostałych uczestników, a dla 12 proc. takim rozpraszającym czynnikiem jest ubiór prowadzącego i uczestników. Jednocześnie 21 proc. przyznaje, że w ciągu ostatniego miesiąca brało udział w spotkaniu online mając na sobie piżamę, a 31 proc. uczestniczyło w spotkaniu będąc jednocześnie w łóżku. Popularnym ubiorem na spotkania przez Internet był również dres, który wybrało 53 proc. respondentów. Ponad 57 proc. w ciągu ostatniego miesiąca zdarzyło się ubrać elegancko na spotkanie online, np. w koszulę i marynarkę.
Na spotkania online przenosimy zachowania ze spotkań tradycyjnych
Wielu uczestników spotkań online chciałoby, żeby udział w nich jak najbardziej przypominał doświadczenie spotkania na żywo - mówi Dominika Paciorkowska, Dyrektor Zarządzająca ClickMeeting - Dlatego zależy im na włączonej kamerze czy odpowiednim stroju. Zwróciliśmy na to uwagę i cały czas wprowadzamy na naszej platformie nowe rozwiązania, które pomagają skrócić dystans między uczestnikami spotkań i pozwolić im na jak najlepsze doświadczenia i interakcje w wirtualnych relacjach.
Przywiązanie do form znanych z tradycyjnych spotkań na żywo widać też po tym, jak uczestnicy spotkań witają się i żegnają. Aż 79 proc. ankietowanych przez ClickMeeting wita się mówiąc „cześć” lub „dzień dobry”, 12 proc. pisze powitanie na czacie, a 5 proc. macha ręką do kamery. Tylko 4 proc. rezygnuje z jakiegokolwiek powitania. Podobnie wygląda to w przypadku pożegnań. Blisko 75 proc. mówi „cześć” lub „do widzenia”, 14 proc. pisze pożegnanie w oknie czatu, a niemal 9 proc. macha ręką do kamery. Zaledwie niecałe 3 proc.opuszcza spotkanie bez pożegnania. Dla 87 proc. respondentów ważne jest punktualne przybycie na spotkanie online i pozostanie na nim do końca. Natomiast 8 proc. uważa, że ma to znaczenie tylko w przypadku prowadzącego.

Husqvarna szuka najstarszego robota koszącego i ogłasza technologię wizyjną opartą na sztucznej inteligencji

Dreame comes true – doskonały rok marki

Trzy asy sprzątania od Dreame w promocji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość
Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.
Konsument
Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.
Żywienie
Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.