Ekologiczne torby i etui na laptop Hama Terra. Postaw na wygodę
Marka zaprezentowała swoje najnowsze produkty przeznaczone dla komputerów przenośnych, wykonane z tworzywa PET po recyklingu i przetworzeniu na przędzę. Zarówno w przypadku torby z paskiem na ramię jak i etui mamy do wyboru wersje dla przekątnej ekranu do 13,3 i 15,6 cala.
Najpierw parę słów o wyglądzie – torba i etui na laptop wpisują się w dotychczasową stylistykę tej linii produktów niemieckiej firmy, stawiającej na stonowaną kolorystykę. Dominują spokojnie ze sobą zestawione szarość i czerń z drobnym beżowym akcentem w postaci paska na froncie. Wymiary torby na ramię dla 15-calowego notebooka wynoszą 43 x 7 x 32 cm, zaś dla 13-calowego: 38 x 6 x 30 cm. W przypadku samego etui jest to odpowiednio 42 x 2 x 29 cm (15 cali) i 36 x 2 x 27 cm (13 cali).
Warto zaznaczyć, że torby i etui wyprodukowano w sposób oszczędzający zasoby naturalne, czyli z materiałów z tworzywa PET, poddanych recyklingowi oraz przetworzonych na przędzę. Zarówno wewnętrzna, jak i zewnętrzna warstwa materiału wykonane zostały z w pełni recyklingowanego poliestru. Materiał hydrofobowy chroni przed brudem i wilgocią
Wyściełane wnętrze gwarantuje niezawodną ochronę podczas transportu sprzętu. W dodatku torba może się pochwalić przegródką na tablety do szerokości 28 cm (ekran o przekątnej 11 cali) w głównej kieszeni. Jej funkcjonalność zwiększa przednia kieszeń na dodatkowe akcesoria lub przedmioty codziennego użytku. Z kolei struktura organizera w przedniej komorze torby ułatwia przejrzyste przechowywanie gadżetów. Miękko wyściełany pasek na ramię można w każdej chwili zdjąć, a jego długość regulować. Przyda się on też do komfortowego mocowania torby do rączki walizki na kółkach. Nie mogło też zabraknąć uchwytu, a w środku torby taśmy na rzep do mocowania laptopa.
Natomiast etui wyróżnia się dwoma zamkami błyskawicznymi do bezpiecznego zamknięcia komory głównej. Można mieć pewność, że ochroni ono komputer przed brudem, zadrapaniami czy zalaniem przez cieknący napój po włożeniu go np. do większej walizki.
Na oba produkty dostaniemy dwa lata gwarancji.
Niewiążąca cena detaliczna torby na laptop Hama Terra wynosi 139 zł (wersja dla ekranu do 13,3 cala) i 159 zł (do 15,6 cala). Natomiast etui kosztuje 99 zł (13,3 cala) i 109 zł (model dla ekranów o przekątnej do 15,6 cala).
Wszystkie niezbędne informacje na temat tych nowości znajdziemy na serwisie https://pl.hama.com.

Husqvarna szuka najstarszego robota koszącego i ogłasza technologię wizyjną opartą na sztucznej inteligencji

Dreame comes true – doskonały rok marki

Trzy asy sprzątania od Dreame w promocji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość
Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.
Konsument
Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.
Żywienie
Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.