Jak wędkują bogaci? Dołącz do elitarnego grona
Wędkowanie zyskało na popularności podczas pandemii. Dlaczego? Ograniczone możliwości przemieszczania spowodowały, że dobrze zarabiający Polacy zaczęli szukać alternatyw dla ekskluzywnych podróży. Majętni konsumenci doceniają nietypowe rozrywki dostępne dla elitarnego grona. W związku z tym coraz większą popularnością cieszą się luksusowe gadżety. I choć rynek dóbr luksusowych w czasie pandemii odnotował spadki – wybrane kategorie nadal są na topie. Handmade przeżywa nową epokę.
Podczas pandemii wiele dziedzin sportu przeżyło renesans. Popularne stało się bieganie, a także morsowanie. Ale czy były to ulubione pasje majętnych Polaków? Prominenci wybierają rozrywki, które są nietypowe, skierowane do wybranego grona i zapewniają im prywatność. Takie właśnie jest wędkarstwo. Coraz większą popularnością wśród osób zamożnych cieszą się także luksusowe i koniecznie ręcznie wykonane gadżety takie jak przynęty czy wędki.
Zamożni Polacy wybierają marki oparte na pasji
Podczas wyboru odpowiedniego sprzętu do wędkowania najważniejszą rolę dla prominentów odgrywa jakość, a także unikalność danego produktu. Cena schodzi zdecydowanie na dalszy plan. Remigiusz Kopiej, Prezes Zarządu Corona Fishing – właściciel i założyciel firmy, której wyroby są skierowane do wędkarzy – pasjonatów potwierdza, że podczas pandemii wzrosło zainteresowanie ręcznie robionymi akcesoriami do wędkowania.
– To bardzo ciekawy trend, który nas cieszy – mówi ekspert. – Zamożny klient w procesie zakupowym zwraca uwagę przede wszystkim na jakość wykonania, a także oryginalność i niebanalność produktów. Istotną rolę odgrywa siła rekomendacji. Trafiają do nas klienci, którym podoba się szerzona przez nas idea. Jesteśmy pasjonatami wędkowania i chcemy popularyzować ten sport w Polsce. Mamy nadzieję, że coraz więcej Polaków zdecyduje się na łowienie ryb, a tym samym spędzanie czasu na łonie natury.
Handmadowe marki premium cieszą się coraz większą popularnością.
Handmade na topie
Skąd tak duże zainteresowanie wędkarstwem i sprzętem z wyższej półki? Znacząco wzrosło wśród Polaków zainteresowanie rękodziełem. Wybrane kategorie notują aż 10-krotne wzrosty[1]. Ręcznie robione wędki wpisują się w trend handmade. Klienci doceniają funkcjonalność ręcznie wykonanych sprzętów, a także precyzję, z jaką zostały zrobione – w poszanowaniu najdrobniejszego szczegółu.
Dlaczego zamożni Polacy wędkują?
Jeszcze kilkanaście lat temu na rynku nie było tak wiele możliwości, a także sprzętu premium. Obecnie wędkarstwo zyskuje na popularności.
– Coraz więcej klientów pyta o rękodzieło. Interesują się wędkarstwem i poszukują organizacji, które nie tylko sprzedają sprzęt, ale służą ekspercką radą – dodaje Remigiusz Kopiej. – Własnoręcznie strugane woblerki i kute blaszki to nietypowe produkty z sekcji premium. Zamożni klienci poszukują produktów nietypowych, a cenią je ze względu na wykonanie, a także łowność. Na polskim rynku jest kilkudziesięciu rękodzielników, a ich produkty można nazwać prawdziwymi dziełami sztuki. Opanowali oni do perfekcji obróbkę techniczną surowców, z których powstają akcesoria do wędkowania.
A gdzie w Polsce wędkują bogacze? Do najpopularniejszych miejsc można zaliczyć Mazury. Prominenci wybierają niewielkie miejscowości, gdzie mogą w miłych okolicznościach przyrody odpocząć od problemów dnia codziennego. Większość z nich ma własne domy, rzadziej natomiast decydują się na wynajmowanie domków czy hoteli. Popularna jest także turystyka wędkarska i wyjazdy na zagraniczne łowiska. Cieszące się dużą popularnością europejskie destynacje to Szwecja, a także Norwegia, Dania i Finlandia. Wiele osób wybiera także egzotyczne kierunki takie, Kenia, Kuba czy Melanezja, gdzie popularny jest połów tuńczyka.
[1] Raport „Top wzrosty w kategoriach”
Carbon Studio tworzy vertical slice swojej największej produkcji
Bądź gotowy na każdą okazję z najnowszymi nasadkami do MULTISHAPE od Panasonic
Zdefiniuj swoje golenie na nowo dzięki golarkom Panasonic Serii 900s i 700s
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
Tancerka przyznaje, że jakiś czas temu odkryła swoją nową pasję i z przyjemnością próbuje sił w aktorstwie. Postanowiła zamienić parkiet taneczny na teatralną scenę i jak podkreśla, czuje się teraz bardziej swobodnie i ma większe pole do popisu, bo nie musi się sztywno trzymać określonej choreografii, tylko bazuje na swojej kreatywności. Anna Głogowska nie ukrywa, że na początku nie miała odwagi stanąć ramię w ramię z zawodowymi aktorami, ale przekonała się, że też ma talent i sporo do zaoferowania.
Farmacja
Szybko rośnie liczba osób z ostrą infekcją układu oddechowego, w tym grypy. Szczyt zachorowań przypadnie już na drugą połowę października
Centrum e-Zdrowia podaje, że od początku września odnotowano blisko 1,8 mln porad ambulatoryjnych udzielonych z powodu ostrych infekcji układu oddechowego, w tym grypy. Najlepszą metodą walki z chorobą jest szczepionka – najlepiej przyjęta między wrześniem a listopadem. Wciąż jednak na taki krok decyduje się zaledwie kilka procent Polaków, tymczasem grypa jest jedną z 10 najczęstszych przyczyn zgonów u osób powyżej 65. roku życia.
Żywienie
Aleksandra Adamska i Ewelina Adamska-Porczyk: Na Filipinach spałyśmy z karaluchami i innymi robakami. Brakowało nam moskitiery na całe ciało
Chociaż podczas pełnej emocji wyprawy przez Filipiny do Tajwanu nie brakowało trudnych momentów, w których górę brało zmęczenie, to jednak mimo wszelkich niedogodności Aleksandra Adamska i Ewelina Adamska-Porczyk starały się nie narzekać, tylko wyciągać z tej podróży to, co najlepsze. Uczestniczki „Azja Express” przyznają, że nie mogły się przekonać do miejscowego jedzenia, ale za to zachwyciła je aromatyczna kawa. W bagażu zabrakło miejsca na moskitierę, dlatego też z czasem przyzwyczaiły się także do spania w jednym pomieszczeniu z karaluchami.