Moniuszko - odległa od podręcznikowych życiorysów opowieść o kompozytorze
2Creo Magdalena Niemirowska-Kaczyńska
Fałata 3
43-300 Bielsko-Biała
dwacreo|dwacreo.pl| |dwacreo|dwacreo.pl
600206009
www.dwacreo.pl
Nakładem Wydawnictwa Harde ukazała się właśnie książka „Moniuszko” pióra Sławomira Kopra. To nietypowa biografia artysty, znakomitego kompozytora i uczciwego Polaka, ale równocześnie pełnego słabości człowieka, któremu zdarzało się błądzić.
Prawie każdy Polak zna „Prząśniczkę” czy „Szumią jodły”. Rodzimy się, niejako, ze znajomością tematów muzycznych Stanisława Moniuszki. A jednak oficjalne biogramy wybitnego kompozytora nazywanego ojcem polskiej opery narodowego ograniczają się do dat i wykazu dzieł, pomijając niemal fakty z życia osobistego artysty. Tak jakby istniał muzyk, ale nie było człowieka.
Sławomir Koper, autor „Moniuszki” uważa, że oddzielanie działalności artystycznej od spraw rodzinnych czy osobistych zubaża obraz twórcy. Stanisław Moniuszko nie jest wdzięcznym tematem dla biografów. Był zbyt porządnym człowiekiem, by stać się bohaterem skandali i sensacyjnych relacji. Żył jednak w dramatycznych dla naszego narodu czasach. Posiadał niezwykły talent i był bardzo pracowity, ale doświadczył różnych kaprysów fortuny. Nie potrafił uporać się
z setkami codziennych spraw. Gdyby nie borykał się z poważnymi problemami finansowymi i nie miał na utrzymaniu dużej rodziny – zapewne skomponowałby znacznie więcej wybitnych dzieł. „Moniuszko” Sławomira Kopra to fascynująca lektura nie tylko dla miłośników postaci kompozytora czy muzyki. To bogato udokumentowana opowieść
o czasach i ludziach.
SLAWOMIR KOPER
Najpopularniejszy pisarz historyczny w Polsce. Autor setek artykułów i ponad 50 książek, m.in. „Tajemnice marszałka Śmigłego-Rydza, „Kobiety w życiu Mickiewicza”, „Miłość w Powstaniu Warszawskim”, „Polscy terroryści i zamachowcy” (w sumie ponad 800 tys. sprzedanych egzemplarzy). Pozycje jego autorstwa wielokrotnie trafiały na listy bestsellerów („Życie artystek w PRL – nominacja do bestsellera Empiku; Chorwacja. Przewodnik historyczny – książka miesiąca „Magazynu Literackiego Książki”). Ekspert radiowy i telewizyjny, autor scenariuszy seriali dokumentalnych, konsultant historyczny (musical Piloci). Za popularyzacje historii w społeczeństwie otrzymał Srebrny Krzyż Zasługi i medal „Zasłużony dla Kultury Polskiej”.

„Powstanie Bohaterów” – wyjątkowa książka 9-letniej Ali i jej taty

O agresji w książkach Young Adult - rzeczywistość czy przesada?

Młode głosy. Co by było, gdyby nie Wattpad? - debata Czwórki i Big Book Cafe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Żywienie

Sylwia Bomba: Stosuję zasadę żywieniową 80/20. Raz w tygodniu jem z córką kebaba i organizm wybacza mi to
Influencerka przekonuje, że są takie momenty czy okoliczności, kiedy w swoim jadłospisie pozwala sobie na więcej. Jej zdaniem każdy powinien robić sobie taki „oszukany dzień” i spełniać wtedy swoje zachcianki żywieniowe. Oczywiście nie po to, żeby się najeść do syta, ale zaspokoić apetyt chociażby na coś słodkiego. Sylwia Bomba przyznaje, że do jej dietetycznych grzeszków należą: kebab, popcorn i cola.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Gwiazdy
Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.