Ocalić niedźwiadki - dokument na Polsat Viasat Nature
Wywiad z Angeliką Langen z Northern Lights Wildlife Society, prowadzącą schronisko dla rannych niedźwiedzi.
Zacznijmy od pytania natury technicznej: jakiego rodzaju zezwolenia potrzebne są w Kanadzie do prowadzenia tego typu działalności?
Potrzebne jest pozwolenie określające warunki wykonywanej pracy, wydawane przez rząd prowincji.
Jaka była najsmutniejsza sytuacja, której doświadczyłaś podczas pracy z niedźwiedziami?
Najsmutniejsze są chwile, kiedy nie wolno nam pomóc niedźwiedziom, nawet jeśli możemy.
Czy miałaś jakąś ryzykowną lub niebezpieczną sytuację z niedźwiedziami, którymi się opiekujesz?
Do tej pory nie zdarzyła nam się żadna tego typu sytuacja.
Co jedzą młode niedźwiedzie? Jakie jest ich ulubione jedzenie?
Najmłodsze dostają specjalne mleko zastępcze dla niedźwiedzi. Natomiast kiedy trochę podrosną i mogą przyjmować stałe pożywienie, wówczas ich ulubionym przysmakiem stają się słodkie owoce.
Czy mogłabyś krótko opisać swoją dzienną rutynę w schronisku Northern Light Wildlife?
W schronisku nasze dni są nieprzewidywalne, ponieważ w każdej chwili możemy odebrać wezwanie ratunkowe. Jednak, kiedy mamy spokojniejszy dzień – zwykle zajmujemy się karmieniem i utrzymaniem czystości zwierząt, znajdujących się pod naszą opieką.
Czy nauczyłaś się czegoś od dzikich stworzeń?
Zdecydowanie tak! Nauczyłam się od nich, aby nigdy nie poddawać się i żeby cieszyć się małymi rzeczami!
Jak opisałabyś przyjaźń z niedźwiedziami, porównując je do popularnych zwierząt domowych jak koty czy psy?
Kiedy niedźwiadki są naprawdę młode, to nie ma wielu różnic. Wszystko zmienia się w momencie, gdy samodzielnie poruszają się i jedzą. Wówczas trzeba zadbać o to, aby zachować większy dystans i przygotować je do życia na wolności. Jednak przez cały czas musi być nić porozumienia między opiekunem a zwierzęciem, ponieważ jest to bardzo ważne dla ich samopoczucia. Niedźwiadki muszą czuć, że ktoś się nimi opiekuje i dba o nie. Choć czasami ten balans jest trudny do utrzymania.
***
Zapraszamy na spotkania z mieszkańcami jedynego w Kanadzie schroniska dla osieroconych niedźwiadków i innych zwierzaków. W tej trzeciej serii programów do schroniska trafią nowe misie z różnego rodzaju obrażeniami i problemami. Zobaczymy też zwierzęta z zeszłego sezonu, które wkrótce wrócą na wolność. Angelika, Peter, Tanja i ich wolontariusze jak zwykle mają mnóstwo pracy. Muszą zajmować się chorymi niedźwiadkami i cielaczkami oraz jednocześnie zapanować nad zadziornymi misiami, które wykorzystają każdą okazję, aby uciec!
Ocalić niedźwiadki – premierowe odcinki w dni powszednie o godz. 19.30 na Polsat Viasat Nature
Bezpieczne święta i sylwester z pupilem
„Woda opadła, psy zostały” – teraz czas na Łódź!
Gwiazdka z nieba dla bezdomnych zwierząt – Psi Targ vol. 8 w Galerii Turzyn
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
Nie tylko producenci TVN-u chcieli widzieć w swoim formacie Jakuba Rzeźniczaka. Walczył o niego również Polsat, proponując mu udział w nowej edycji „Tańca z gwiazdami”. Były piłkarz nie wystąpi jednak na parkiecie, bo jak podkreśla, w tym momencie nie czułby się komfortowo w tym programie. Nie chce bowiem prowokować dwuznacznych sytuacji i dostarczać swojej żonie powodów do niepokoju czy zazdrości.
Konsument
Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.