Komunikaty PR

Pierwsze ubranka dla Twojego dziecka i Waszej planety

2020-11-18  |  15:15
Biuro prasowe

Wyprawka dla noworodka – to temat, który wiąże się z mnóstwem radości, ale też rodzi wiele pytań, zwłaszcza w przypadku debiutantek w roli mamy. Jakie ubranka przygotować? Nowe czy używane? I wreszcie – jak dbać o ubranka, aby posłużyły jak najdłużej? Oto parę podpowiedzi dla przyszłych mam.

Pierwsze zakupy

Każda z nas, jeszcze długo przed porodem, ma już w głowie pewną wizję idealnych ciuszków dla swojego maluszka. A może w sklepie internetowym widziałyśmy najsłodsze body na świecie i po prostu musimy je mieć! Czemu nie? Wybierzmy się na zakupy albo kupmy przez internet parę wymarzonych ubranek, ale resztę znajdźmy na forach dla mam albo wśród rodziny i znajomych. Możemy też kupić ciuszki w sklepach z rzeczami używanymi. Dlaczego? Zanim się obejrzymy, maluch wyrośnie z pierwszych ubrań, a poza tym nie kupując nowych rzeczy, dbamy o naszą planetę! Co więcej, używane ubranka dla niemowląt są zwykle niezniszczone i takiej samej albo nawet lepszej jakości niż nowe.

Przy zakupach pamiętajmy też o paru innych rzeczach. Niektóre „maluszki” nigdy nawet nie założyły śpioszków w rozmiarze 56, dlatego większość pierwszych ubranek przygotujmy w rozmiarze 62 i większe. Listę ubranek, które należy spakować do torby, dostaniemy od położnej lub w szpitalu, który wybrałyśmy, ale na pewno trzeba je dostosować do pory roku, w jakiej nasze maleństwo przyjdzie na świat. Ciuszki powinny być wykonane z dobrej jakości, przepuszczającej powietrze bawełny, miłej dla skóry noworodka i łatwej do utrzymania. Wybierzmy wygodne do zakładania i przewijania śpioszki i body, zapinane z przodu, z boku lub na dole. Docenimy to, zmieniając ubranka kilka razy dziennie. Pamiętajmy też o 2 ręcznikach frotte z kapturkiem, kocyku i całej górze pieluch tetrowych. Na pewno się przydadzą.

Dzielmy się!

Tak samo jak nie warto kupować nowych rzeczy, z których nasza pociecha za moment wyrośnie, dobrze jest też oddawać je kolejnym maluchom. Przekazywanie ubranek, a także dzielenie się wiedzą i doświadczeniem to swoisty rytuał młodych mam. Wymianki ubrań to wspaniały pretekst do kobiecych spotkań, a coraz popularniejsza idea sharingu ubranek jest nie tylko ekonomiczna, ale i ekologiczna.

Sharing obejmuje coraz więcej sfer życia. Od zawsze wynajmowaliśmy wspólnie mieszkania, dzielimy się już przestrzenią w samochodach przy wspólnym dojeżdżaniu do pracy, powstaje też coraz więcej platform, na których można kupić konkretne rzeczy używane, ale w dobrym stanie, a także je sprzedać. Warto z nich korzystać, jeśli nie mamy komu oddać ubranek wśród rodziny czy znajomych albo po prostu chcemy zrównoważyć niebagatelne przecież wydatki w pierwszych latach życia dziecka. Sharing ubranek to świetny sposób na zapanowanie nad budżetem rodziny, pozbycie się kurzących się stert ciuchów, a przy tym zadbanie o środowisko naturalne. Poza tym, umówmy się, w pierwszych dwóch latach życia, a zapewne jeszcze dużo dłużej, dziecko nie powie nam: „Nie mam się w co ubrać”, więc to tylko od nas zależy, czy przyjmiemy postawę bardziej konsumpcjonistyczną, czy może proekologiczną. Dlatego gorąco polecam kupowanie w internetowych szmateksach, dzielenie się i dbanie o ubrania dla kolejnych maluchów  – podkreśla Iwona Kostecka, założycielka bloga „Mum and the City”.

Jak zatroszczyć się o ubrania i jednocześnie środowisko?

Aby móc przekazać lub sprzedać dziecięce ubranka, warto o nie odpowiednio zadbać. Pierzmy je w środkach piorących przeznaczonych specjalnie dla niemowląt, w temperaturze 60 stopni, która zabija roztocza, grzyby i bakterie. Z pierwszych ciuszków nasze maleństwo wyrośnie momentalnie, ale już kolejne rozmiary będą używane dłużej, dlatego otoczmy je wyjątkową troską i zaopatrzmy się w delikatny płyn do płukania ubrań, np. Silan Sensitive, dzięki któremu ubranka będą jeszcze długo jak nowe.

Hipoalergiczny płyn Silan Sensitive jest przeznaczony dla 

osób o wrażliwej skórze, dlatego nadaje się zarówno do płukania ubrań niemowląt, jak i alergików. Nie zawiera barwników, oleju silikonowego ani konserwantów, więc zadba nie tylko o bawełnę ubranek, ale i o wrażliwą skórę maleństwa. Delikatna formuła Silan Sensitive nie podrażnia skóry, a przy tym zapewnia wyjątkową miękkość ubrań, chroni włókna, ułatwia prasowanie i sprawia, że tkaniny mniej się elektryzują. Ponadto płyn zyskał nowy łagodny zapach, doceniany już przez konsumentów.

Dobry płyn do płukania to podstawa w dbaniu o ubrania, zarówno te dziecięce, jak i dorosłe. Silan Sensitive daje nowe życie naszym ulubionym częściom garderoby. Dzięki niemu możemy dłużej cieszyć się ukochanymi śpioszkami, które trzeba co chwilę zmieniać, wyszperaną w szmateksie modną bluzą czy swetrem, który wymaga szczególnie delikatnego traktowania – poleca blogerka Iwona Kostecka.

Potwierdzeniem właściwości płynu Silan Sensitive i jego bezpieczeństwa dla skóry dziecka jest certyfikat Fundacji Europejskiego Centrum Badań Alergii. I wreszcie –  opakowanie płynu jest przyjazne dla środowiska – butelka pochodzi w 100% z plastiku z recyklingu. Dbając o ubrania, dbajmy o środowisko!

 

Płyn do płukania tkanin Silan Sensitive, przeznaczony dla osób o wrażliwej skórze, zapewnia wyjątkową miękkość ubrań, chroni włókna, ułatwia prasowanie, a także sprawia, że tkaniny mniej się elektryzują. Dzięki nowej hypoalergicznej formule nie podrażnia skóry, dlatego jest odpowiedni dla niemowląt i alergików. Nowy zapach płynu wybiera już 42% konsumentów. Rekomendowany przez Fundację Europejskiego Centrum Badań Alergii. Opakowanie płynu jest przyjazne dla środowiska – butelka pochodzi w 100% z plastiku z recyklingu.

Pojemność: 900 ml - cena: 8,99 PLN

Pojemność: 1800 ml - cena: 15,99 PLN

Pojemność: 2700 ml - cena: 23,99 PLN

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Dziecko Powrót na Lwią Skałę z zestawami LEGO Simba Biuro prasowe
2024-12-23 | 01:00

Powrót na Lwią Skałę z zestawami LEGO Simba

Klocki LEGO dla młodych odkrywców! Zestaw Lwiątko Simba to doskonały sposób na przybliżenie najmłodszym przygód „Króla Lwa”. Dzieci od 6 roku życia
Dziecko Avionaut wspiera SOS Wioski Dziecięce
2024-12-20 | 11:00

Avionaut wspiera SOS Wioski Dziecięce

W okresie świątecznym polski producent fotelików samochodowych, firma Avionaut, zaangażował się w akcję charytatywną na rzecz Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce. W ramach
Dziecko Edukacja sensoryczna to więcej niż zabawa
2024-12-20 | 10:10

Edukacja sensoryczna to więcej niż zabawa

Edukacja sensoryczna, choć często postrzegana jako zabawa, ma fundamentalne znaczenie dla rozwoju dziecka. Żłobki i przedszkola, które świadomie wprowadzają aktywności stymulujące

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Krystian Ochman: Gram na trąbce i na fortepianie. Nie mogę jednak ćwiczyć w domu, bo sąsiedzi interweniują

W utworze „Gdy nikt nie widzi” artysta nagrał partię trąbki, ale jak przekonuje, nie było to dla niego szczególnie duże wyzwanie. Mimo dłuższej przerwy w grze szybko udało mu się wrócić do formy, choć nie mógł pozwolić sobie na ćwiczenie w domu, bo miał świadomość, że może być to uciążliwe dla sąsiadów. Zdarzały się już takie interwencje, więc teraz jest bardziej ostrożny. Krystian Ochman podkreśla, że umie jeszcze grać na fortepianie, ale żałuje, że będąc nastolatkiem, nieco z lenistwa nie kontynuował nauki gry na gitarze. Teraz chce to nadrobić.

Ochrona środowiska

Liczebność ponad 40 gatunków ptaków gwałtownie spada. Coraz mniej czajek i gawronów

Na „Czerwonej liście ptaków Polski” jest ponad 40 gatunków, których liczebność spada w gwałtownym tempie. W bliższej lub dalszej perspektywie są zagrożone wyginięciem – alarmuje Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków. Problem dotyczy głównie gatunków związanych z krajobrazem łąkowym, a także wodno-błotnym. Coraz mniej w naszym środowisku jest m.in. czajek i gawronów.

Uroda

Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem

W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest  jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.