Polacy entuzjastami mody z drugiej ręki?
Wraz z nadejściem jesieni nadchodzi czas na porządkowanie i odświeżanie garderoby. Vinted przyjrzała się nawykom zakupowym Polek i Polaków. Badanie* konsumenckie przeprowadzone dla Vinted wykazało, że ponad 63% respondentów z Polski kupuje ubrania i artykuły modowe raz na sezon, a 34% robi to co miesiąc. Co trzeci respondent wybiera rzeczy z drugiej ręki jako tańszą alternatywę dla nowych. Dla wielu moda to coś więcej niż tylko ubrania; to potężny środek auto ekspresji. Aż 41% ankietowanych postrzega ją jako sposób na wyrażenie swojej osobowości i indywidualności. Co dziesiątej osobie codzienne stylizacje dają poczucie pewności i dobrego samopoczucia. Wraz z nadejściem nowego sezonu Vinted sprawdza, jak Polacy kompletują swoje szafy, tak aby zmieścić się w miesięcznym budżecie domowym - co jest istotne i przestrzegane przez ponad 44% z nich.
Badanie konsumenckie wskazało, że dla 51% ankietowanych ich sytuacja finansowa pozostała taka sama jak w roku ubiegłym. Co ciekawe, jedna czwarta stwierdziła poprawę, podczas gdy prawie taki sam odsetek odnotował pogorszenie. Jeśli chodzi o miesięczny budżet, 44% respondentów zawsze się go trzyma, podczas gdy tylko 6% ma trudności z pokryciem zaplanowanych miesięcznych wydatków. Badanie wykazało również, że wiele osób podejmuje kroki w celu poprawy swojej sytuacji finansowej, jak choćby cięcie wydatków (58%), ograniczanie niepotrzebnych wydatków i luksusów (45%) oraz sprzedawanie niechcianych przedmiotów online (28%) w celu uzupełnienia budżetu. Ponadto, 32% respondentów decyduje się na zakup przedmiotów z drugiej ręki jako bardziej przystępną cenowo alternatywę dla nowych.
Polacy entuzjastami mody?
Badania przeprowadzone dla Vinted wskazują, że moda ma istotne znaczenie dla Polaków i służy jako środek auto ekspresji dla ponad 40% z nich. Dla 10% respondentów odgrywa kluczową rolę w budowaniu większej pewności siebie i dobrego samopoczucia. Podczas gdy większość ankietowanych (63%) udaje się na zakupy modowe raz na sezon, ponad 33% robi je co miesiąc, a przedział wydatków na ten cel wynosi 20-50 EUR (42% respondentów). Co ciekawe, rzeczy z drugiej ręki odgrywają istotną rolę, przynosząc podwójną korzyść: tańszą alternatywę dla nowych przedmiotów (32%) i możliwość działania w sposób bardziej odpowiedzialny (14%).
Luksusowe przedmioty z drugiej ręki również zyskują na popularności wśród Polaków. Zdecydowana większość osób (71%)** kieruje się aktualnymi trendami. Respondenci są skłonni kupować używane ubrania (75%) i buty (62%), jest również popyt na zegarki (40%) i biżuterię (39%). Głównym powodem wyboru luksusowych przedmiotów z drugiej ręki jest chęć zaoszczędzenia, przy czym 44% respondentów wskazało, że są gotowi wydać od 500 do 1000 EUR na używaną torebkę z górnej półki.
Wyniki badania** pokazały również, że 64% osób z Polski kupuje luksusowe produkty z drugiej ręki online, a prawie połowa z nich używa Vinted jako swojej preferowanej platformy. Co więcej, autentyczność produktu okazała się kluczowym czynnikiem dla ponad 55% respondentów, kupujących luksusowe rzeczy z drugiego obiegu. Chcąc zaspokoić tę potrzebę, Vinted wprowadziła usługę weryfikacji przedmiotów, która w Polsce została uruchomiona na początku tego roku i umożliwia sprawdzenie wybranych używanych designerskich przedmiotów pod kątem autentyczności przez zespół ekspertów.
Co kraj to obyczaj
Badanie przeprowadzone dla Vinted przeanalizowało również preferencje modowe i zwyczaje zakupowe mieszkańców Czech i Słowacji. Zasadnicza różnica polega na tym, że respondenci z sąsiednich krajów wydają się być mniej skupieni na zarządzaniu domowym budżetem. Podczas gdy 44% Polaków przestrzega swoich miesięcznych wydatków, to w Czechach i na Słowacji robi to jedynie 35% ankietowanych.
Chcąc zaoszczędzić, zarówno Czesi, jak i Słowacy priorytetowo traktują poszukiwanie dobrych okazji (66% respondentów). Dodatkowo, starają się ograniczyć swoje wydatki, co jest ważne dla 56% respondentów na Słowacji i 62% w Czechach, a co czwarty Czech i Słowak decyduje się sprzedać niechciane przedmioty, chcąc poprawić kondycję swojego portfela.
Badanie Vinted wykazało również, że Czesi i Słowacy mniej skupiają się na swoim wyglądzie od Polaków. Ponad 53% Czechów nie śledzi aktywnie najnowszych trendów, a jedynie jedna czwarta postrzega ją jako sposób auto ekspresji. To samo podejście jest znamienne dla Słowaków. Mimo to, większość respondentów z obu krajów nadal regularnie zaopatruje się w odzież, zwykle raz na sezon; 74% Czechów i 71% Słowaków. Ponadto, wśród tych, którzy robią zakupy co miesiąc, znaczna część (48% Czechów) wydaje mniej niż 20 EUR. W przypadku Słowaków 41% przeznacza na ten cel od 20 do 50 EUR, a 39% mniej niż 20 EUR.
Porównując sektor mody z drugiej ręki z rynkiem rzeczy nowych, nadal ma on ogromny potencjał wzrostu. Widać jego pozytywny rozwój, napędzany przez coraz większą liczbę osób na całym świecie, wybierających codziennie rzeczy z drugiego obiegu. Coraz więcej z nich jest zainteresowana zarówno kupnem, jak i sprzedażą, również rzeczami spoza sektora mody. Platforma Vinted właśnie wprowadziła nie tylko nową kategorię: elektronikę, ale także kilka nowych funkcjonalności. Vinted to dobre miejsce dla ludzi, którzy chcą zadbać o finanse — sprzedając rzeczy, których już nie potrzebują, za niewielką kwotę lub szukając bardziej ekonomicznych sposobów zakupu potrzebnych im rzeczy.
*Badanie konsumenckie przeprowadzone w lipcu 2024 roku przez agencję badawczą Stem Mark wśród polskiej, czeskiej i słowackiej populacji w wieku 18-50 lat, metodą CAWI, na reprezentatywnej próbie n=3000.
** Badanie konsumenckie przeprowadzone w maju 2024 r. przez agencję badawczą Stem Mark wśród populacji Polski w wieku 18-50 lat, metodą CAWI, na reprezentatywnej próbie n=1000.
Okulary i soczewki w sylwestrowej stylizacji
Zima w stylu Black & White z Lee Cooper
Modne, ciepłe i z futerkiem – zimowe buty od Lee Cooper
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
NEWSERIA POLECA
Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku
Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.
Prawo
Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich
Rosnąca popularność narzędzi AI spowodowała, że powstaje coraz więcej „dzieł sztuki”, będących wytworem działania algorytmów, które potrafią m.in. tworzyć muzykę dopasowaną do preferencji i nastroju, malować obrazy, a nawet pisać poezję czy scenariusze filmowe. To rodzi szereg wyzwań dotyczących praw autorskich. Są także wątpliwości dotyczące ochrony dzieł, z których AI się uczy. Narzucanie prawnych zakazów i obostrzeń może jednak nie przynieść efektów.
Podróże
Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.