Relacja. Społeczność. Rozwój - w placówkach wsparcia dziennego
Z sukcesem zapewniają wsparcie psychologiczne i pełnią rolę wychowawczą, na którą szkoła i rodzice często niestety nie mają czasu lub wiedzy. Są miejscem, w którym naturalnie sprawdzają się elementy pedagogiki korczakowskiej, nauki Janusza Korczaka, a także Kazimierza Lisieckiego "Dziadka", którego idee są żywe w Centrum Wspierania Rodzin do dziś. I warto je zauważyć, w drodze poszukiwań najlepszej z dróg do dobrej edukacji i wychowania.
Debata „Placówka wsparcia dziennego. Relacja • Społeczność • Rozwój”, która odbyła się 21 marca w warszawskiej siedzibie Uczelni Korczaka skoncentrowała się na roli placówek wsparcia dziennego jako istotnych elementów usług oraz na konieczności responsywnego do zmiany paradygmatu myślenia o ich roli i funkcji w przestrzeniach społecznych. W debacie udział wzięli: Jarek Adamczuk, Dyrektor Centrum Wspierania Rodzin, Adam Nyckowski, kierownik Katedry Wychowania, Kultury i Profilaktyki na Uczelni Korczaka i Katarzyna Wędrowska, Koordynatorka Zespołu Ognisk Wychowawczych prowadzonych przez Centrum Wspierania Rodzin.
Placówki wsparcia dziennego świadczą wsparcie i opiekę nad dziećmi poza szkołą, zapewniając im dodatkowe zajęcia, aktywności rekreacyjne, wsparcie edukacyjne oraz terapeutyczne, jeśli jest to konieczne.
Wychowankowie placówki mogą otrzymać w niej wsparcie terapeutyczne czy lekcyjne, ale przede wszystkim znajdują w niej bezpieczne środowisko, w którym mogą rozwijać swoje umiejętności społeczne, nawiązywać pierwsze przyjaźnie oraz poszerzać swoje horyzonty poprzez różnorodne aktywności. Tworzyć społeczność i trwałe relacje, nawet na całe życie.
W filozofię ich działania jest wpisana responsywność – gotowość skutecznego i szybkiego reagowania na potrzeby i oczekiwania młodych ludzi oraz ich rodzin. Zespół pracowników na co dzień współpracuje z rodzinami, aby zrozumieć, czym dla nich jest placówka wsparcia dziennego i jakie efekty mogą osiągnąć, korzystając z tych usług w tym finalnie wypracować spójne w oddziaływaniu wychowawcze środowisko. Wierzą w aktywizację rodziców bez stygmatyzacji oraz w podmiotowe traktowanie rodzica i dziecka, co sprzyja budowaniu zaufania i współpracy.
Ich celem jest nie tylko świadczenie wsparcia w obecnym kontekście społecznym, emocjonalnym i edukacyjnym, ale także przygotowanie podopiecznych do radzenia sobie w nowoczesnej rzeczywistości.
Podsumowując, placówki wsparcia dziennego nie tylko zapewniają konkretne usługi terapeutyczne czy korekcyjne, ale także działają jako miejsce, w którym budują się relacje oparte na zaufaniu i współpracy. Ich praca opiera się na responsywności, indywidualnym podejściu oraz ciągłym doskonaleniu, by jak najlepiej odpowiadać na potrzeby podopiecznych i ich rodzin, aby mogły osiągać sukcesy i rozwijać się we wszystkich obszarach życia.
Jednak w świadomości ogólnej placówka wsparcia dziennego, ognisko, świetlica czy SPOT, bo one nawet z nazwy nie są jednolite nie są ani dobrze znane, ani nawet dobrze odbierane, są niedoceniane, niezbyt rozpoznane i kojarzą się z patologią, trudną młodzieżą i marginesem społecznym. Za mało się mówi o placówkach wsparcia dziennego, ich profesjonalizmie i sukcesach jako placówek prowadzących potrzebną działalność specjalistyczną.
Jak poprawić wizerunek placówek wsparcia dziennego i nie zmarnować ich potencjału?
Według ekspertów Centrum Wspierania Rodzin i Uczelni Korczaka - która kształci kadry w zakresie pedagogiki, pomocy społecznej i psychologii społecznej – oraz uczestników debaty, należy rozważyć kilka kierunków działania:
- Należy wprowadzić tematykę świetlic socjoterapeutycznych i specyfiki tej formy uprawiania pedagogiki do akademickich programów kształcenia studentów pedagogiki, psychologii, resocjalizacji, socjologii, pracy socjalnej i polityki społecznej.
- Stworzyć profesjonalny system kształcenia kadry wychowawczej świetlic.
- Wyodrębnić i zdefiniować zawód wychowawcy placówki wsparcia dziennego w kontekście innych zawodów „pomocowych”.
- Stworzyć profesjonalny system kształcenia superwizorów ukierunkowanych na działalność świetlic socjoterapeutycznych.
- Zainicjować proces integracji środowiska praktyków socjoterapii, pracy środowiskowej ze środowiskiem akademickim, działającym w obszarze nauk społecznych.
- Wprowadzić do debaty publicznej temat świetlic socjoterapeutycznych jako podstawowej formy profilaktyki, przeciwdziałającej procesom marginalizacji i wykluczenia społecznego dzieci i młodzieży, ale także jako miejsca kompleksowego rozwoju dzieci i młodzieży ze wszystkich warstw społecznych.
Transmisja debaty na FB: https://fb.watch/qZflu5LX9L/
SYLWESTER LAST MINUTE. Jak zaplanować sylwestrowy wypad w jeden dzień?
MP3 | Stres Polaków. 75% zmaga się z napięciem każdego tygodnia
Nowy Rok w harmonii z naturą – ekologiczne postanowienia na 2025
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Jakub Rzeźniczak: Jestem dumny z tego, jaki teraz jestem. Mam przy boku osobę, która ma na mnie bardzo dobry wpływ
Były piłkarz przyznaje, że po narodzinach córki Antosi w jego życiu dużo się zmieniło. Wszystko, co teraz robi, jest bowiem podporządkowane potrzebom i rozwojowi córeczki. Kilka miesięcy temu Jakub Rzeźniczak i jego żona Paulina podjęli decyzję o przeprowadzce z Kołobrzegu do Warszawy. Teraz natomiast planują imprezę urodzinową dziewczynki. Sportowiec podkreśla, że rodzina jest jego azylem. Przeszłość oddziela grubą kreską i zrobi wszystko, by nie popełnić już tych samych błędów.
Transport
Rekordowy wzrost sprzedaży samochodów Mercedes-Benz. Rośnie zainteresowanie przede wszystkim autami niskoemisyjnymi
Pod względem liczby rejestracji nowych aut osobowych 2024 rok był drugim najlepszym wynikiem w historii. To był sprzedażowo dobry rok także dla koncernu Mercedes-Benz. Na polskim rynku sprzedaż wyniosła 26,3 tys. samochodów osobowych, co oznacza 38-proc. wzrost w ciągu roku. Mercedes jest też wśród liderów dostaw aut elektrycznych. Ze względu na rosnącą popularność tego segmentu producent w tym roku wprowadzi na rynek nowość – w pełni elektryczny model CLA.
Edukacja
Lekarze będą lepiej przygotowani do pracy w obliczu działań militarnych. Powstał nowy model kształcenia lekarzy cywilnych i wojskowych
Większa interoperacyjność między medycyną cywilną i medycyną pola walki oraz kształtowanie gotowości do podejmowania szybkich decyzji w kryzysowych sytuacjach to jedne z fundamentów nowego modelu kształcenia lekarzy cywilnych i wojskowych. Ministerstwo Obrony Narodowej patronuje projektowi, w ramach którego model ten będzie wdrażany we współpracy między wojskiem, środowiskiem medycznym i uczelniami. Potrzeba zmian w tym zakresie jest dyktowana dynamiczną sytuacją geopolityczną.