Retro styl w nowoczesnej odsłonie – nowe słuchawki nauszne Cult Fresh ‘n Rebel
Holenderski producent mobilnych urządzeń z logiem kraba powraca z kolejnym modelem bezprzewodowych słuchawek nausznych Cult Fresh ‘n Rebel. Komu ta nowość powinna najbardziej przypaść do gustu? Miłośnikom mocnych basów, którzy cenią unikalny, oldschoolowy design słuchawek niczym z lat 90. ubiegłego wieku, a przy tym szukają urządzeń w bardzo przystępnej cenie.
Do oferty słuchawek nausznych Fresh ‘n Rebel, wśród których można znaleźć m.in. Clam ANC, Clam Elite, Code ANC czy Caps 2 dołączył kolejny unikalny model - Cult. Pierwszą rzeczą, która przykuwa wzrok w tym urządzeniu jest design – odważny wygląd w oldschoolowym klimacie spodoba się nie tylko osobom pamiętającym lata 90. XX wieku. Składana, a jednocześnie bardzo solidna konstrukcja słuchawek Cult sprawdzi się w każdych warunkach – zawsze można je nosić przy sobie.
25 godzin mocnego basu
Ilu ludzi, tyle muzycznych preferencji. Warto zaznaczyć, że słuchawki nauszne Cult cechują się mocnym basem – i to właśnie miłośnikom niskich tonów, które wyznaczają rytm każdego granego utworu, są one szczególnie polecane. Urządzenie może odtwarzać dźwięk bezprzewodowo przez 25 godzin, a ładowanie za pomocą dołączonego kabla USB-C trwa tylko 3,5 godziny. Do kompletu w zestawie znajdziemy również kabel audio (3,5 mm) – przy pomocy którego w razie rozładowania słuchawek można za jego pośrednictwem dalej słuchać muzyki.
Połączenie dawnego z nowym
Z jednej strony model ten stanowi ukłon do stylu lat 90. ubiegłego stulecia, a z drugiej, jest to retro w nowoczesnym wydaniu. Smukły pałąk i miękka ekoskóra, z której wykonane są nauszniki, nie tylko nadają słuchawkom Cult unikalny wygląd, ale także zapewniają komfort użytkowania przez cały dzień. Urządzenie waży przy tym zaledwie 236 g i ma wbudowany pilot oraz mikrofon, za sprawą których wygodnie odbierzemy każde połączenie telefoniczne. Bezprzewodowe słuchawki nauszne Cult są dostępne w 6 unikalnych kolorach marki Fresh ‘n Rebel: Dusty Pink (różowy), Steel Blue (ciemnoniebieski), Ruby Red (ciemnoczerwony), Storm Grey (szary), Misty Mint (miętowy) oraz Silky Sand (złoty).
Słuchawki Cult Fresh ‘n Rebel można już kupić w najlepszych polskich sklepach z elektroniką. Cena wynosi 259,90 zł. Więcej informacji na https://www.freshnrebel.com

„Zamień jednorazowe butelki na lepsze” – mały krok, realna zmiana. Kampania SodaStream prezentuje bąbelkową rewolucję

Pierwsza kawiarnia Costa Coffee połączona z Klubem Fikołki już otwarta

Jak zadowolić Zetkę w pracy? Pokolenie Z i jego oczekiwania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość
Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.
Konsument
Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.
Żywienie
Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.