ASICS po raz trzeci z rzędu doceniony za proekologiczną postawę
2pr
ul. Długa 29
00-238 Warszawa
bartosz.sosnowka|dwapiar.pl| |bartosz.sosnowka|dwapiar.pl
517476361
dwapiar.pl
Producent sprzętu sportowego, ASICS już po raz trzeci z rzędu został doceniony za działania na rzecz ochrony klimatu. Japońską firmę uznano za globalnego lidera w zakresie ograniczania negatywnego wpływu na środowisko. Wyróżnienie przyznała CDP, międzynarodowa organizacja non-profit.
CDP każdego roku monitoruje działania produkcyjne firm komercyjnych między innymi w obszarze ograniczania emisji gazów cieplarnianych, ochrony zasobów wodnych oraz lasów. ASICS został doceniony za skuteczną realizację długofalowej strategii, mającej na celu redukcję emisji spalin oraz zarządzanie ryzykiem klimatycznym w swoim łańcuchu dostaw. Wiodący producent obuwia i odzieży sportowej znalazł się w gronie 8% firm najwyżej ocenionych przez CDP.
Tegoroczne wyróżnienie potwierdza nasze głębokie zaangażowanie w zrównoważony rozwój na wielu płaszczyznach naszej działalności. Główna siedziba firmy mieści się w japońskim Kobe, gdzie powstają kluczowe założenia strategiczne w zakresie odpowiedzialnego biznesu. Jesteśmy marką zakorzenioną w sporcie i zarówno na poziomie międzynarodowym, jak i lokalnym walczymy z negatywnym wpływem zmian klimatycznych. Wystarczy wspomnieć, że prowadzimy recykling naszych zaawansowanych technologicznie produktów, jednocześnie stawiając na odnawialne źródła energii. Filozofia „w zdrowym ciele, zdrowy duch” zyskała na znaczeniu szczególnie w czasach pandemii. Podnosimy ludzi na duchu poprzez sport w ramach akcji #LiveUplifted, ale również prowadzimy inne realne działania, których wiodącym założeniem jest ograniczenie o ponad połowę emisji gazów cieplarnianych w ciągu najbliższych lat – powiedział Daniel Bogacki, Activation Specialist w ASICS Polska.
Firma została także uwzględniona w dokumencie Sustainability Yearbook 2022 przygotowanym przez czołowego dostawcę danych dla amerykańskiej giełdy, spółkę S&P Global. Raport przedstawia wyniki 15% najlepszych światowych firm w każdej branży w zakresie zrównoważonego rozwoju.
Bieganie zimą? Marka Montis proponuje latarkę czołową
Świąteczna niespodzianka od siatkarek KSG Warszawa
Siatkarki KSG Warszawa wprowadziły sportową energię do warszawskich szkół
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Uroda
Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.
Gwiazdy
Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu
Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.
Media
Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.