Komunikaty PR

Baseny i pływalnie znów mogą działać. Sprawdź, dlaczego warto z nich korzystać

2020-06-05  |  14:00
Biuro prasowe

Ogólnokrajowa kwarantanna wyłączyła na długie tygodnie nie tylko możliwość korzystania z usług gastronomicznych, fryzjerskich czy kosmetycznych, ale także z obiektów sportowych. Wśród nich były baseny, pozwalające zarówno na zawodowe uprawianie różnorakich dyscyplin wodnych, jak i rekreacyjne pływanie. Tymczasem odwiedzanie tego typu obiektów może przynieść ulgę naszym ciałom po wymuszonym pandemią siedzącym trybie życia.

W ramach kolejnego etapu znoszenia obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa, od 6 czerwca ponownie otwarte mogą zostać m.in. pływalnie i baseny. To doskonała wiadomość nie tylko dla profesjonalnych sportowców, ale także dla amatorów. Pływanie to bowiem również możliwość prowadzenia ogólnorozwojowej aktywności i rehabilitacji. Co ważne, pływalnie obecnie muszą spełniać wysokie wymogi sanitarne, dzięki czemu są one bezpieczne.

Woda a koronawirus

Jak podkreśla Centers for Disease Control and Prevention (Centra Kontroli i Prewencji Chorób), czyli agenda amerykańskiego rządu federalnego, koronawirus nie został dotąd wykryty w wodzie pitnej. Według tego źródła, obecnie stosowane metody uzdatniania, obejmujące filtrację i dezynfekcję, powinny usuwać bądź dezaktywować SARS-CoV-2. Dodatkowo, warto zauważyć, że woda w basenach jest chlorowana. Obecność tak silnego środka dezynfekcyjnego na co dzień zapewnia bezpieczeństwo użytkownikom pływalni.

Podczas wizyty na basenie należy pamiętać również o podstawowych, niezwykle istotnych i podstawowych zasadach higieny. Szczególnie ważne jest każdorazowe używanie odpowiedniego obuwia, a także pryszniców przed i po wyjściu z wody. Wiele pływalni wymaga od użytkowników też dodatkowych akcesoriów, takich jak czepek. W ten sposób możliwe jest utrzymanie w wysokim reżimie sanitarnym basenu, z którego korzysta jednorazowo wiele osób – podkreśla Jeremi Niedbałowski, trener pływacki z akademii Easy Wave.

Pływanie dobre dla zdrowia

Aktywność fizyczna jest ważna nie tylko w kontekście utrzymywania optymalnej kondycji, przekładającej się na dobre samopoczucie, ale także odporności. A w czasie niebezpieczeństwa związanego z pandemią koronawirusa to szczególnie istotna kwestia. Zwłaszcza że okres narodowej kwarantanny nie sprzyjał utrzymywaniu ciała w odpowiedniej formie.

Pływanie to doskonały wybór zarówno w kontekście uzupełnienia tygodniowej aktywności fizycznej, jak i rozpoczęcia regularnych treningów. W ostatnim czasie wielu z nas miało niedobór ruchu, przez co nasze mięśnie mogą być osłabione. To z kolei stwarza zagrożenie dla stawów. Pływanie natomiast pozwala zbudować dobrą kondycję, dbać o odporność, a także odciąża ruchome połączenia naszych kończyn. Ten sport jest również zalecany przez lekarzy osobom borykającym m.in. z problemami z kręgosłupem. Po okresie, kiedy prowadziliśmy siedzący tryb życia, trening w wodzie będzie ulgą dla ciała – zauważa Jeremi Niedbałowski.

Co więcej, wiele wskazuje na to, że jeszcze w tym roku możliwy będzie wypoczynek np. nad morzem czy mazurskimi jeziorami. Otwierane bowiem są, również w odpowiednim reżimie sanitarnym, kolejne hotele i obiekty gastronomiczne. Dlatego osoby, które wcześniej z różnych względów nie nauczyły się pływać, mogą nadrobić zaległości w tym zakresie, by w pełni korzystać z uroków wypoczynku nad wodą.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Sport Bieganie zimą? Marka Montis proponuje latarkę czołową Biuro prasowe
2024-12-31 | 09:00

Bieganie zimą? Marka Montis proponuje latarkę czołową

Montis poleca latarkę do biegania Sposób na spalenie świątecznych kilogramów, zwiększenie odporności i wytrzymałości oraz poprawę krążenia, a także humoru. Bieganie
Sport Świąteczna niespodzianka od siatkarek KSG Warszawa
2024-12-31 | 01:00

Świąteczna niespodzianka od siatkarek KSG Warszawa

W ostatnich dniach siatkarki KSG Warszawa, drużyny rywalizującej w 1. Lidze Kobiet, odwiedziły małych pacjentów w dwóch warszawskich szpitalach - Klinice Pediatrii Państwowego
Sport Siatkarki KSG Warszawa wprowadziły sportową energię do warszawskich szkół
2024-12-27 | 12:30

Siatkarki KSG Warszawa wprowadziły sportową energię do warszawskich szkół

W ostatnich dniach siatkarki KSG Warszawa zawitały do dwóch warszawskich szkół podstawowych - SP 403 i SP 388 - aby podzielić się swoją pasją do sportu i zachęcić

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi

Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, między innymi za sprawą streamingu i powszechnego dostępu do internetu, rynek muzyczny w Polsce przeszedł prawdziwą rewolucję. Zauważają to zarówno doświadczeni artyści, jak Sebastian Karpiel-Bułecka, jak i młodsze pokolenie, reprezentowane przez Miuosha. Obaj wokaliści podkreślają, że sukces w branży muzycznej jest wynikiem wielu czynników. Lider zespołu Zakopower zaznacza, że niezależnie od sytuacji młodzi artyści powinni być konsekwentni i wierzyć w swoje możliwości, bo to jest kluczowe w budowaniu kariery.

Problemy społeczne

Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją

Kobiety stanowią mniejszość w zarządach firm, rzadziej też niż mężczyźni zakładają własne działalności gospodarcze. W UE na taki krok decyduje się 10 proc. pracujących pań, w Polsce – 13 proc. – wynika z raportu „Biznes na wysokich obcasach” PIE. Strach przed porażką i brak wiary w swoje umiejętności powstrzymują kobiety częściej niż mężczyzn przed założeniem działalności. Kluczową rolę mogą pełnić programy mentoringowe prowadzone przez kobiety.

Muzyka

Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy

Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.