Ile medali przywieziemy z Pekinu?
Już w ten piątek rozpoczną się w Pekinie XXIV zimowe Igrzyska Olimpijskie. Kto spośród polskich sportowców ma szanse na medal, gdy Kamil Stoch i pozostali skoczkowie mają problemy z formą? Cztery lata temu z Pjongczangu przywieźliśmy 2 krążki – 1 złoty i 1 brązowy. Jak nasi reprezentanci poradzą sobie tym razem? Analitycy londyńskiej firmy Unibet przeanalizowali szanse medalowe Polaków. Oto faworyci.
Skoki narciarskie to wciąż mocna strona naszej reprezentacji. Mimo poważnych kłopotów z formą na czele tegorocznych polskich faworytów do medali nadal stoi Kamil Stoch, który zdobył dotychczas w swojej karierze trzy złote krążki. W obecnym sezonie stanął na podium Pucharu Świata w Klingenthal. Choć po tym sukcesie jego dyspozycja znacząco spadła, a do tego musiał jeszcze leczyć kontuzję, to styczniowy odpoczynek od zawodów pozwolił zregenerować siły. Analitycy londyńskiej firmy Unibet dają Stochowi 35% szans na zdobycie jednego z medali na tegorocznych Igrzyskach Olimpijskich. Będzie miał na to trzy szanse – podczas konkursów indywidualnych na skoczni normalnej i dużej oraz podczas konkursu drużynowego na skoczni dużej.
Panczeniści drugą nadzieją
Drugą medalową szansą jest panczenista Zbigniew Bródka, który wrócił do zawodowego sportu tylko dlatego, by pojechać na Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pekinie. Ma na swoim koncie złoty medal w biegu na 1500 metrów z Soczi. Tym razem stanie przed dwiema szansami na poprawienie medalowego dorobku – w biegu masowym oraz w biegu na 1500 metrów. Jest w dobrej formie, o czym świadczy niedawne podium w Pucharze Świata w Tomaszowie Mazowieckim. Analitycy londyńskiej firmy Unibet dają mu 29% szans na uzyskanie miejsca na podium w Pekinie.
Łyżwiarskie sukcesy nie tylko domeną mężczyzn?
Kolejną nadzieją na sukces Polski jest panczenistka Natalia Maliszewska. To 26-letnia zawodniczka, która osiągnęła tytuł wicemistrzyni świata w short tracku w 2018 roku, a rok później została mistrzynią Europy w tej dyscyplinie. Na swoim koncie ma również podium Pucharu Świata. Na poprzednich igrzyskach dotarła do ćwierćfinału, kolejne cztery lata doświadczenia pozwalają jednak sądzić, że wraca wzmocniona i gotowa sięgnąć po nowe sukcesy. W takich nastrojach przystąpi do czterech konkurencji w short tracku – 500, 1000 i 1500 metrów kobiet oraz sztafecie mieszanej. Analitycy londyńskiej firmy Unibet oceniają, że Maliszewska ma 22% szans na zdobycie medalu podczas tegorocznych Igrzysk Olimpijskich.
Polska na tle innych państw – będzie lepiej niż w Pjongczangu?
W 2018 r. w Pjongczangu pierwsza piątka w klasyfikacji medalowej prezentowała się następująco: Norwegia – 39 medali (14 złotych; 14 srebrnych; 11 brązowych); Niemcy – 31 (14/10/7), Kanada – 29 (11/8/10), Stany Zjednoczone – 23 (9/8/6), Holandia – 20 (8/6/6). Nasza reprezentacja na tym tle nie wypadła rewelacyjnie. Z Korei Południowej udało nam się przywieźć zaledwie dwa medale – 1 złoty i 1 brązowy. Jednak na kilka dni przed rozpoczęciem zmagań w Pekinie analitycy londyńskiej firmy Unibet dają Polsce 55% szans na poprawę tego wyniku, 25% na jego powtórzenie i 17% na gorszy występ. Liczmy, że polscy reprezentanci w Pekinie pozytywnie zaskoczą kibiców.
Bieganie zimą? Marka Montis proponuje latarkę czołową
Świąteczna niespodzianka od siatkarek KSG Warszawa
Siatkarki KSG Warszawa wprowadziły sportową energię do warszawskich szkół
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Problemy społeczne
W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania
Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.