Prawdziwy gamer gra na smartfonie?
Smartfony to najczęściej używane urządzenia do grania w gry. Korzysta z nich aż 64% graczy – wynika z raportu „Reaching gamers – everywhere” autorstwa YouGov. Taki wynik stawia je wyżej niż konsole, komputery stacjonarne czy laptopy. W ślad za użytkownikami idą studia gier, które inwestują w produkcje na telefony. Dla graczy istotny jest przede wszystkim aspekt społeczny, jak np. spotkania w świecie rzeczywistym gromadzące społeczność. Jedno z nich – Community Day Pokémon GO – odbędzie się już w sobotę (16 marca) w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Szczecinie, Lublinie, Bydgoszczy, Starogardzie Gdańskim, Gliwicach, Oławie i Pyskowicach.
Smartfony dominują w świecie gamingu. To efekt m.in. bardzo wysokiej dostępności telefonów komórkowych oraz ich funkcjonalności. Można grać wszędzie i kiedy tylko ma się na to ochotę – w autobusie, w poczekalni u lekarza czy nawet podczas przerwy w pracy. Z raportu „Reaching gamers – everywhere”, autorstwa firmy badawczej YouGov, wynika, że na drugim miejscu najczęściej wykorzystywanych urządzeń do gier znalazły się laptopy i komputery stacjonarne (40%). Co ciekawe, konsole (34%) uzyskały wynik blisko o połowę niższy niż smartfony.
– "Gry mobilne stały się czymś więcej niż tylko rozrywką; są bramą do nieograniczonych przygód, łącząc miliony ludzi na całym świecie. Ich popularność wynika z ich zdolności do przekraczania granic, oferując wciągające doświadczenia, które płynnie pasują do naszego życia. W Niantic jesteśmy dumni, że jesteśmy pionierami tej ewolucji, nieustannie przesuwając granice tego, co jest możliwe na urządzeniach mobilnych dzięki AR, sztucznej inteligencji i grom opartym na lokalizacji" – mówi Philip Marz, dyrektor marketingu regionalnego EMEA, Niantic.
Na smartfonach częściej grają kobiety – robi to aż 71% przedstawicielek płci żeńskiej, które grają w gry. Dla porównania, tylko 59% mężczyzn korzysta z komórki do gamingu, co nadal plasuje te urządzenia na najwyższym stopniu podium. Dopiero w następnej kolejności stawiając czas spędzany na konsolach i laptopach oraz komputerach stacjonarnych.
Więcej niż tylko gra
Gry mobile coraz częściej są mocno zaawansowane technologicznie i „wychodzą” poza ekran telefonu. Przykładem może być produkcja Pokémon GO czy Peridot, gdzie wirtualne postacie stają się częścią naszego świata poprzez połączenie AR, AI oraz machine learningu. Aby uatrakcyjnić rozgrywkę, gracze i twórcy organizują spotkania lokalnej społeczności, podczas których wspólnie oddają się rozrywce.
– "Budowanie społeczności i przyjaźni to najpotężniejsza rzecz, jaką mogą zrobić gry. Pokemon GO ma niezwykłą globalną społeczność, która spotyka się, aby odkrywać, ćwiczyć i wspierać się nawzajem na całym świecie. Widzimy również apetyt na tę prawdziwą więź poprzez rosnącą sieć lokalnych ambasadorów społeczności i zainteresowanie naszymi flagowymi wydarzeniami, takimi jak Pokemon GO Fest, który odbędzie się w Madrycie w czerwcu tego roku. Te wydarzenia są jak koncerty Taylor Swift dla mobilnych graczy"! – wyjaśnia Philip Marz.
Najbliższe Community Day Pokémon GO w Polsce odbędzie się 16 marca (sobota) w godzinach 14:00-17:00. Głównym bohaterem wydarzenia będzie Litten – Pokémon ognisty kot. Przez 3 godziny każdy będzie miał okazję złapać dziesiątki jego okazów. Wydarzenia koordynowane przez Ambasadorów Pokémon GO odbędą się w Warszawie (Wola, Ursynów, Praga Północ), Krakowie, Wrocławiu, Szczecinie, Lublinie, Bydgoszczy, Starogardzie Gdańskim, Gliwicach, Oławie i Pyskowicach. Najbliższe spotkanie można znaleźć na Mapie Dni Społeczności Pokémon GO.
![Janusz Walczuk w formacie Czas Decyzji powered by G-SHOCK na kanale Meczyki Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_1022839277,w_169,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Janusz Walczuk w formacie Czas Decyzji powered by G-SHOCK na kanale Meczyki
![ASICS i World Athletics łączą siły w szczytnym celu](/files/_uploaded/glownekonf_1577866835,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
ASICS i World Athletics łączą siły w szczytnym celu
![3×3 Basket Challenge vol.3 w Atrium Biała!](/files/_uploaded/glownekonf_1764029455,w_169,wo_300,ho_169,r_png,_small.png)
3×3 Basket Challenge vol.3 w Atrium Biała!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy-ram,w_274,r_png,_small.png)
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
![](/files/1922771799/lipinski-apartamenty-foto,w_133,r_png,_small.png)
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
![](/files/1922771799/dowbor-nasz-nowy-dom-foto-1,w_133,_small.jpg)
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.