Świętuj Międzynarodowy Dzień Sportu w domu
Świętowanie Międzynarodowego Dnia Sportu (6 kwietnia) w tym roku będzie z pewnością bardzo utrudnione. Nie tylko dlatego, że wszystkie sportowe wydarzenia zostały odwołane, ale też dlatego, że wielbiciele aktywności fizycznych muszą teraz pozostać w domach. Dr n. med. Paweł Rajewski, wojewódzki konsultant chorób zakaźnych zaznacza, że w tym trudnym czasie nie powinno się rezygnować z ruchu, a wręcz może on nam bardzo pomóc.
Przymusowa izolacja jest szczególnie trudna dla tych osób, które są na co dzień bardzo aktywne. Niestety, siłownie i kluby fitness już od wielu dni są zamknięte. Wszystko po to, by koronawirus w jak najmniejszym stopniu przenosił się z jednej osoby na drugą. Z tych samych przyczyn trzeba też zapomnieć o wszelkiego rodzaju sportach drużynowych, które dla wielu osób stanowią jedno z głównych hobby.
Międzynarodowy Dzień Sportu możemy jednak świętować w domach. Co więcej, warto dbać o to, by ćwiczenia towarzyszyły nam w czasie izolacji. Dlaczego? Na to pytanie odpowiada dr n. med. Paweł Rajewski, który jest wojewódzkim konsultantem chorób zakaźnych i Członkiem Rady Naukowej Herbalife Nutrition:
W czasie pandemii, dla własnego dobrostanu, nie powinno się rezygnować ze sportu. Jest to bardzo ważne, ponieważ prawidłowy styl życia, w tym systematyczna aktywność fizyczna, mają duży wpływ na nasz układ odpornościowy. Systematyczność uprawiania sportu, nawet gdy pozostajemy w czterech ścianach, jest kluczowa, by o tę odporność dbać. Co w tym przypadku oznacza systematyczność? To minimum 3-5 treningów w tygodniu. Nie bez znaczenia jest też ich intensywność. Wysiłek podczas ćwiczeń wykonywanych w domu powinien być umiarkowany. Przeciążenie organizmu podczas wysiłku fizycznego nie tylko nie poprawi naszej odporności, ale nawet może ją obniżyć. To między innymi dlatego trening powinien trwać nie więcej niż 45-60 minut.
Niektórzy mają w domach bieżnię, rower stacjonarny, hantle, orbitrek i inne sprzęty do ćwiczeń, ale ich brak wcale nie musi być ograniczeniem. Wystarczy dostęp do internetu, by móc skorzystać z treningów prowadzonych przez profesjonalistów. Nie musisz mieć domowej siłowni, by poradzić sobie w tej nowej sytuacji. Koc sprawdzi się w zastępstwie maty, butelki z wodą świetnie radzą sobie jako obciążniki, a zamiast stepa do aerobiku można wykorzystać schody. Dr n. med. Paweł Rajewski zauważa, że w czasie izolacji powinnyśmy też pamiętać, by oprócz ćwiczeń regularnie suplementować witaminę D:
Osoby aktywne bardzo często trenują na dworze. Aktualne zalecenia rządu mówią o tym, by zrezygnować z jakichkolwiek ćwiczeń na zewnątrz. Pojawia się zatem nie tylko konieczność zmiany form aktywności, ale też – co bardzo ważne – suplementacji witaminy D. W normalnych okolicznościach wiosna jest czasem, kiedy nasz organizm wytwarza ją w sposób naturalny dzięki słońcu. W tym roku musimy pomóc naszym organizmom walczyć z niedoborami.
Jednym z produktów, którego przyjmowanie zapewnia witaminę D (40% dziennego zapotrzebowania w porcji) jest koktajl Formuła 1 Herbalife Nutrition. Dodatkowo zawiera on pełnowartościowe białko, którego obecność w diecie trenujących osób jest kluczowa oraz witaminę C, cynk i selen.
Jak widać dzień, który kojarzył się wszystkim ze sportem, wciąż może takim pozostać. Wystarczy tylko odrobina samozaparcia i konsekwencji. Dbałość o odpowiednią ilość ruchu w czasie izolacji nie tylko zwiększy nasze szanse na zachowanie odporności, ale też – mimo nietypowej i dla wielu stresującej sytuacji – pozwoli zachować lepszy nastrój.
Bieganie zimą? Marka Montis proponuje latarkę czołową
Świąteczna niespodzianka od siatkarek KSG Warszawa
Siatkarki KSG Warszawa wprowadziły sportową energię do warszawskich szkół
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, między innymi za sprawą streamingu i powszechnego dostępu do internetu, rynek muzyczny w Polsce przeszedł prawdziwą rewolucję. Zauważają to zarówno doświadczeni artyści, jak Sebastian Karpiel-Bułecka, jak i młodsze pokolenie, reprezentowane przez Miuosha. Obaj wokaliści podkreślają, że sukces w branży muzycznej jest wynikiem wielu czynników. Lider zespołu Zakopower zaznacza, że niezależnie od sytuacji młodzi artyści powinni być konsekwentni i wierzyć w swoje możliwości, bo to jest kluczowe w budowaniu kariery.
Problemy społeczne
Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
Kobiety stanowią mniejszość w zarządach firm, rzadziej też niż mężczyźni zakładają własne działalności gospodarcze. W UE na taki krok decyduje się 10 proc. pracujących pań, w Polsce – 13 proc. – wynika z raportu „Biznes na wysokich obcasach” PIE. Strach przed porażką i brak wiary w swoje umiejętności powstrzymują kobiety częściej niż mężczyzn przed założeniem działalności. Kluczową rolę mogą pełnić programy mentoringowe prowadzone przez kobiety.
Muzyka
Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.