Komunikaty PR

4 ciekawostki na temat sushi od Szefa Kuchni Sushi Bistro Karola Osińskiego

2021-07-12  |  01:00
Biuro prasowe
Kontakt
Krzysztof Malcher
Rumour PR

Sueska 12
02-761 Warszawa
krzysztof.malcher|rumour.pl| |krzysztof.malcher|rumour.pl
791 791 838
www.rumour.pl

Sushi to znana na całym świecie potrawa, która bazuje na świeżych produktach i sztuce estetycznej kucharza. Jest lubiana w wielu krajach, ogromną rzeszę fanów posiada również w naszym kraju. Szef Kuchni Sushi Bistro Karol Osiński, z myślą o miłośnikach tego dania, przygotował ciekawostki, które zaskoczą wszystkich amatorów „surowej ryby otulonej ryżem”. 

Tokio to miasto przepełnione niezwykle ciekawą kulturą i obyczajowością, jest ono również uznawane za stolicę oryginalnego smaku jaki zawarty jest w sushi. To właśnie z tym miejscem kojarzymy najlepszych szefów kuchni przyrządzających potrawę na bazie ryżu, ryby i wyselekcjonowanych dodatków. Niby danie bardzo powszechne, jednak kryje mnóstwo tajemnic, które mogą zadziwić nawet największych entuzjastów tej potrawy. 

Już samo miejsce pochodzenia sushi przynosi zaskoczenie. Utożsamiana z tą potrawą Japonia nie jest tak naprawdę krajem, który zapoczątkował praktykę przygotowywania marynowanego ryżu z dodatkiem surowej ryby. To Chiny wprowadziły proces fermentowania ryb wykorzystując ugotowany ryż. Pierwsze wzmianki o sushi pochodzą już z VI wieku. W okolicach rzeki Mekong, na półwyspie Indochińskim, tworzono metody na przechowywanie łowów. Najlepszą substancją fermentującą okazał się ocet ryżowy, pozwalający utrzymać jedzenie w dobrym stanie. Japończycy przejęli tę sztukę, doskonalili i spopularyzowali. To właśnie powyżej opisane praktyki wykorzystywane są we współczesnych, cenionych suszarniach.

Z historii powstawania tego dania warto również wiedzieć w jaki sposób pozyskiwano kiedyś wodorosty nori, które służą do owijania ryżu. Otóż z dna łodzi godzinami zeskrobywano grubą warstwę alg, a następnie prasowano na arkusze i suszono na słońcu. To właśnie ta metoda zapoczątkowała tradycję tworzenia rolek, które dzisiaj kojarzą nam się z elegancją i wyrafinowaniem. – mówi Karol Osiński, Szef Kuchni Sushi Bistro.

Obecnie Japonia jest jedynym państwem, które tworzy sushi tak, aby było jak najbardziej zbliżone do oryginalnej formy. To jedyny kraj, w którym nie mrozi się surowej ryby przed podaniem. Normy europejskie nakazują, żeby zamrozić rybę w temperaturze -20 stopni Celsjusza co najmniej dobę przed spożyciem. Wynika to z konieczności pozbycia się pasożytów, które mogą się w niej znajdować. Tylko japońscy masterzy, trenowani przez wiele lat, potrafią określić gołym okiem czy dana ryba jest zainfekowana. Te umiejętności pozwalają na podanie „surowizny” w najlepszym możliwym stanie jednocześnie z zachowaniem najdawniejszej tradycji. 

Najodważniejszych miłośników sushi przyciąga ryba o nazwie fugu. Charakteryzuje się ona nie tylko wyjątkowo delikatnym smakiem, ale jest również nazywana najbardziej ryzykownym specjałem świata. W jej wnętrznościach znajduje się śmiertelnie trująca substancja, a jej obróbką zajmować się mogą tylko najlepiej wykwalifikowani i wyselekcjonowani sushi masterzy w Japonii. W żadnym innym kraju nie ma możliwości spróbowania tej potrawy, ze względu na kwestie bezpieczeństwa.    

Sushi Bistro w swojej filozofii rolowania sushi oddaje hołd japońskiej tradycji tej sztuki oraz przywiązuje szczególną uwagę do jakości składników. Gwarancja ich świeżości i pochodzenia jest tajemnicą wyśmienitego smaku, który doceniają goście naszych restauracji. Każdy z lokali spod szyldu Sushi Bistro gwarantuje celebrację tego dania w najlepszym japońskim stylu. – dodaje Karol Osiński.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: Rumour PR
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Styl życia La Royal Society of St George i Arystokracja Adriatycka Europy Wschodnie Biuro prasowe
2024-07-05 | 11:00

La Royal Society of St George i Arystokracja Adriatycka Europy Wschodnie

W dniu, który zapowiada się jako niezapomniany, Royal Society of St George i Arystokracja Adriatycka Europy Wschodniej zamierzają spotkać się w jednym z najbardziej
Styl życia Czy jeden dzień wakacji to luksus?
2024-07-04 | 15:00

Czy jeden dzień wakacji to luksus?

Dla wielu seniorów nawet krótki wypoczynek jest poza zasięgiem. Najważniejsze wydatki to leki i opłaty: rachunki za wodę, prąd, czynsz; bieżące wizyty lekarskie
Styl życia ‘Eko-Mural’ w mieście Murali
2024-07-03 | 07:00

‘Eko-Mural’ w mieście Murali

Fundacja Pracownicza Grupy VKR w 2023 roku w ramach programu „Zdrowe nawyki” wsparła wykonanie największego muralu w Namysłowie. Projekt ten powstał dzięki

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Media

Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi

Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.