5 praktycznych porad, dzięki którym wytrwasz w noworocznych postanowieniach
Według badania przeprowadzonego przez dr Charles’a Herrick’a z Katedry Psychiatrii w Nuvance Health, aż 50 proc. ankietowanych podejmuje postanowienia noworoczne, niestety mniej niż 10 proc. stara się je wdrożyć w życie dłużej niż przez kilka miesięcy[1]. Firma Sundried przeprowadziła ankietę, z której wynika, że 43 proc. osób spośród 4000 przebadanych spodziewa się, że po miesiącu zrezygnuje z realizacji swojego celu. Badania pokazują, że aż 95 proc. noworocznych postanowień jest związanych ze sprawnością fizyczną[2].
Niezależnie od tego, czy postanowieniem były: zmiana nawyków żywieniowych, zdrowszy tryb życia, przebiegnięcie maratonu, czy zaoszczędzenie pieniędzy, warto zastanowić się, jakie błędy najczęściej popełniają ludzie oraz zapoznać się z 5 wskazówkami, których wdrożenie zwiększy szanse na wprowadzenie nowych nawyków w życie.
- Po co to wszystko?
Wyznaczając sobie nowe cele, należy zadać sobie podstawowe pytanie: „Po co to robię?”. Decydując się na zmianę sposobu żywienia, regularne ćwiczenia czy chęć oszczędzania, warto uświadomić sobie, co jest główną motywacją do zmiany.
- Wprowadzenie nowego nawyku lub zmiana starych przyzwyczajeń to zadania trudniejsze niż się początkowo wydaje. Bardzo ważne, aby podejmując się postanowień nie nastawiać się od razu na wielką rewolucję i wymagać od siebie bycia perfekcyjnych w każdym calu. Jeśli planujemy popracować nad swoim sposobem żywienia wybierzmy metodę małych kroków i zdecydujmy jakie 1 lub 2 nawyki chcemy przepracować na początku. Może to być spożywanie większej ilości płynów, albo dodawanie warzyw do każdego posiłku. Jeśli uda nam się zrealizować taki cel, sukces zmotywuje do kolejnych, pozytywnych zmian. Dodatkowo kiedy wprowadzamy prawidłowe nawyki żywieniowe do swojego życia, po jakimś czasie najczęściej mamy więcej energii, co przekłada się na dodatkową motywację do jeszcze lepszego dbania o siebie. Wtedy łatwiej przekonać się np. do wprowadzenia aktywności ruchowej do swojego harmonogramu dnia – twierdzi Katarzyna Zadka – ekspert ds. żywienia programu WINIARY „Gotuj się na zmiany”
- Złożenie publicznego zobowiązania i znalezienie wsparcia
Warto o swoich postanowieniach poinformować osoby ze swojego otoczenia, tj. powiedzieć rodzinie, znajomym, napisać na swoim profilu w social mediach. Ludzie, jako istoty społeczne, potrzebują akceptacji otoczenia. Wypowiadając na głos swoje cele, składają swego rodzaju publiczne zobowiązanie. Czując się za nie odpowiedzialnymi, będą starali się je zrealizować, by uniknąć poczucia wstydu czy zażenowania. Dodatkowo otwiera to przed nimi możliwość znalezienia osób z podobnymi planami. Wzajemne relacjonowanie swoich postępów oraz świadomość tego, że ktoś inny zmaga się z tym samym wyzwaniem jest ogromną motywacją do rozwoju i utrzymania nowych postanowień. Nawet podczas pandemii, nie wychodząc z domu, można znaleźć wirtualną grupę wsparcia. Wystarczy poszukać interesującej nas społeczności na Facebooku czy fanpage’a, który dodaje treści zgodne z naszym postanowieniem. Dobrym przykładem może być np. strona programu WINIARY „Gotuj się na zmiany”, która zapewnia czytelnikom treści dot. wartościowych przepisów, planowania jadłospisu czy wprowadzania dobrych nawyków żywieniowych. Natrafienie na tego typu treści podczas scrollowania social mediów nie tylko uczy, jak wprowadzić korzystne zmiany, ale też przypomina i uświadamia nas, że więcej osób zmaga się z tym samym wyzwaniem.
- Porażka nie przekreśla wykonanej drogi
Osoby, które po dwóch tygodniach od podjęcia postanowienia „złamały się”, nie powinny uznawać tego za porażkę.
- Jak już wspomniałam, zmiana swoich dotychczasowych nawyków nie jest prosta. Jeśli ktoś postanawia żyć zdrowiej, powinien mieć świadomość, że początkowo droga przemiany może być kręta i wyboista. Dlatego nie warto demotywować się, kiedy z zaplanowanych 4 dni ćwiczeń uda się zrealizować 3. Przecież to też sukces, prawda? Bądźmy dla siebie dobrzy i wyrozumiali, wtedy nie porzucimy swojego celu. Kiedy jest nam bardzo ciężko pomyślmy, że inni też mają gorsze dni i nie są idealni. – komentuje Katarzyna Zadka.
- Cele powinny być mierzalne
Niezwykle istotne jest odpowiednie zdefiniowanie swoich postanowień. Jeśli cel brzmi: używać mniej telefonu, jeść zdrowiej, więcej odpoczywać, to ciężko sprawdzić, czy w działaniach faktycznie nastąpił jakiś postęp. Im dokładniej określone postanowienia, tym łatwiej zweryfikować przemianę. Sprecyzowane postanowienia, tj.: „będę używać telefonu średnio 2 godziny w ciągu doby”, „zrezygnuję z picia słodzonych napojów oraz zredukuję nadmiar cukrów prostych w mojej diecie”, „codziennie wieczorem wygospodaruję godzinę tylko dla siebie” – pokazują stopień dotychczasowej przemiany oraz pozwalają na weryfikację, ile kroków zostało do osiągnięcia finalnego celu.
- Nieosiągnięcie celu to żaden kłopot
Minęło już sporo czasu, a postanowienie dalej nie zostało zrealizowane? Trudno, tak bywa. Może cel został źle dobrany, a może nie był to odpowiedni moment na wprowadzenie zmian w życiu. Załamanie się oraz potencjalne wyrzuty sumienia niczego nie zmienią. Jeśli coś jest naprawdę ważne, jeszcze nadejdzie na to odpowiedni moment.
[1] https://www.westernconnecticuthealthnetwork.org/newsroom/article-listing/new-years-resolutions?fbclid=IwAR0WEDBbNsNSQu1o6ACOW0QYjDUuuZYIB4moy23J3NVSQr8C0a68F_TNc8U
[2] Sundried.com, Research Shows 43% Of People Expect To Give Up Their New Year's Resolutions By February, marzec 2020
![Rozmowy o Wiśle – dwa spotkania i wiele punktów widzenia Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_2127340870,w_169,wo_300,ho_169,r_png,_small.png)
Rozmowy o Wiśle – dwa spotkania i wiele punktów widzenia
![Jak stworzyć strefę kibica w swoim domu? - poradnik od KFC](/files/_uploaded/glownekonf_1273431912,w_300,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Jak stworzyć strefę kibica w swoim domu? - poradnik od KFC
![Noc Świętojańska – tradycja, magia i ludowość](/files/_uploaded/glownekonf_1912890307,w_253,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Noc Świętojańska – tradycja, magia i ludowość
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/klaudiacarlos,w_274,_small.jpg)
Klaudia Carlos: W „Pytaniu na śniadanie” pracuje się bardzo dobrze. Jest miła atmosfera i czujemy wsparcie z każdej strony
Wyniki oglądalności nie pozostawiają złudzeń i od kilku miesięcy wiadomo, że nowa odsłona „Pytania na śniadanie” z innymi parami prowadzących nie cieszy się popularnością wśród widzów. W godzinach porannych znacznie chętniej wybierają oni bowiem „Dzień Dobry TVN”. Twórcy związani ze śniadaniowym projektem publicznego nadawcy dwoją się więc i troją, by przyciągnąć przed ekrany jak najwięcej osób. Teraz między innymi postanowili wyjść z czterech ścian w plener i realizować program z letniego studia. Klaudia Carlos i Robert El Gendy mają nadzieję, że okaże się to strzałem w dziesiątkę. Atrakcją dla widzów mają być także wyjazdowe wydania. W osiem kolejnych niedziel kamera „Pytania na śniadanie” dotrze do urokliwych zakątków naszego kraju.
Nauka
Deadboty mogą być niebezpieczne dla żywych. Istnieje ryzyko manipulowania ludźmi w żałobie i wpływania na ich psychikę
![](/files/1922771799/cambridge-deadboty-foto3-1,w_133,r_png,_small.png)
Technologie, których istotą jest stworzenie cyfrowej repliki zmarłego człowieka, mogą być bardzo niebezpieczne – ostrzegają naukowcy z Uniwersytetu w Cambridge. Zespół badawczy przeanalizował trzy możliwe scenariusze rozwoju usług związanych z tworzeniem deadbotów i w każdym z nich widać poważne zagrożenie, bądź to związane z manipulacją w celu sprzedaży towarów i usług, bądź w obszarze przeżywania żałoby i związanego z tym dobrostanu psychicznego. Naukowcy postulują, by już na etapie tworzenia takich usług wprowadzić zasady, które będą mieć na celu ochronę najbardziej narażonych na negatywne skutki grup społecznych, m.in. dzieci.
Edukacja
Szkoły nie przygotowują uczniów na wejście w dorosłość. Oceny wciąż ważniejsze od kompetencji przyszłości i kreatywności
![](/files/1922771799/nabrdalik-edukacja-foto,w_133,r_png,_small.png)
Około 40 proc. uczniów, zarówno szkół podstawowych, jak i średnich, uważa, że popełnienie błędu oznacza, że nie są mądrzy – wynika z raportu „Mogę wszystko. Co na to współcześni uczniowie?” Fundacji Teach for Poland. Obawa przed byciem tak odbieranym powoduje także, że wielu z nich nie zadaje pytań, kiedy czegoś nie wiedzą. – W konsekwencji za kilkanaście lat będziemy społeczeństwem, które będzie się bało innowacji i zmian – ocenia Katarzyna Nabrdalik, prezeska Fundacji Teach for Poland. Wielu uczniów regularnie stawia sobie cele i do nich dąży, ale często kojarzą się one z ocenami. To wyniki w nauce, a nie rozwój umiejętności, są traktowane jako wyznacznik sukcesu.