Komunikaty PR

Bar Koszyki kolejną Tankovną Pilsner Urquell

2020-10-05  |  12:00
Biuro prasowe

Pilsner Urquell kończy w tym roku 178 lat i z okazji urodzin prezentuje kolejne miejsce, w którym można napić się niepasteryzowanego piwa, prosto z czeskiego browaru. Chcąc zadowolić warszawskich piwoszy, marka przeistacza popularny Bar Koszyki w kolejną Tankovną i już 10 października od godz. 18:00 zaprasza na oficjalne wydarzenie, inaugurujące pojawienie się drugiej świątyni Pilsnera w Warszawie.

Niepowtarzalny smak złocistego Pilsnera w jego niepasteryzowanym wariancie, mieszkańcy Warszawy będą mogli odkryć w warszawskim Barze Koszyki (Hala Koszyki, ul. Koszykowa 63), który 10 października o godzinie 18:00 oficjalnie stanie się kolejną Tankovną na mapie stolicy.

W Barze Koszyki zamontowano dwa tanki, w których znajduje się ponad 1000 litrów świeżego piwa. Od chwili otwarcia miedzianego zbiornika, piwo ma zaledwie siedmiodniowy termin przydatności, który stanowi najlepszą gwarancję jego jakości. Pilsner Urquell z tanka ma intensywniejszy smak, z dużo bogatszym i pełniejszym posmakiem słodu. Jest o wiele bardziej słodko-gorzki, z wyraźniejszymi pikantnymi aromatami chmielu, dlatego chcąc odkryć pełnię jego niepasteryzowanego smaku, należy udać się do Tankovnej, gdzie serwowany jest przez specjalnie przeszkolonych Tapsterów, zgodnie z najwyższymi standardami.

Na miejscu będzie też można poznać 3 tradycyjne czeskie sposoby nalewania Pilsnera - Hladinkę, Šnyt i Milko. Hladinka jest najbardziej klasycznym sposobem nalewania Pilsnera "na raz", z pianą na trzy palce, podczas kiedy Šnyt z dodatkową ilością piany, to orzeźwiająca propozycja dla tych, którzy mają ochotę na małe piwo w dużym kuflu. Mliko natomiast stanowi zaskakująco słodką szklankę gęstej, czystej piwnej piany.

W dniu świętowania, w nowej Tankovnej piwoznawca Maciej Chołdrych (piwoznawcy.pl) opowie o walorach sensorycznych piw oraz poprowadzi wyjątkowy warsztat połączony z degustacją Pilsnera. Jacek Maliszewski, Tapster Pilsner Urquell, zdradzi gościom jak perfekcyjnie zaserwować oryginalnego pilznera, a na piwoszy dodatkowo będą czekać atrakcyjne konkursy z markowymi gadżetami.

Czechy są istną kolebką piwa. Wśród najbardziej znanych piwowarskich miejscowości wyróżniają się Praga, Czeskie Budziejowice oraz przede wszystkim popularne Pilzno, w którym miała miejsce prawdziwa piwowarska rewolucja. To właśnie w tym mieście w 1842 roku został po raz pierwszy uwarzony oryginalny pilzner dając początek marce Pilsner Urquell, określanej do dziś mianem czeskiej ikony piwa.

Co wyróżnia wspomniane Tankovne na tle innych lokali? Poza Pilznem to właśnie tylko w nich można napić się niepasteryzowanego Pilsnera Urquella. Świeży lager dostarczany jest do barów prosto z czeskiego browaru, który w ciągu 48 godzin, przy pomocy mobilnych tanków, musi przetransportować go do Tankovnych, położonych w różnych krajach Europy, także i w Polsce. Dzięki temu, że piwo podczas transportu pozostaje cały czas chłodzone i nie ma kontaktu z powietrzem, Pilsner Urquell smakuje w lokalu dokładnie tak samo jak w czeskim browarze, zaraz po jego uwarzeniu.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Styl życia SYLWESTER LAST MINUTE. Jak zaplanować sylwestrowy wypad w jeden dzień? Biuro prasowe
2024-12-31 | 14:15

SYLWESTER LAST MINUTE. Jak zaplanować sylwestrowy wypad w jeden dzień?

Większość z nas ma już określone plany na sylwestra, ale niektórzy, zastanawiają się dopiero w ostatniej chwili, jak spędzić ostatnią noc w roku. Wyjazd last minute w tym
Styl życia BRAK ZDJĘCIA
2024-12-30 | 09:00

MP3 | Stres Polaków. 75% zmaga się z napięciem każdego tygodnia

Stres dotyka niemal każdego z nas. Aż 95% osób aktywnych zawodowo odczuwa napięcie w pracy. Taki sam odsetek Polaków twierdzi, że stresujące jest ich życie prywatne. Niemalże identyczna jest też częstotliwość stresu
Styl życia Nowy Rok w harmonii z naturą – ekologiczne postanowienia na 2025
2024-12-27 | 10:20

Nowy Rok w harmonii z naturą – ekologiczne postanowienia na 2025

Każdego roku mierzymy się z coraz większymi zagrożeniami związanymi z degradacją środowiska. Zmiany klimatyczne, zanieczyszczenie powietrza, wód i gleby oraz nadmierne zużycie

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Uroda

Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem

W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest  jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu

Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.

Media

Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu

Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.