Czy Polacy są EKOistami? Deklarujemy troskę o planetę
Ilu Polaków odłącza ładowarki od kontaktu po zakończeniu ładowania? Jakie ekonawyki wdrażają w swoich domach? Czym kierują się Polacy podczas codziennych zakupów? Na te i inne pytania odpowiada raport „Raport Klimat tworzą ludzie - zachowania ekologiczne Polaków”[1], przygotowany w ramach kampanii informacyjno-edukacyjnej „Nasz Klimat”, realizowanej przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
W badaniu zapytano Polaków o ich codzienne nawyki i postawy proekologiczne. Pytania dotyczyły m.in. użycia żarówek LED, korzystania z ekologicznych kosmetyków i chemii domowej, driverów zakupów, ze szczególnym uwzględnieniem walorów ekologicznych, a także podejścia do nurtu zero waste.
- Raport pokazuje, że nasza kampania jest bardzo potrzebna. Choć wiele wyników napawa optymizmem, wciąż powinniśmy edukować Polaków w zakresie zmian klimatu i przypominać, że każdy, nawet mały gest, ma znaczenie – wyjaśnia Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska.
Polak w domu
Badanie pokazało, że 81% osób ocenia swoją postawę ekologiczną zdecydowanie dobrze lub raczej dobrze. Znaczny odsetek Polaków stara się wprowadzać ekonawyki w swoim życiu codziennym, jednak zdecydowanie częściej dotyczy to obszarów, w których nie grają roli finanse lub zachowania ekologiczne są z korzyścią dla domowego budżetu. Przykład? Twórcy badania zapytali uczestników, czy odłączają ładowarki od kontaktu po zakończeniu ładowania. 61% wskazało, że robi to ze względów ekonomicznych, bo w ten sposób oszczędza prąd, a 42% ze względów ekologicznych. Pytanie dawało możliwość odpowiedzi wielokrotnego wyboru i widać wyraźnie, że część osób zaznaczyła obie opcje. Dodatkowo blisko ¼ badanych wskazała, że wyciąga wtyczki z obawy o spięcie. 17% Polaków przyznaje, że nie zwraca na to uwagi i nie odłącza nieużywanych ładowarek z kontaktu.
Nieco lepiej kształtują się wyniki dotyczące używania żarówek LED – tutaj 95% Polaków korzysta z tego rodzaju oświetlenia. Młodzi dorośli (18-24 lata) rzadziej niż osoby w wieku
35-54 lat deklarują, że całe ich oświetlenie domowe jest wyposażone w żarówki LED. Osoby w tym wieku mogą częściej niż starsi mieszkać w wynajmowanych mieszkaniach lub z rodzicami i mieć mniejszy wpływ na to, jak jest wyposażone oświetlenie w zamieszkiwanych przez nich lokalach.
Polak na zakupach
Oszczędzanie energii elektrycznej i zapobieganie marnowaniu żywności nic nie kosztuje, a wybór ekologicznych produktów spożywczych, środków czystości i kosmetyków może się wiązać z wyższą ceną.
Drivery zakupu produktów spożywczych Polaków koncentrują się wokół aspektów ekonomii (promocja, niska cena) i bezpieczeństwa / zdrowia (skład produktu, okres trwałości), kwestie ekologiczne są tu mniej ważne. Jednak znaczna część osób deklaruje, że stosuje w swojej kuchni zasady zapobiegające marnowaniu żywności. Wśród najpopularniejszych odpowiedzi są:
- niezjedzone dania przerabiam, modyfikuję, by móc zjeść w kolejnym dniu (61% grupa reprezentatywna, 63% - rodzice dzieci 0-14 lat)
- niewykorzystaną żywność w miarę możliwości mrożę lub wekuję (odpowiednio: 55% i 66%)
- dzielę się nadmiarem żywności, np. z sąsiadami lub znajomymi, lub w jadłodzielniach (odpowiednio 17% i 20%)
Rodzice dzieci w wieku 0-14 lat kierują się tymi samymi aspektami przy wyborze produktów spożywczych, co osoby z próby reprezentatywnej (ekonomia i bezpieczeństwo, zdrowie). Rodzice częściej niż ogół Polaków mrożą lub wekują żywność, co może wynikać z konieczności bardziej przemyślanego przygotowywania pożywnych potraw dla dzieci.
Wybierając środki czystości i kosmetyki, Polacy jeszcze rzadziej niż w przypadku zakupów spożywczych, zwracają uwagę na aspekty ekologiczne – ważniejsze są dla nich inne właściwości produktów. W przypadku środków czystości najwięcej osób, bo aż 61% przyznało, że priorytetem jest skuteczność, na drugim miejscu była wydajność (58%), a następie aspekty ekonomiczne – niska cena (43%). Nieco ponad ¼ Polaków (26%) wskazało, że sięga po produkty ekologiczne i naturalne środki czyszczące.
Z pogłębionych analiz wynika również, że kobiety są bardziej wrażliwe na ekologię przy wyborze kosmetyków niż mężczyźni.
Badanie może napawać optymizmem, że świadomość postaw proekologicznych rośnie, natomiast potrzebna jest dalsza edukacja i promowanie działań chroniących środowisko. Dlatego prowadzona jest kampania informacyjno-edukacyjna „Nasz Klimat”, której głównym celem jest podniesienie świadomości ekologicznej społeczeństwa na temat indywidualnych działań, jakie można podejmować na rzecz ochrony klimatu.
Więcej informacji na stronie: www.naszklimat.gov.pl, z której można dowiedzieć się, jak zmieniać swoje życie na bardziej eko.
[1] Badanie ilościowe realizowane techniką CAWI na reprezentatywnej grupie Polaków i w grupie rodziców dzieci w wieku 0-14 lat. Badanie jest zrealizowane przez firmę badawczo-rozwojową Zymetria w marcu 2022.
Pistacja oraz matcha w wiosennym menu Costa Coffee
Odkryj sekretne właściwości ziół i pielęgnuj swoje naturalne piękno
Słodko jest pomagać mądrze
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Monika Richardson: Martwi mnie globalne ocieplenie klimatu. Zastanawiam się, jaki świat szykujemy dla naszych wnuków
Europejska Agencja Środowiska (EEA) alarmuje, że w związku z ocieplaniem się klimatu Europie zagraża wiele niebezpieczeństw, wśród nich ekstremalne zjawiska pogodowe – trąby powietrzne, fale upałów, powodzie, susze oraz pożary, a także wzrost zachorowań na różne choroby. W tej sytuacji Monika Richardson dziwi się temu, że wiele osób nie zważa na niekorzystne zmiany klimatyczne i zamiast im zapobiegać, poprzez swoje złe nawyki przyczyniają się tylko do pogłębienia problemu.
Media
Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą
Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.