Komunikaty PR

„Delikatesy” w Opolu. Food court w vintage’owych wnętrzach kultowego sklepu

2022-07-15  |  11:06
Biuro prasowe
Kontakt
Aleksandra Stachulska
Home Sweet Home PR

Łowicka 51 lok. 207
02-353 Warszawa
ola|hshpr.pl| |ola|hshpr.pl
880 320 909
hshpr.pl

Niełatwe zadanie adaptacji historycznego wnętrza podjęła opolska pracownia architektury The Wall. Jej cel? Przy wprowadzaniu nowych funkcji odzyskać zatarty urok modernistycznego lokalu. Metamorfoza zakończyła się pełnym sukcesem – w „Delikatesach” równie dobrze czują się i starsi, i młodzi opolanie.

 

„Delikatesy” przy ul. Krakowskiej – deptaku w centrum Opola – to miejsce wyjątkowe. W latach 60. XX wieku powstał tu pierwszy w mieście samoobsługowy sklep spożywczy, na tamte lata bardzo elegancki i nowoczesny. Działał nieprzerwanie aż do roku 2015, a z czasem zyskał status miejsca wręcz kultowego. Teraz także jest tu nowocześnie, już według dzisiejszych standardów. Sklep zmienił się jednak w stylizowany na food court lokal, który mieści 6 punktów gastronomicznych i wspólną strefę ze stolikami.

Na Krakowską zapraszają: Meating – burgerownia oraz multitap z kraftowym piwem. Pizzeria Piec na Krakowskiej, z tytułowym piecem opalanym drewnem. Kawiarnia Kavaleria. Pączkarnia Pączki w górę, gdzie na bieżąco smażone są pączki. Lodziarnia Prawdziwe lody. I wreszcie rzemieślnicza piekarnia Razowa, która na miejscu wypieka chleb. Warto tu więc zajrzeć i po szybkie zakupy, i na małą czarną z czymś słodkim, i na solidny posiłek. W „Delikatesach” każdy znajdzie coś dla siebie!

Rzut oka po sali wystarczy, by przekonać się, że chętnie przychodzą tu opolanie w różnym wieku. Dojrzalsi na poły z sentymentu, na poły w poszukiwaniu nowości. Młodsi – skuszeni atmosferą food courtu, różnorodną ofertą dostępną w lokalu oraz… stylistyką powojennego modernizmu, który właśnie przeżywa drugą młodość.

Odmładzanie modernizmu

Ktoś mógłby pomyśleć, że do historycznego wnętrza zajmowanego niegdyś przez sklep wystarczyło wstawić wygodne meble i pomysłowe elementy dekoracyjne. Nic bardziej błędnego – niezbędny okazał się generalny remont.

– Lokal, od kilku lat opustoszały, był w fatalnym stanie. Przez kilkadziesiąt lat działania sklepu nie prowadzono we wnętrzach żadnych istotniejszych prac – wspomina Jakub Flisiak z pracowni architektury The Wall, autor projektu. – Wymieniliśmy więc instalację elektryczną i wodno-kanalizacyjną, jednocześnie dostosowując ją do potrzeb inwestora. A ze spraw bardziej widocznych, zdecydowaliśmy się przywrócić oryginalny wygląd kilkudziesięciometrowej witryny. I zastosowane podziały, i kolor ram, i widoczne nad oknami szyldy wzorowaliśmy starannie na historycznych zdjęciach z lat 60. – podkreśla architekt.

Zadanie adaptacji posklepowej przestrzeni do funkcji food courtu też nie należało do najłatwiejszych. Lokal znajduje się na parterze budynku wielorodzinnego, dlatego niezbędne było maksymalne wygłuszenie sufitu, tak by odgłosy lokalu nie przeszkadzały sąsiadom z piętra. Dodatkowo klatki schodowe prowadzące do mieszkań dzielą wnętrze „Delikatesów” na trzy części. W powstałych w ten sposób wnękach architekci zdecydowali się ulokować toalety dla klientów oraz pomieszczenia socjalne. W ciągu od strony podwórza rozmieścili kolejne działy gastronomiczne i handlowe, a od ulicy – strefę konsumpcji.

Z uszanowaniem dla zabytku

Inwestorom zależało, aby całość miała możliwie minimalistyczną formę, ale z nawiązaniami do epoki powstania budynku. Podkreśleniu metryki wnętrza służy wykorzystanie materiałów właściwych dla lat 60. – litego drewna, sklejki, blachy oraz ceramiki.

Baczny obserwator dostrzeże we wnętrzu „Delikatesów” także kilka autentycznych pamiątek przeszłości. Najważniejsza z nich to bez wątpienia mozaikowa posadzka. Została poddana renowacji, ale z zachowaniem części ubytków i starych niewprawnych napraw. – Zlikwidowany przed kilku laty sklep miał u wielu opolan status miejsca kultowego. Świadomi tego, chcieliśmy, by ślady przeszłości przypominały o jego historii, a zarazem tworzyły atmosferę lokalu – objaśnia Patrycja Śliż z pracowni architektury The Wall. 

Do ważnych zadań należała jednocześnie indywidualizacja wyglądu poszczególnych części lokalu. Każda z nich otrzymała zatem odrębnie zaprojektowane lady. Z kolei strefa dla gości podzielona została na sekcje m.in. poprzez zróżnicowanie wysokości mebli. – W strefie kawiarnianej stanęły kanapy i niskie stoliki, nad pizzą można usiąść przy standardowej wysokości stołach, z kolei piwo kraftowe najlepiej sączyć przy bufecie z wysokimi hokerami – wymienia architektka. Rozgraniczenia te podkreślone zostały ażurowymi przegrodami z zielenią.

Dodatkowo w części przeznaczonej dla klientów stanęły ikony powojennego polskiego wzornictwa. Łatwo rozpoznać słynne fotele „366” Józefa Chierowskiego, krzesła „Zajączki” czy siatkowe siedziska projektu Henryka Sztaby. Współczesny design reprezentują z kolei m.in. sofy Kleiber Platinium, z wysokimi ściankami osłaniającymi siedzących przed gwarem.

W strefę konsumpcji architekci w twórczy sposób włączyli także zrekonstruowaną witrynę. Dzięki temu do jedzenia czy picia można usiąść wprost w oknie – albo naprzeciwko niego, by cieszyć się szerokim widokiem na deptak. Tu zwracają uwagę także stylizowane kontury domów. Służą kilu celom. Ożywiają wnętrze, podkreślają wewnętrzne zróżnicowanie food courtu, zwracają uwagę spacerowiczów, a gościom zapewniają nieco przytulności.

 

Projekt wnętrza i stylizacja: Patrycja Śliż, Jakub Flisiak / The Wall Pracownia architektury

Zdjęcia: Magdalena Łojewska Vey photography

Więcej informacji o pracowni znaleźć można na stronie www.thewallarchitektura.pl

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: Home Sweet Home PR
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Styl życia Let’s colour Centrum Zdrowia Dziecka! Biuro prasowe
2024-07-02 | 13:35

Let’s colour Centrum Zdrowia Dziecka!

Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie jest jedną z największych placówek medycznych dla małych pacjentów w Polsce. To miejsce szczególne na mapie naszego kraju. Akcja
Styl życia Tężnia solankowa w Raszynie otwarta
2024-07-02 | 12:00

Tężnia solankowa w Raszynie otwarta

 Wójt Gminy Raszyn wraz z przedstawicielami Fundacji Pracowniczej Grupy VKR oraz  firmy VELUX Polska dokonali uroczystego otwarcia Tężni Solankowej w Raszynie. Od 26 czerwca
Styl życia Tysiąc km smoczą łodzią w dół Wisły - ZROBILIŚMY TO!
2024-07-01 | 01:00

Tysiąc km smoczą łodzią w dół Wisły - ZROBILIŚMY TO!

19 załogantów stałych i 6 załogantów wspomagających – w sumie 25 wioślarzy w ciągu ośmiu dni pokonało Wisłę i spłynęło z Krakowa do

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Katarzyna Pakosińska: Siostrzeństwo kobiet jest jeszcze w powijakach. Natomiast w „Pytaniu na śniadanie” mam wspaniałe koleżanki, a Kinga Dobrzyńska jest dla nas jak mama

Prezenterka TVP ubolewa nad tym, że kobiety nadal dość często postrzegają siebie nawzajem jako rywalki i zamiast się wspierać, to jedna drugiej wbija szpilkę. Katarzyna Pakosińska zauważa, że damska solidarność wciąż jest rzadkością, a dużo częściej ze względu na niską samoocenę i różne uprzedzenia kobiety rzucają sobie kłody pod nogi. Jednocześnie podkreśla, że miała ogromne szczęście, trafiając do ekipy „Pytania na śniadanie”. W tej redakcji może bowiem rozwijać skrzydła kariery i liczyć na wsparcie ze strony innych kobiet.

Handel

Konsumenci w coraz lepszych nastrojach. Mogą być dźwignią polskiej gospodarki

Dane z gospodarki wskazują, że inflacyjny szok jest za nami, a Polacy ruszyli na zakupy. – Konsument przestał aż tak bardzo patrzeć na każdą wydawaną złotówkę – mówi Agnieszka Górnicka, prezeska zarządu Inquiry. Wciąż jednak ostrożnie podchodzimy do przyszłości i planowania większych zakupów. Podejście konsumentów do cen, ale też kanału zakupowego to jeden z elementów, do którego branża handlowa musi się przystosowywać. Zmiany w sektorze wymuszają też kwestie regulacyjne. Wśród istotnych wyzwań na najbliższe miesiące będzie system kaucyjny i ewentualny powrót do handlowych niedziel.

Media

Aleksandra Popławska: Tantiemy z internetu to są zarobki za naszą pracę i nam się należą. W Europie wszyscy powinniśmy działać na podobnych prawach

W piątek zakończyła się batalia środowiska filmowego o tantiemy z platform streamingowych. Dzięki nowym przepisom twórcy i wykonawcy utworów audiowizualnych oraz wykonawcy utworów słownych i słowno-muzycznych będą uzyskiwać stosowne wynagrodzenie za udostępnianie ich dzieł w sieci. Za nowelą głosowało 417 posłów, 18 było przeciw, a jedna osoba wstrzymała się od głosu. Aktorzy mogą więc wreszcie odetchnąć z ulgą. Aleksandra Popławska i Krzysztof Dracz są jednak rozgoryczeni tym, że tak długo musieli czekać na takie rozwiązanie. Stosowne rozporządzenie powinno wejść w życie już trzy lata temu.