Komunikaty PR

Dziewczyny, które uciekły przed wojną

2023-03-17  |  01:00
Biuro prasowe
Kontakt
Maria Poławska
Agencja Face It

ul. Bagatela 10 lok. 31
00-585 Warszawa
m.polawska|agencjafaceit.pl| |m.polawska|agencjafaceit.pl
+22 241 12 36
https://agencjafaceit.pl/

Minął rok, odkąd miliony kobiet z Ukrainy, zamieszkały w Polsce. Dziś na ulicach polskich miejscowości nikogo już nie dziwi, że język ukraiński przeplata się z polskim. Mówi się, że dziewczyny, które uciekły przed wojną, odnajdują się albo nie, chcą zostać albo wrócić, a to, co jest wspólnym mianownikiem to marzenie, by jak najszybciej skończyła się wojna.

Według polskiego MSWiA 75% obywateli Ukrainy, którzy od początku wojny przekroczyli granicę ukraińsko-polską, to osoby dorosłe, a około 97% z nich to kobiety. Połowa jest w wieku produkcyjnym, blisko 90% ma dzieci, najczęściej jedno lub dwoje. 12% wyraża chęć pozostania w Polsce.

Tyle mówią liczby.

Za nimi stoją ludzkie historie – każda inna z konkretną bohaterką – dziewczyną, która prowadziła normalne życie w swoim kraju i była zmuszona z dnia na dzień wszystko zmienić. Dziewczyną, która musiała zostawić swoją szkołę, uczelnię, pracę i pojechać do miejsca, w którym nikt jej nie zna, gdzie trzeba zaczynać wszystko od nowa. Dziewczyną, która była zmuszona rozstać się ze swoim chłopakiem, mężem, bratem. Wahać się, czy zmuszać swoich starych rodziców do ucieczki pomimo ich oporu.

Ta dziewczyna często jest matką, która przede wszystkim musi zadbać o bezpieczeństwo swoich dzieci.  Nagle została z tym wszystkim sama, nagle sama musi zapewnić dzieciom i sobie dach nad głową, zorientować się, jaka pomoc jej przysługuje, na jak długo, czy jeszcze. W końcu minął rok – ileż można pomagać – słyszy ta dziewczyna. I widzi też, że ludzie coraz mniej interesują się tym, co się dzieje w kraju, do którego ona wciąż nie może wrócić. Rozumie to – trzeba przecież jakoś żyć. Otrząsnąć się, uśmiechać, integrować. Ileż można płakać.
To, co było, zostaje we wspomnieniach – często bolesnych, czasem traumatycznych. To, co jest, pisze się dalej, teraz w rozdziale o uczeniu się życia w nowym miejscu.

Po ponad roku od rosyjskich ataków, dziewczyny, które uciekły przed wojną, wtopiły się w europejskie społeczeństwa. Większość gdzieś pracuje, uczy się, zaprowadza i odprowadza swoje dzieci do szkół i przedszkoli. Próbuje żyć normalnie, jakoś po swojemu. Wiązać koniec z końcem, przetrwać w trudnych ekonomicznie i mentalnie czasach, otrząsnąć się z traumy i radzić sobie z tęsknotą.

Dziewczyny, którym pomagamy, przyjechały najczęściej z dziećmi, bez męża, bez nadziei – mówi Iryna Miłkowska, założycielka Fundacji VIPoL Wspieramy Razem.  Ich spojrzenia mówią – nie, nie jest łatwo być uchodźczynią. Nie jest łatwo z dnia na dzień zostawić wszystko i przenieść się w nowe miejsce bez żadnego planu i bez świadomości, jak długo trzeba będzie jeszcze zostać... Nie jest łatwo żyć w ten sposób dzień, tydzień, miesiąc, rok. Nie wiadomo, jak długo. Nie jest łatwo, gdy inni współczują i gdy o tym współczuciu zapominają. Gdy mówią – no trudno, musisz już sobie radzić sama, więcej już nie da się pomóc – teraz znajdź sobie mieszkanie, idź do pracy i ciesz się życiem…

Ale tamtego życia już nie ma. Jest nowe, obce, trudne. Są też wspomnienia o tym, co było. Są przerażające obrazy z Buczy, wciąż żywe emocje z pobytów w schronach. Z głowy nie może wyjść zmasakrowany Mariupol i inne zaatakowane miejscowości. Są coraz to nowe doniesienia z Ukrainy, która wciąż jest ogarnięta wojną – o porwaniach dzieci, o torturach, o tysiącach nowo odkrytych grobów. To wszystko jest wciąż żywe, to ciągle przeraża.

Z drugiej strony jest tu i teraz – konieczność zapłacenia rachunków, wykształcenia dzieci, pracy, odpoczynku – stwierdza Iryna Miłkowska. I te warunki, by godnie żyć, trzeba po prostu zapewniać – dzień po dniu, nieustająco. Wczuć się w sytuację tych wszystkich dziewczyn, które z dnia na dzień zostały pozbawione tego, co najważniejsze – poczucia bezpieczeństwa. My w Fundacji VIPoL Wspieramy Razem staramy się to bezpieczeństwo odbudowywać poprzez wyszukiwanie różnorodnych ofert pracy dostosowanych do kandydatek, wsparcie w nauce języka, koordynację spraw związanych z tymczasowym pobytem. Planujemy też tworzenie grup wsparcia – miejsc, gdzie dziewczyny, które uciekły przed wojną, będą mogły przyjść i pogadać o swoich problemach we własnym gronie. Gdzie będzie łatwiej kogoś poznać, zdobyć nowe kontakty, a dzieci będą mogły beztrosko się pobawić. To niby nic, ale aż tyle.  

Jesteśmy takie jak Wy – mówi Vlada Vynokurova, która znalazła zatrudnienie jako specjalistka ds. marketingu w Grupie VIPoL. Mamy podobne potrzeby i emocje. Jesteśmy młode, chcemy żyć normalnie. Nie potrzebujemy litości, specjalnego traktowania, czy taryfy ulgowej. Chcemy jedynie zrozumienia i cierpliwości. Potrzebujemy czasu, by móc poruszać się w nowym środowisku, nauczyć się języka, poznać miasto, ludzi w firmach, w których się zatrudniamy, otworzyć się na nowe i móc świadomie i po swojemu zdecydować, co zrobimy dalej. Same chcemy pisać dalszą część tych naszych historii, w których rozdział pt. Polska będzie dla nas zawsze bardzo ważny.

 

 

Fundacja VIPoL Wspieramy razem – pomysłodawca kampanii Pracodawca bez Granic – powstała po to, by wesprzeć polskich pracodawców w sprostaniu wyzwaniom współczesnych czasów. Działalność Fundacji oparta jest na monitorowaniu sytuacji w polskich firmach, zatrudniających obcokrajowców oraz reagowaniu na bieżące zapotrzebowanie osób i podmiotów nawiązujących współpracę. Podejmuje też różnorodne inicjatywy, mające na celu aktywizację i integrację społeczną, przeciwdziałanie wykluczeniu, a także uproszczenie procedur zatrudniania obcokrajowców. Ponadto udziela wsparcia pracownikom i edukuje przedsiębiorców otwartych na zatrudnianie kandydatów spoza Polski. https://fundacjavipol.eu

Grupa VIPoL to agencja pracy tymczasowej, która oferuje m.in. leasing unikalnych specjalistów oraz pracowników fizycznych. Firma, działająca na polskim rynku od 2010 roku, zapewniła pracę dziesiątkom tysięcy osób. Zespół tworzą profesjonaliści w dziedzinach HR, zarządzania biznesowego oraz prawa dotyczącego zatrudnienia i legalizacji pobytu obcokrajowców. Misją firmy pod hasłem „Pracujemy razem” jest łączenie ludzi w relacjach zawodowych ponad granicami państw, zapewniając obcokrajowcom szansę na godne życie. Biura grupy VIPoL znajdują się w Polsce, w Niemczech i na Ukrainie.  www.vipolgroup.eu

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Styl życia #GodzinaDlaOka to akcja, dzięki której znajdziesz czas dla siebie Biuro prasowe
2023-03-24 | 15:00

#GodzinaDlaOka to akcja, dzięki której znajdziesz czas dla siebie

Nasze oczy codziennie wykonują intensywną pracę. Mają bardzo ważną rolę w pełnieniu obowiązków zawodowych, a kiedy my już od pracy odpoczywamy, one nadal towarzyszą nam
Styl życia Outdoor space – kiedy biuro wychodzi na zewnątrz
2023-03-24 | 01:00

Outdoor space – kiedy biuro wychodzi na zewnątrz

Współczesne projekty biur coraz częściej odpowiadają na realne potrzeby pracowników. Są wyciszone, wizualnie bardziej udomowione, z miejscem do pracy w grupie oraz solo.
Styl życia BRAK ZDJĘCIA
2023-03-22 | 15:25

Colonnade ubezpiecza koszt biletów dla klientów biletyna.pl

Ubezpieczenie na wypadek konieczności rezygnacji z udziału w wydarzeniu, którego bilet został zakupiony poprzez stronę biletyna.pl, to nowa propozycja polskiego oddziału Colonnade Insurance S.A. Umożliwia zwrot 100% ceny biletu w

Więcej ważnych informacji

roche_banner

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Farmacja

Chorzy na stwardnienie rozsiane zyskują coraz lepszy dostęp do terapii. Udostępnienie podskórnych form podania leków może zrewolucjonizować ich leczenie i jakość życia

Lekarze wskazują, że zmiany w leczeniu stwardnienia rozsianego (SM) są jednym z największych osiągnięć medycyny w ostatnich latach. Wraz z pojawianiem się kolejnych leków i włączaniem ich do refundacji neurolodzy mają możliwość coraz lepszej personalizacji leczenia uwzględniającej styl i plany życiowe pacjenta. To o tyle istotne, że SM jest chorobą młodych ludzi, aktywnych zawodowo i społecznie, często kobiet, które mają plany macierzyńskie. W tym kontekście istotne jest nie tylko szybkie włączenie leczenia, w tym dobór odpowiedniej terapii w zależności od przebiegu choroby i jej intensywności, ale też zwiększanie dostępności nowych, wygodniejszych form podawania leków.

Edukacja

Czytanie książek już niemowlakom ułatwia im opanowanie języka. Efekty są jeszcze lepsze, jeśli rodzice czytają regularnie

Regularne czytanie książek nawet niemowlętom w wieku poniżej 12 miesięcy ułatwia im opanowanie umiejętności językowych – dowiedli naukowcy z Marshall University School of Medicine. Dotychczas było to potwierdzone u starszych dzieci. Ważna jest jednak systematyczność – rodzice, którzy zobowiązali się czytać jedną książkę dziennie, notowali lepsze postępy językowe swoich pociech. Tymczasem problem opóźnionego rozwoju mowy może dotyczyć nawet 15 proc. polskich dzieci i nie wszystkim udaje się szybko dogonić rówieśników.