Efekty murowane
Nowy Rok, nowa ja… hasło to, uporczywie powtarzane od początku (każdego) stycznia
w wielu z nas wzbudza efekt odwrotny do zamierzonego. A co gdyby na postanowienia noworoczne spojrzeć z innej perspektywy? Zamiast ograniczeń oraz wyrzeczeń, z którymi się kojarzą potraktować je jako stopniową modyfikację nawyków żywieniowych i nie tylko. O tym, jakie zmiany wprowadzić do codziennego funkcjonowania, aby miały one szansę stać się stałymi przyzwyczajeniami opowiada Gaja Kuroń, dietetyczka i ekspertka kulinarna.
Mimo, iż wielu z nas coraz większą uwagę przywiązuje do zdrowego odżywiania i postrzega siebie jako smart konsumerów świadomie dokonujących wyborów kulinarnych zarówno w restauracjach jak i przy sklepowych półkach, Polacy wciąż popełniają wiele błędów żywieniowych. – Jeden z najczęstszych to omijanie śniadania, które naprawdę jest najważniejszym posiłkiem całego dnia. Rano nasz organizm potrzebuje zastrzyku energii, żeby się obudzić i wejść na tzw. pełne obroty. Posiłek zjedzony przed wyjściem z domu to niezbędne paliwo dla naszego mózgu. Sprawia też, że nasz organizm lepiej trawi – tłumaczy Gaja Kuroń, dietetyczka firmy Kuroniowie Diety. Warto pamiętać, że pominięcie śniadania to niestety także idealny wstęp do nieregularnego odżywiania się przez resztę dnia. Niezdrowe przekąski w biegu, często jedzone w pośpiechu w samochodzie lub głodówka do wieczora to swoista domena Polaków. Efekty? Wilczy głód dopadający nas w porze kolacji. Jeśli nasz organizm przez cały dzień funkcjonował wyłącznie na zgromadzonych zapasach lub szybkich niezdrowych przekąskach, wieczorem będzie domagał się od nas porządnej dawki tłustego, a co za tym idzie ciężkiego jedzenia. To oczywiście ma wpływ nie tylko na wagę ale na nasze samopoczucie w ogóle. Przejedzeni ciężko usypiamy, często borykamy się ze zgagą, wstajemy zmęczeni i bez energii. Co zrobić, żeby przerwać to błędne koło?
Lepsza zmiana!
- Planujmy posiłki. Brzmi banalnie, a jednak dla wielu z nas to właśnie ta regularność odżywiania stanowi ogromne wyzwanie. Potraktujmy czas poświęcony np. na lunch w ciągu dnia jako chwilę relaksu i odsapnięcia od naszych obowiązków. Krótka przerwa pozwoli nie tylko na spokojne zjedzenie posiłku, ale zagwarantuje nam także większe skupienie i zwiększy naszą efektywność umysłową na resztę dnia – podpowiada Gaja Kuroń. Jeśli z nastaniem nowego roku zależy nam na zrzuceniu kilku zbędnych kilogramów ale i zdrowszym odżywianiu warto pomyśleć o stopniowym wprowadzaniu kolejnych zmian w naszych codziennych przyzwyczajeniach. Otwórzmy się na różnorodność i bogactwo dostępnych obecnie produktów. Czasy, kiedy obowiązkowym elementem obiadu były ziemniaki dawno minęły. Zamiast nich możemy przyrządzić np. delikatne puree z dyni lub wybrać jedną ze zdrowych kasz. Jeśli zwracamy uwagę na etykiety i kaloryczność poszczególnych artykułów nie zapomnijmy o cukrze. Jest ukryty w ogromnej gamie produktów i często zupełnie nieświadomie spożywamy go dziennie nawet kilka łyżeczek mimo, iż pijemy gorzką kawę i herbatę. Pomyślmy też o zdrowych przekąskach. Chipsy zamieńmy np. na tortille razowe z warzywami, a słodycze na domowej roboty smakołyki. – Świetną alternatywą dla sklepowych są np. własnoręcznie zrobione ciastka owsiane bogate w błonnik. Sama chętnie przygotowuję także przekąskę w postaci orzechów wymieszanych z miodem lub syropem klonowym i zapiekanych w piekarniku. – podpowiada Gaja Kuroń z Kuroniowie Diety.
Strategiczne znaczenie
Pamiętajmy o ruchu. Jeśli nie przepadamy za ćwiczeniami w siłowni możemy aktywność fizyczną wprowadzić do naszego codziennego harmonogramu rezygnując z samochodu i środków komunikacji miejskiej. Wracając z pracy wysiądźmy przystanek wcześniej i przespacerujmy się do domu. W weekend zamiast trzech odcinków ulubionego serialu obejrzyjmy dwa, a zaoszczędzoną w ten sposób godzinę przeznaczmy na ruch. - Czas spędzony aktywnie na świeżym powietrzu poprawi nasze samopoczucie. To ważne szczególnie podczas diety odchudzającej, kiedy nasz nastrój może być obniżony – wyjaśnia Gaja Kuroń. – Pamiętajmy także, aby wyznaczać sobie realne cele. Skorzystajmy z pomocy dietetyka i słuchajmy swojego organizmu – dodaje.
Bez względu na to, czy planujemy dietę odchudzającą, czy po prostu chcemy wprowadzić do naszego życia zdrowe nawyki żywieniowe nie czekajmy z decyzją o zmianie przyzwyczajeń do „przyszłego poniedziałku” czy początku miesiąca. Każdy moment jest dobry, aby zacząć. Zwłaszcza, że już drobne modyfikacje naszego stylu życia potrafią, w długofalowej perspektywie, przynieść ogromne efekty. To co, zaczynamy?
SYLWESTER LAST MINUTE. Jak zaplanować sylwestrowy wypad w jeden dzień?
MP3 | Stres Polaków. 75% zmaga się z napięciem każdego tygodnia
Nowy Rok w harmonii z naturą – ekologiczne postanowienia na 2025
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, między innymi za sprawą streamingu i powszechnego dostępu do internetu, rynek muzyczny w Polsce przeszedł prawdziwą rewolucję. Zauważają to zarówno doświadczeni artyści, jak Sebastian Karpiel-Bułecka, jak i młodsze pokolenie, reprezentowane przez Miuosha. Obaj wokaliści podkreślają, że sukces w branży muzycznej jest wynikiem wielu czynników. Lider zespołu Zakopower zaznacza, że niezależnie od sytuacji młodzi artyści powinni być konsekwentni i wierzyć w swoje możliwości, bo to jest kluczowe w budowaniu kariery.
Problemy społeczne
Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
Kobiety stanowią mniejszość w zarządach firm, rzadziej też niż mężczyźni zakładają własne działalności gospodarcze. W UE na taki krok decyduje się 10 proc. pracujących pań, w Polsce – 13 proc. – wynika z raportu „Biznes na wysokich obcasach” PIE. Strach przed porażką i brak wiary w swoje umiejętności powstrzymują kobiety częściej niż mężczyzn przed założeniem działalności. Kluczową rolę mogą pełnić programy mentoringowe prowadzone przez kobiety.
Muzyka
Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.