Efektywna nauka a widmo powrotu edukacji zdalnej
Po krótkiej przerwie świątecznej, uczniowie po raz kolejny wrócili do nauki w trybie stacjonarnym. Niestety ze względu na utrzymującą się wysoką liczbę chorych na COVID-19, wiele klas wciąż trafia na kwarantannę. Jak zatem ponownie zmotywować i zachęcić dzieci do nauki podczas zajęć zdalnych? Warto sięgnąć po wnioski z raportu Designing for Learning przygotowanego przez Transcend Education i pomóc uczniom w efektywnym zdobywaniu wiedzy.
Nauka zdalna jest trudna zarówno dla nauczycieli, rodziców, jak i uczniów. W poprzednim roku szkolnym nie raz doszło do nadszarpnięcia autorytetu nauczycieli, rodzice nie zawsze radzili sobie z pogodzeniem kształcenia dzieci z pracą, a sami uczniowie nie do końca odnajdywali się w nowej sytuacji. Trudno winić tu kogokolwiek – nikt nie był przygotowany na taką sytuację, a ogólna izolacja źle wpływała na psychikę. I to właśnie ta powszechna izolacja stworzyła problemy, które mają bezsprzeczny wpływ na uczniów i ich chęć do nauki. Według badań przeprowadzonych w 2021 roku na zlecenie Rzecznika Praw Dziecka aż 83 proc. uczniów uważa brak kontaktu z rówieśnikami za największą wadę zdalnego nauczania. Niepokojące jest również to, że aż 26 proc. ankietowanych wskazało, że ma negatywne relacje z otoczeniem rówieśniczym[1]. Niestety po kilku miesiącach nauki w szkole wiele klas znów musi uczyć się zdalnie ze względu na kwarantannę, co wiąże się z ponowną izolacją i odseparowaniem od rówieśników.
- Po prawie roku w izolacji różnice w poziomie wiedzy poszczególnych uczniów mogą być wyraźniejsze niż w analogicznym okresie w latach poprzednich. Nie jest to w żadnym wypadku wina samych uczniów, a jedynie sytuacji, w jakiej się znaleźli – mówi Ola Żdżarska, Platform Development Manager z platformy edukacyjnej Squla, lidera wśród platform edukacyjnych online dla dzieci w wieku 3-12 lat w Polsce. – Dużo ważniejsze dla dzieci jest teraz budowanie na nowo relacji z rówieśnikami niż przyswajanie książkowej wiedzy, dlatego tak ważne jest odpowiednie podejście nauczycieli oraz rodziców do nauczania. Design for Learning to doskonałe źródło wiedzy, które pozwoli na wdrożenie strategii, która sprzyja efektywnemu nauczaniu – dodaje.
Efektywne nauczanie – potrzebne bardziej niż kiedykolwiek
Raport Design for Learning przygotowany przez Transcend Education[2] prezentuje trzy wnioski, które mają największy wpływ na efektywne uczenie się:
- uczniowie chętniej się uczą, gdy chcą się uczyć i nie czują z tego powodu stresu;
- uczniowie wolą się uczyć, kiedy mają postawione przed sobą wyzwania;
- uczniowie efektywniej przyswajają wiedzę, gdy czują, że jest ona dla nich przydatna.
- Nauka jest naturalnym elementem naszego życia, ale żeby poszerzać swoją wiedzę, musimy mieć odpowiednią motywację. Wielu nauczycieli uważa, że są nią głównie stopnie, zapominając, że stanowią one także źródło powszechnego stresu. Tymczasem podstawową motywacją są relacje międzyludzkie – próbujemy komuś dorównać, zaimponować, dlatego też sięgamy po nowe źródła wiedzy – mówi Magdalena Brych, Country Lead platformy edukacyjnej Squla. Ekspertka zauważa, że ocenianie uczniów, szczególnie w trudnym czasie nauki zdalnej podczas kwarantanny, stanowi największą demotywację, która może ciągnąć się przez cały rok szkolny. – Tym bardziej cenne jest to, że w czasie nauki zdalnej wielu nauczycieli – nie rezygnując z jedynek całkowicie – zredukowało liczbę ocen negatywnych do koniecznego minimum – dodaje.
Grywalizacja jako motywacja do nauki
Co z pozostałymi wnioskami z raportu? Warto zwrócić uwagę na wyzwania, które jako czynnik wspomagający naukę wynika z naszej natury. Lubimy konkurować, pokonywać przeszkody. Podobnie jest z dziećmi, dlatego też do programu nauczania powinny zostać dodane elementy grywalizacji, ale dopasowane do umiejętności – zbyt wysoko postawiona poprzeczka demotywuje.
- Ciekawym uzupełnieniem szkolnych zadań będą wszystkie te rozwiązania, które połączą naukę, zabawę oraz zdrową, motywującą rywalizację – przekonuje Ola Żdżarska ze Squli. – W tej sytuacji świetnie sprawdzają się interaktywne quizy nt. aktualnie przerabianego na lekcjach materiału. Możemy być pewni, że potyczka naszego dziecka z kolegami ze szkolnej ławki, przyniesie nie tylko sporo frajdy, ale także utrwali zdobytą już wcześniej wiedzę, np. przed planowanym sprawdzianem – dodaje.
Ostatni wniosek z badań dotyczy przydatności wiedzy. W teorii zdajemy sobie z tego sprawę, ale nadal pokazanie uczniom, że poszczególne elementy nauki składają się na całość, stanowi bardzo duży problem. W przypadku najmłodszych uczniów pozytywny wpływ na zrozumienie otaczającego świata mają wycieczki do lasu czy zabawa na świeżym powietrzu. Nie zawsze są one możliwe, szczególnie w czasie przymusowej kwarantanny, dlatego warto korzystać tu z dodatkowych narzędzi. To podpowiedzi zadań czy rozmowy z osobami, które pokazują, jak nauka wpływa na spełnianie marzeń.
Jak zmotywować dziecko do nauki w domu?
Tradycyjne siedzenie nad podręcznikiem nie jest tak efektywne, jak wydaje się wielu rodzicom. Na rozwój znacznie lepiej wpływa rozwiązywanie zadań czy quizów. Nawet w przypadku błędnej odpowiedzi uczeń dostaje wyjaśnienie i przy następnej próbie odpowiada na pytanie bezbłędnie. – Trzeba jednak pamiętać o tym, że nie każdy quiz dostępny w internecie będzie wartością dodaną i odpowiednim wsparciem w nauce. Warto wybierać takie quizy. które redagowane są bezpośrednio przez nauczycieli czy autorów podręczników. Dla uczniów znaczenie ma też to, że platforma wykorzystywana jest także przez nauczycieli oraz innych uczniów – to sposób zarówno na rywalizację między rówieśnikami, jak i zacieśnianie więzi, szczególnie jeśli wspólnie próbują znaleźć rozwiązanie problemu – komentuje Magdalena Brych ze Squli.
Efektywne nauczanie zdalne jest możliwe, ale wymaga od nauczycieli i rodziców zrozumienia, że po kilku miesiącach „normalności” świat dziecka znów staje na głowie, kiedy trafia na kwarantannę. Kontakt z rówieśnikami jest ograniczony, a motywacja i skupienie są dużo gorsze niż za szkolną ławką. Dlatego też należy dać uczniom czas na oswojenie, wyeliminować te czynniki stresu, które zależne są od nas. Bez wątpienia wsparciem będzie także nauka po lekcjach podana w przystępny i ciekawy sposób.
[1] Raport na zlecenie Rzecznika Praw Dziecka, “Badania postaw wobec nauczania zdalnego”, https://brpd.gov.pl/2021/01/05/najnowsze-badanie-dla-mlodziezy-izolacja-jest-gorsza-niz-nauka-zdalna/
[2] Raport Transcend Education, “Design for Learning”, https://www.transcendeducation.org/designing-4-learning
SYLWESTER LAST MINUTE. Jak zaplanować sylwestrowy wypad w jeden dzień?
MP3 | Stres Polaków. 75% zmaga się z napięciem każdego tygodnia
Nowy Rok w harmonii z naturą – ekologiczne postanowienia na 2025
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.
Problemy społeczne
Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.
Film
Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.