Europejski drób na świąteczny stół – co smacznego wybrać?
Na zakupach zwracajmy uwagę na pochodzenie – europejski drób jest bezpieczny i wolny od antybiotyków oraz hormonów. Kurczaki, indyki, kaczki, gęsi, perliczki – warto zadbać o różnorodność potraw na świątecznym stole, bo możliwości jest dużo.
Ambasadorka kampanii To jest nasz drób! Wysoka jakość, europejska gwarancja, szef kuchni Cristina Catese radzi:
Zróbcie sos z soku z pieczenia – bardzo dobrze nada się do stworzenia sosu. Jak go zrobić? Upieczone mięso przekładamy na talerz i owijamy je lekko folią spożywczą, aby zachował ciepło. Pamiętajmy, aby zostawić ujście powietrza, żeby uniknąć efektu sauny, który spowodowałby, że nasze mięso straci swoją chrupkość. Sok pozostały z pieczenia przelewamy do garnuszka i gotujemy na dużym ogniu z białym winem lub wodą, redukujemy i filtrujemy przez sitko.
Do świątecznego menu warto włączyć również mięso indyka. Dlaczego? – Indyk jest źródłem białka przyczyniającego się do wzrostu masy mięśniowej, cynku pomagającego w utrzymaniu prawidłowego metabolizmu węglowodanów oraz witamin z grupy B, w tym witaminy B12, pomagającej w prawidłowym funkcjonowaniu układu nerwowego. Dodatkowym atutem mięsa z indyka jest możliwość szerokiego wykorzystania go przy dietach lekkostrawnych i redukcyjnych – mówi dietetyk Aneta Łańcuchowska.
A jakie mięso drobiowe gości na stole innego ambasadora kampanii Sebastiana Krauzowicza?
– Okres świąteczny to czas rodzinnych posiłków i nie może na nim zabraknąć kaczki pieczonej z jabłkami. Według mnie, mięso kaczki pierwszorzędnie nadaje się do przyrządzania świątecznych potraw, poza tym zawiera dużo wartości odżywczych. W moim domu tradycyjnie na świątecznym stole gości kaczka – ta pieczona w całości jest wyjątkowo smaczna i aromatyczna.
W newsletterze znajdą Państwo m.in.:
- fakty na temat bezpieczeństwa i jakości europejskiego mięsa drobiowego,
- porady kulinarne, jak przygotować smaczne dania z drobiem na święta,
- przepisy świąteczne ambasadorów kampanii Cristiny Catese i Sebastiana Krauzowicza,
- wypowiedź dietetyka Anety Łańcuchowskiej,
- przegląd działań komunikacyjnych prowadzonych w ramach kampanii w czwartym kwartale 2020.
Zapraszamy na oficjalną stronę internetową kampanii To jest nasz drób! Wysoka jakość, europejska gwarancja >> https://pl.eu-poultry.eu
SYLWESTER LAST MINUTE. Jak zaplanować sylwestrowy wypad w jeden dzień?
MP3 | Stres Polaków. 75% zmaga się z napięciem każdego tygodnia
Nowy Rok w harmonii z naturą – ekologiczne postanowienia na 2025
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Problemy społeczne
W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania
Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.