Fine food experience – prezent dla kobiety, który zachwyci
Kwiaty, czekoladki, kino… W obliczu szerokiego dostępu do produktów i usług trudno znaleźć pomysł na prezent, który będzie dziś prawdziwie niepowtarzalny. Marcin Przybysz, szef kuchni restauracji Epoka podpowiada, że wyjątkowe doświadczenie jest tym, czym skutecznie zaskoczymy kobiety z okazji ich święta. Jakie doświadczenie ma na myśli?
Jedyne w swoim rodzaju
W świecie względnego dobrobytu i swobodnego dostępu do wielu dóbr nie jest łatwo ofiarować komuś prezent, który rzeczywiście poruszy, zaintryguje czy wzbudzi niewymuszony zachwyt. Co dać kobiecie, która, mówiąc potocznie, mogłaby mieć niemal wszystko? Podpowiedź wskazuje Marcin Przybysz, szef kuchni ekskluzywnej restauracji Epoka, mieszczącej się w budynku Hotelu Europejskiego w sercu Warszawy.
Doświadczenie. Niepowtarzalne, ciekawe, wyjątkowe – to z pewnością poruszy i nie pozwoli o sobie na długo zapomnieć. Z racji zamiłowania i ogromnej pasji, nie mógłbym oczywiście pominąć doświadczenia kulinarnego, które zawsze jest fascynującą przygodą, historią, intrygującym wspomnieniem.
Marcin Przybysz wyjaśnia dalej, że kulinarnym doświadczeniem, które ma zaskoczyć kobiety w dniu ich święta, jest fine food experience, czyli jedyne w swoim rodzaju przeżycie, w którym nasze zmysły stykają się z czymś więcej niż tylko wybornym jedzeniem. Na pytanie, czym jest fine food experience, odpowiada Antoine Azaïs, Dyrektor restauracji Epoka:
Jest to wyższy poziom «fine diningu». Nie mówimy więc już wyłącznie o wyjątkowych doświadczeniach zdobywanych przy stole, lecz o wrażeniach, które intrygują już od samego progu restauracji. Dbamy w tym nie tylko o serwowane Gościom kulinarne dzieła sztuki, ale również o ich całościowe doświadczenie w naszej przestrzeni. Spotkanie w Epoce można porównać do wycieczki pełnej ciekawostek gastronomicznych, kulturowych oraz historycznych, przeplatanych doznaniami smakowymi. Jak wskazują nasi Goście, «fine food experience» jest przygodą, która uzależnia, lecz za każdym razem jest zupełnie inna.
Przygoda ta oczywiście nie mogłaby się odbywać w zwyczajnym miejscu, dlatego wnętrze Epoki będzie na nią doskonałe. Królują w nim elegancja, poszanowanie stylu i subtelne motywy teatralne zamknięte w XIX-wiecznej architekturze. Za projekt Epoki odpowiada Boris Kudlička, scenograf m.in. Opery Narodowej, który z chęcią powraca w mury restauracji.
Epokowe doznania
Regularnie zmieniane menu degustacyjne liczące od kilkunastu do dwudziestu starannie i nietuzinkowo skomponowanych przepisów, które oszukują zmysły Gości jest tym, co zdecydowanie wyróżnia Epokę na kulinarnej mapie Polski. Co wyjątkowego znajdziemy w murach Epoki? Na przykład mizerię podaną w postaci zmrożonej kulki lodu podanej na łyżeczce, do tego zupę pomidorową w stałej konsystencji lub barszcz serwowany w roli deseru.
Gdy siadam z Gośćmi Epoki przy stole i wyjaśniam im podawane dania czy czytam stosowane receptury, spotykam się z pozytywnym zaskoczeniem wielu z nich. Jest to dla mnie niezwykle fascynujące, ponieważ czuję, że Goście są tym prawdziwie zainteresowani, niekiedy zszokowani i co więcej, głodni kolejnych doświadczeń. To zaś daje mi ogromną energię i motywację do tworzenia kolejnych przepisów – dodaje Marcin Przybysz.
Szef kuchni wyznaje także, że cieszy się, iż pomimo absolutnej wyjątkowości doświadczenia, wysokiego poziomu obsługi i szczególności miejsca, zespołowi udaje się przyjmować Gości bez niepotrzebnego onieśmielenia. Są oni zachęcani do swobodnej dyskusji, czemu sprzyja otwartość ludzi tworzących tę restaurację. Trudno znaleźć lepszy przepis na kolację z okazji zbliżającego się Dnia Kobiet.
SYLWESTER LAST MINUTE. Jak zaplanować sylwestrowy wypad w jeden dzień?
MP3 | Stres Polaków. 75% zmaga się z napięciem każdego tygodnia
Nowy Rok w harmonii z naturą – ekologiczne postanowienia na 2025
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
NEWSERIA POLECA
Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku
Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało
Podczas realizacji zdjęć do programu „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” w Grecji Jakub Rzeźniczak mieszkał w pokoju z Radosławem Majdanem. Ucieszyło go to, bo w wolnych chwilach mogli wymieniać swoje spostrzeżenia dotyczące aktualnej sytuacji w piłce nożnej. Miał też okazję się przekonać, czy mąż Małgorzaty Rozenek również jest perfekcyjnym panem domu. Niestety byłemu bramkarzowi zdarzało się chrapać, co przełożyło się na bezsenne noce Jakuba Rzeźniczaka.
Ochrona środowiska
Susza stała się już corocznym zjawiskiem w Polsce. Lokalne inicjatywy mogą wiele zmienić
Polskie lato coraz bardziej zaczyna przypominać temperaturami to śródziemnomorskie. Rośnie liczba dni z temperaturą przekraczającą 30 st. C i tropikalnych nocy, a fale upałów sprzyjają nasilaniu się susz. Wylesianie i powiększanie obszarów nieprzepuszczalnych, w połączeniu z wadliwą gospodarką wodną, zwiększa w ostatnich dekadach „ucieczkę” wody z obszaru Polski, powodując większą intensywność skutków suszy – wynika z analizy „Nauki o klimacie”. Problemem jest brak spójnej i konsekwentnej polityki gospodarowania zasobami wodnymi.
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.