GENERACJA V – JAK MŁODZI ZMIENIAJĄ ŚWIAT
Agencja Face IT
Bagatela 10
00-585 Warszawa
i.ryfka|agencjafaceit.pl| |i.ryfka|agencjafaceit.pl
790393471
https://agencjafaceit.pl/
Młode pokolenie chce mieć realny wpływ na pozytywne zmiany w świecie. Pragnie poprawy jakości codziennego życia, czuje odpowiedzialność za otaczającą rzeczywistość. O tym, czym charakteryzuje się Generacja V, czyli międzynarodowa społeczność, która aktywnie zabiera głos w ważnych decyzjach dotyczących problemów, z jakimi zmaga się współczesny świat, rozmawiamy z Victorią Voigt – niezależną dziennikarką, autorką programu visavis.tv.
U źródeł
Generacja V to ruch społeczny, który zrodził się z chęci wprowadzania realnych zmian. Jednym z jej głównych celów jest dostrzeżenie globalnych problemów, które należy nie tylko szczegółowo zbadać, ale też znaleźć konstruktywne rozwiązania.
– Młode pokolenie jednoczy się w ramach odpowiedzialnej społeczności osób, które chcą na równi ze starszymi pokoleniami brać udział w strategicznych decyzjach dotyczących spraw całego świata – mówi Victoria Voigt.
Do tego celu służy np. przygotowywanie reportaży z miejsc dotkniętych epidemiami czy głodem. Zwrócenie uwagi opinii publicznej na takie zapalne punkty na mapie świata daje szansę na udzielenie potrzebującym pomocy finansowej przez społeczeństwa krajów rozwiniętych gospodarczo.
Ponad podziałami
Do społeczności zainicjowanej przez Victorie Voigt należy obecnie ok. 5000 osób. Członkowie ruchu pochodzą ze wszystkich zakątków globu. Co ich łączy? Wspólna misja, ambitne cele i dzielenie się wiedzą, doświadczeniem i kontaktami.
– Jesteśmy międzynarodową społecznością ideowych ludzi, którzy współpracują i wzajemnie sobie doradzają. Mamy do siebie duży poziom zaufania. Możemy sobie wzajemnie doradzać i każdy może liczyć na zwykłe, ludzkie, ale jak cenne w dzisiejszych czasach wsparcie. Nie zamykamy się we własnym kręgu. Jesteśmy otwarci na wymianę doświadczeń i opinii z innymi pokoleniami, zarówno młodszymi, jak i starszymi. Wykorzystujemy rozwój Social Media i wszechobecny dostęp do internetu, by być ze sobą w stałym kontakcie, niezależnie, w której strefie czasowej aktualnie się znajdujemy. W ten sposób tworzymy wyjątkową platformę do wymiany wiedzy, nawiązywania kontaktów w ramach projektów, zarówno tych dotyczących zmian na świecie, jak i biznesowych – dodaje Victoria Voigt.
Historia jak z filmu
Jak zrodził się pomysł na stworzenie Generacji V? Spontanicznie. Victoria Voigt pochodzi z Polski, ostatnie lata spędziła w USA, a teraz studiuje w mieście uznanym za kolebkę europejskiej kultury – Rzymie. Nawiązuje w ten sposób międzynarodowe kontakty i poznaje ludzi, którzy pragną skutecznie rozwiązywać problemy współczesnego świata oraz działać aktywnie we własnym zakresie, kierując się ideowymi wartościami. Generacja V, którą stworzyła Victoria Voigt, łączy osoby mające wspólną wizję, potrafiące nawiązać dialog z opiniotwórczym i decyzyjnym pokoleniem starszych od nich osób. Victoria Voigt postanowiła wykorzystać miejsce, w którym się znalazła oraz doświadczenie i wiedzę i nawiązać kontakty z osobami podobnymi do niej. W ten sposób stworzyła wyjątkową platformę służącą również do rozwoju działalności naukowo-biznesowej wśród młodego pokolenia.
Plany na przyszłość
Generacja V to ambitni ludzie, którzy projektują przyszły lepszy świat, tworzą inicjatywy reprezentujące własne idee i interesy.
– Generacja V nie potrzebuje oficjalnego statusu, liczy się dla niej wzajemny, wysoki poziom zaufania. Nie potrzebujemy deklaracji. Zdajemy sobie sprawę, że teraz to ruchy społeczne mają większe pole do działania niż partie polityczne. Współpracujemy z innymi instytucjami i uniwersytetami. – opowiada Victoria Voigt.
By dołączyć do Generacji V, należy zgłosić się do Victorii Voigt poprzez jej kanały na Social Media. Victoria w ramach swojej działalności prowadzi również projekt Vis-a-Vis, w którym w oparciu o klasyczne standardy, ale w nowoczesnym wydaniu, przedstawia podczas rozmów z wybitnymi postaciami ze świata polityki i kultury najbardziej wartościową wiedzę oraz inspiracje ze świata. Zrealizowane wywiady ze światowymi autorytetami mają swoją premierę w każdą niedzielę o godz. 18:00.
Międzynarodowy Dzień Hummusu 2024
Majowe przyjemności w Promenadzie!
Główka Pracuje! Port Łódź uruchamia interaktywne przestrzenie umysłowej siłki.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Edyta Herbuś: Rozmawiałam z produkcją na temat mojej ewentualnej roli w „Tańcu z gwiazdami”. Wierzę, że stworzą taką, która będzie dla mnie inspirująca
Tancerka przyznaje, że kiedy dostała propozycję udziału w ostatniej edycji „Tańca z gwiazdami”, to choć miała apetyt na powrót do tej produkcji, po rozważeniu wszystkich za i przeciw jednak ją odrzuciła. Z jednej strony miała już inne zobowiązania zawodowe, a z drugiej – zależało jej na tym, by powrócić do show nie tylko w charakterze instruktorki, ale zaprezentować się widzom z nieco innej strony. Edyta Herbuś wierzy, że w przyszłości program przejdzie pewną metamorfozę i znajdzie się w nim rola skrojona właśnie dla niej. Nie ukrywa też, że ta edycja wyjątkowo przyciągnęła jej uwagę, bo skupiła bardzo charyzmatycznych uczestników.
Prawo
Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia
Dziesięciokrotny wzrost przychodów rynku sztucznej inteligencji w tworzeniu muzyki przewidują analitycy w ciągu najbliższych 10 lat. Wokół tematu narasta coraz więcej kontrowersji, związanych m.in. z uczeniem się algorytmów na już skomponowanych dziełach czy wykorzystywania głosów wokalistów do tworzenia coverów śpiewanych przez SI. Jednocześnie ponad jedna trzecia muzyków przyznaje już, że wspierali się w swojej pracy sztuczną inteligencją. Artyści oczekują jednak jasno wytyczonych ram regulacyjnych dla tego typu narzędzi. Przede wszystkim miałyby one dotyczyć zgód na wykorzystanie własności intelektualnej i wyraźnego oznaczania muzyki komponowanej przez SI.
Handel
Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa
Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.