IV Piknik Fundacji Pomoc dla Weterana po raz kolejny w Manufakturze
Rozmowy z bohaterami Powstania Warszawskiego, ekspozycje, wystawy, stoiska jednostek wojskowych, służb mundurowych i grup rekonstrukcyjnych, a nawet koncert wojskowego rapera – to tylko namiastka tego, co czeka gości IV edycji Pikniku Fundacji Pomoc dla Weterana, który zaplanowano w sobotę 15 lipca w Manufakturze.
Piknik Fundacji Pomoc dla Weterana – sobota 15 lipca, 10:00
Wydarzenie organizowane jest w szczytnym celu – główną ideą jest wsparcie działania Fundacji Pomoc dla Weterana, która na co dzień otacza opieką weteranów – żołnierzy Powstania Warszawskiego i ich rodziny. Nadrzędnym celem jest ratowanie zdrowia i życia podopiecznych, a także propagowanie etosu żołnierza, a także edukacja dzieci i młodzieży o XX-wiecznej historii Polski. To już IV edycja Pikniku – w każdym roku cieszy się dużą popularnością i zainteresowaniem. Na wydarzenie zaproszeni są wszyscy patrioci i osoby zainteresowane historią w każdym wieku – dzieci, dorośli, a także seniorki i seniorzy.
Co będzie można zobaczyć na wydarzeniu?
Gośćmi specjalnymi wydarzenia jest grupa Powstańców Warszawskich. To jedyna w swoim rodzaju okazja do spotkania się z bohaterami, a także możliwość wysłuchania ich niezwykłych i poruszających historii o wojennych losach. Swoją obecność potwierdzili między innymi Generał Dywizji w stanie spoczynku, Prezes Związku Polskich Spadochroniarzy Jan Kempara i Generał Brygady w stanie spoczynku Marek Olbrycht, były dowódca Wojsk Specjalnych.
Piknik Weterana to także niepowtarzalna okazja, żeby z bliska zobaczyć pojazdy wojskowe: MRAP – samochód, który zyskał sławę, dzięki skuteczności na misjach bojowych w Afganistanie i Iraku, Quad Polaris, wóz opancerzony WIRUS, suborbitalna rakieta WZL nr 1, roboty saperskie najnowszej generacji i wiele innych. Skoro piknik militarny, to goście będą mogli obejrzeć także: różnego rodzaju broń, odzież taktyczną, umundurowania, pojazdy przystosowane do warunków bojowych czy symulatory lotów. Dla miłośników zwierząt wyjątkową propozycje przygotowali specjaliści z Dar-Mak, dzięki którym widzowie będą mogli podziwiać pokazy pracy psów tropiących i szukających narkotyków, papierosów i broni. Będą także Strażnicy Miejscy z Animal Patrol, którzy przedstawią pokaz reanimacji na psim fantomie.
Podczas wydarzenia będzie można się przekonać, dlaczego warto podążać ścieżką kariery wojskowej. Na uczniów, chcących dowiedzieć się nieco więcej będą czekać namioty Wojskowej Akademii Technicznej, Akademia Wojsk Lądowych z Wrocławia oraz Akademii Sztuki Wojennej. Będzie także okazja spotkać się i porozmawiać z żołnierzami jednostek specjalnych - JWK z Lublińca (najstarsza polska jednostka specjalna), Centrum Szkolenia Wojsk Specjalnych, czy JW Nil. Swoje namioty rozstawią żołnierze z 25BKP, Żandarmerii Wojskowej, 18 Dywizji Zmechanizowanej, 32 BLT, 1BPS, 5LPA, 9ŁBOT, WCR, Centrum Weterana Działań Poza Granicami Państwa, funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei, Policji.
Na całym rynku Manufaktury będą ustawione stoiska jednostek wojskowych, służb mundurowych i wielu grup rekonstrukcyjnych takich jak: Stowarzyszenie B3, GRH PARASOL, Sojusz, Stowarzyszenie BŻ WPD "Czerwone Berety", Grupa Taktyczno-Rekonstrukcyjna, Stowarzyszanie Kombatantów Misji Pokojowych ONZ, Koło NR 40, antyterroryści z Izera, byli żołnierze z 56 i 62 Kompanii Specjalnych – pierwszych kompanii specjalnych z czasów zimnej wojny.
Wydarzenia są niezwykle różnorodne, więc każdy powinien znaleźć przestrzeń dla siebie. Na aktywnych gości czeka wiele sportowych wyzwań, które poprowadzą sportowe gwiazdy między innymi Robert Jędrzejewski (Prezes Polskiej Federacji Sportów Odważnikowych, kapitan Kadry Narodowej Kettlebell Lifting, wielokrotny Mistrz Świata, Europy i Polski, wielokrotny zdobywca Pucharu Świata i zwycięzca legendarnych zawodów w USA: ARNOLD CLASSIC oraz Mr OLIMPIA), a dla fanów muzyki – koncert czołowego rapera Wojska Polskiego – Vito WS. Jak na tematy wojskowe przystało – nie zabraknie również pysznej, wojskowej grochówki.
*Piknik rozpocznie się w sobotę, 15 lipca o godz. 10:00 i potrwa aż do wieczora.

„Zamień jednorazowe butelki na lepsze” – mały krok, realna zmiana. Kampania SodaStream prezentuje bąbelkową rewolucję

Pierwsza kawiarnia Costa Coffee połączona z Klubem Fikołki już otwarta

Jak zadowolić Zetkę w pracy? Pokolenie Z i jego oczekiwania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Żywienie

Sylwia Bomba: Stosuję zasadę żywieniową 80/20. Raz w tygodniu jem z córką kebaba i organizm wybacza mi to
Influencerka przekonuje, że są takie momenty czy okoliczności, kiedy w swoim jadłospisie pozwala sobie na więcej. Jej zdaniem każdy powinien robić sobie taki „oszukany dzień” i spełniać wtedy swoje zachcianki żywieniowe. Oczywiście nie po to, żeby się najeść do syta, ale zaspokoić apetyt chociażby na coś słodkiego. Sylwia Bomba przyznaje, że do jej dietetycznych grzeszków należą: kebab, popcorn i cola.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Gwiazdy
Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.