Jak cieszyć się Świętami, gdy przy stole pojawi się puste miejsce?
Święta Bożego Narodzenia to dla wielu osób czas wyjątkowy. Kojarzą się z ciepłem, bezpieczeństwem, radością i miłością. Jest to czas pełen atmosfery bliskości. Obecność rodziny i przyjaciół jest w tym okresie niezmiernie ważna, jednak gdy w tym najbliższym gronie kogoś zabraknie, pojawia się pustka. Ta nieobecność wywołuje często smutek, złość, lęk, żal czy niezgodę – celebrowanie Świąt Bożego Narodzenia w obliczu straty jest zatem prawdziwym wyzwaniem. Jak więc przeżyć ten czas bez ukochanej osoby? Jak poradzić sobie z odczuwanym bólem? Na te pytania odpowiada Magdalena Frąckowiak, psycholog w Puckim Hospicjum.
Indywidualizm straty
Żałoba to kwestia bardzo indywidualna. Każdy człowiek przeżywa ją na swój własny sposób
– nie ma reguły zachowań i reakcji, jakie powinny mu towarzyszyć w tym trudnym czasie. Emocje i myśli są zmienne i zazwyczaj niezależne od nas. Czasami chcemy specjalnie unikać tematu odejścia. Panuje przekonanie, że wypowiadanie się o osobie zmarłej może być zbyt trudne i wprowadzi same negatywne emocje lub nie poruszamy tego tematu, by nie zasmucić naszych bliskich. Wspominanie ukochanej osoby może wydawać się wyzwaniem, ale tak naprawdę niesie ze sobą bardzo terapeutyczne działanie. – Upamiętnianie zmarłych wywołuje również pozytywne odczucia, które są bardzo potrzebne – można dzielić się pierwszym skojarzeniem z tą osobą, mówić o wartościach, którymi się kierowała, dzielić się tym, czego się od niej nauczyliśmy, wspominać zabawne momenty – nie koncentrując się na okolicznościach jej śmierci. Warto mówić o zmarłych, można wówczas odkryć, w jak wielu sercach i wspomnieniach zmarła osoba znalazła swoje miejsce, jak wiele znaczyła dla innych. I tak okaże się, że taka rozmowa może wywołać również przyjemne emocje, takie jak wdzięczność, radość, zadowolenie, spokój czy czułość. Pielęgnowanie pamięci, wspomnień o bliskich zmarłych uświadamia, że śmierć jest końcem życia, ale nie jest końcem relacji – mówi Magdalena Frąckowiak, psycholog Puckiego Hospicjum pw. Świętego Ojca Pio.
Istota emocji podczas żałoby
– Przede wszystkim warto sobie uświadomić, czym dokładnie jest żałoba – jest to proces psychologicznej, somatycznej i społecznej reakcji, która jest odpowiedzią na utratę i jej konsekwencje – tłumaczy ekspertka. Świadomość w obliczu straty ma ogromną moc sprawczą. Skrajne emocje się przeplatają. Ich charakterystyką jest zmienność i nieprzewidywalność. To, co można zrobić, by łatwiej się z nimi zmierzyć, to spróbować rozpoznać to, co się czuje – nazwać te emocje, pozwolić sobie na ich wyrażenie. Płacz to często dobry sposób na „oczyszczenie”. Warto zwrócić się ku swoim potrzebom poprzez zadanie sobie pytania: „czego na dany moment potrzebuję – czy jestem w stanie zapewnić to sobie sam czy jednak warto zwrócić się po wsparcie do innych, zaufanych osób?” – Często wokół znajdują się ludzie gotowi do udzielenia pomocy i wsparcia, ale nie czytają w naszych myślach, dlatego warto komunikować swoje potrzeby i uczucia – radzi psycholog. W procesie przeżywania żałoby kluczowe znaczenie ma również danie sobie prawa do jej przeżywania i to na swój własny sposób czy to poprzez noszenie czerni, oglądanie zdjęć zmarłej osoby, porządkowanie rzeczy zmarłego, itp., jeśli jest to pomocne – róbmy to, jeśli nie – zaufajmy intuicji. Żałobę można wyrażać również poprzez pisanie pamiętników, tworzenie kolaży ze zdjęć, rękodzieło, itd. Tym, co może pomóc w radzeniu sobie z emocjami, jest również poszukiwanie informacji na temat żałoby – artykułów, książek, podcastów – czujemy się bezpieczniej kiedy wiemy, co się z nami w danym okresie dzieje – dodaje Magdalena Frąckowiak.
Bywają jednak sytuacje, w których nawet mimo podjętych działań to nie wystarcza. Można wtedy pomyśleć o profesjonalnej pomocy – udać się na konsultację do psychologa, zastanowić się nad dołączeniem do grupy wsparcia dla osób w żałobie, a doraźnie skorzystać z tego co jest dostępne na wyciągnięcie ręki, np. telefonu wsparcia dla osób w żałobie (800 108 108) lub kryzysie.
Upamiętnienie ukochanej osoby
– Dla osób, które cierpią po stracie kogoś bliskiego, Święta Bożego Narodzenia nie są najpiękniejsze, są często niezwykle trudne, ponieważ istnieje ogromny dysonans między tym jak czuje się osoba w żałobie, a atmosferą panującą wokół niego. Dlatego pierwsze Święta po stracie stanowią swego rodzaju nową rzeczywistość dla bliskich zmarłego – czas ten uświadamia brak, podpowiada i wymusza pewne zmiany. Pojawiają się nowe obowiązki, które dotychczas wykonywała ukochana osoba, nowe okoliczności rodzinnych spotkań. Ciężko się przyzwyczaić do nowych realiów, może pojawić się zakłopotanie czy dezorientacja. Honorując pamięć o zmarłym, można to świętowanie opatrzyć nowymi gestami, rytuałami, przywołać obecność zmarłego mimo jego faktycznej nieobecności – mówi Magdalena Frąckowiak, psycholog Puckiego Hospicjum pw. Świętego Ojca Pio. Pomocne w tym może okazać się:
- zapalenie świeczki i pozostawienie jej w widocznym miejscu,
- udekorowanie miejsca przy stole, które zazwyczaj zajmował zmarły,
- zaproponowanie bliskim odmówienia specjalnej modlitwy za zmarłego,
- uczczenia jego życia chwilą ciszy,
- wspólne oglądanie rodzinnych zdjęć i filmów,
- opowiadanie ulubionych historii o zmarłym i zaproszenie bliskich do podzielenia się wspólnymi wspomnieniami,
- wspólny spacer na cmentarz,
- wysłuchanie ulubionej świątecznej piosenki zmarłego.
Czy niewspominanie zmarłej osoby też jest dobre?
Pamięć o tych, którzy odeszli, stanowi integralną część naszego obecnego życia. Najchętniej i najłatwiej jest wspominać ludzi, którzy byli nam bliscy, których miło wspominamy. Jednak nie wszystkie relacje należały do najprostszych. Przeżywanie takiej straty może okazać się prawdziwym wyzwaniem. – Jeśli ktoś zrobił nam krzywdę i nie chcemy wspominać go w różnych dobrych czy ważnych chwilach, to jest to całkowicie zrozumiałe i nie mamy takiego obowiązku. Jeśli natomiast przez niewspominanie, chcemy uniknąć przykrych emocji to konsekwencjami takiego zachowania lub tłumienia może być jeszcze większe doświadczanie nieprzyjemnych emocji, takich jak: lęk, smutek, gniew, a także może to prowadzić do niezdrowych nawyków, takich jak izolacja społeczna, unikanie sytuacji wywołujących niepokój, nadużywanie substancji psychoaktywnych – tłumaczy Magdalena Frąckowiak.
![Polski fotograf u ministra w Ghanie! Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_1449140828,w_225,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Polski fotograf u ministra w Ghanie!
![Trendy wśród pokolenia Silver – 57% seniorów chce korzystać z mikromobilności](/files/_uploaded/glownekonf_1992867123,w_299,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Trendy wśród pokolenia Silver – 57% seniorów chce korzystać z mikromobilności
![Festiwal Folkowe Inspiracje w Manufakturze](/files/_uploaded/glownekonf_1506805948,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Festiwal Folkowe Inspiracje w Manufakturze
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Psychologia
![](/files/1922771799/wojciechowska-pokolenie-z-foto-ramka,w_274,_small.jpg)
Martyna Wojciechowska: Pokolenie Z jest bardzo samotne i nie radzi sobie z codziennymi problemami. Jako mama nauczyłam się bardziej słuchać i więcej pytać, niż mówić
Dziennikarka podkreśla, że martwi się o pokolenie Z, bo z jej obserwacji i rozmów z młodymi ludźmi wynika, że czują się oni bardzo samotni i wręcz przerastają ich codzienne problemy. Sami nie potrafią sobie z nimi poradzić, a niestety często też nie mogą liczyć na wysłuchanie, wsparcie i pomoc ze strony dorosłych. Martyna Wojciechowska nie ukrywa, że ona również popełniła wiele błędów wychowawczych, bo wydawało jej się, że sama najlepiej wie, czego potrzebuje jej córka, bez pytania dziewczynki o zdanie. W porę jednak dostrzegła swój błąd i teraz już wie, że dzieci najbardziej oczekują od rodziców poświęcenia im uwagi i czasu, a także zrozumienia ich emocji.
Edukacja
Co 6,5 minuty ktoś w Polsce doznaje udaru mózgu. Edukacja dzieci może zapobiec katastrofalnym skutkom i uratować życie dorosłym
![](/files/1922771799/fastheroes-112-dzieci-foto-1,w_133,r_png,_small.png)
Udar mózgu to druga najczęstsza przyczyna śmierci i trzecia najczęstsza przyczyna niepełnosprawności. Niewystarczająca wiedza i brak umiejętności rozpoznawania objawów udaru mózgu sprawiają, że większość pacjentów zgłasza się do szpitali zbyt późno. W odpowiedzi na ten problem powstał program FAST Heroes skierowany do przedszkolaków i uczniów klas 1–3. – Chcemy wykorzystać entuzjazm dzieci, aby to one stały się nauczycielami dla swoich dziadków – mówi Jan van der Merwe, międzynarodowy koordynator programu FAST Heroes, lider Inicjatywy Angels.
Teatr
Mateusz Banasiuk: Żałuję, że dzisiaj tak rzadko pisze się sztuki wierszem. Dla aktora to prawdziwy sprawdzian umiejętności
![](/files/1922771799/banasiuk-wypior-foto,w_133,r_png,_small.png)
Aktor gra jedną z głównych ról w spektaklu „Wypiór” w Teatrze IMKA. Zaznacza, że wielkim atutem spektaklu jest tekst napisany klasycznym trzynastozgłoskowcem z zachowaną średniówką po siódmej sylabie, ale traktujący o bieżących problemach młodych ludzi i w niebanalny sposób komentujący otaczającą rzeczywistość. Mateusz Banasiuk zapewnia, że on sam bardzo lubi grać w sztukach napisanych wierszem i żałuje, że twórcy teatralni odchodzą już od tej formy. Przyznaje też, że w tym przypadku nie ma mowy o improwizacji. Trzeba się wykazać niezwykłą dokładnością, by nie zgubić żadnego słowa, bo wtedy zostanie zaburzony cały rytm.