Jak nie przepłacać i faktycznie skorzystać z promocji na Black Friday?
Obecna sytuacja w Polsce i na świecie sprawia, że coraz chętniej dokonujemy zakupów przez internet. Według najnowszych badań, już blisko 73 proc. polskich internautów kupuje w sieci. Do tego wielkimi krokami zbliża się coraz popularniejszy Black Friday oraz na dobre rozpoczęła gorączka przedświątecznych zakupów. Jak właściwie ocenić pojawiające się w sklepach internetowych promocje i maksymalnie zaoszczędzić pieniądze?
Z roku na rok coraz bardziej przekonujemy się do wirtualnych zakupów. Obecnie najwięcej kupują online osoby w wieku 35-49 lat – niemal 1 na 3 kupujących w sieci mieści się w tej kategorii wiekowej. Co ciekawe, wyniki opublikowanego we wrześniu raportu Gemiusa „E-commerce w Polsce 2020” wskazują, że wśród e-konsumentów łagodnie przeważają kobiety, które stanowią 51 proc. kupujących. Jak zatem umiejętnie skorzystać z nadarzających się internetowych promocji i faktycznie nie przepłacać?
Zaplanuj wcześniej wydatki
Listopadowy dzień zakupów Black Friday czy inne, dłuższe przedświąteczne promocje nie pojawiają się nagle. Dobrze wiemy w jakich miesiącach i tygodniach sklepy rozpoczną akcje promocyjne, dlatego powinniśmy się do sprzedażowego święta odpowiednio przygotować. Warto sporządzić „listę życzeń”, a więc produktów, które będą przy okazji rozmaitych promocji najbardziej nas interesować. Od dawna marzył nam się nowy laptop, słuchawki albo płaszcz ulubionej marki? A zatem umieśćmy je na liście. Nowa lokówka do włosów czy droga sukienka? Jeśli uznamy, że faktycznie są nam potrzebne i na pewno będziemy z nich później korzystać, to tak. Unikajmy spontanicznych, nieprzemyślanych zakupów, których nie potrzebujemy, ale „przecież to taka okazja!”
Porównuj ceny i nie daj się zwieść fałszywym promocjom!
Aby dokonać świadomych i naprawdę korzystnych zakupów, warto internetowe oferty śledzić z wyprzedzeniem. Niejeden raz wnikliwi internauci zauważali i przestrzegali przed pseudo promocjami np. gdy sklep odzieżowy, w którym dany produkt przed promocją kosztował ok. 150 zł, następnie jego cena wzrosła do 200 zł, żeby w okresie internetowego szaleństwa jego wartość w wyniku promocji online spadła do zawrotnej kwoty 159 zł, czyli… dalej wyższej od pierwotnej kwoty danego towaru! Dlatego porównywanie cen w rozmaitych sklepach i śledzenie cen atrakcyjnych towarów to podstawa rozsądnych zakupów.
Załóżmy, że rozważamy zakup wysokiej jakości słuchawki nausznych o pięknym designie i doskonałej jakości dźwięku np. Fresh n Rebel Twins Tip. Produkt w regularnej cenie w różnych sklepach internetowych można było znaleźć w cenie 349 zł, tymczasem w trakcie promocji Black Friday słuchawki te będzie można znaleźć w sklepach x-kom, Komputronik, Allegro.pl oraz MediaMarkt już w cenie 199 zł. Aby móc właściwie ocenić promocję warto śledzić aktualną ofertę wybranych sieci i marek. Może w jednym i drugim miejscu otrzymamy podobną cenę, ale tylko w pierwszym dodatkowo uzyskamy inny produkt lub opcję cashback czyli częściowego zwrotu z zapłaconej kwoty.
Stali klienci mają lepiej
Sklepy bardzo często przygotowują najlepsze oferty z myślą o już pozyskanych klientach np. takich, którzy zapisali się do newslettera danej sieci lub pobrali odpowiednią aplikację na telefon. Jeżeli często podobają nam się produkty z danych firm, to warto w porę przemyśleć wykonanie powyższych czynności – zapisanie do newslettera czy ściągnięcie aplikacji nic nie kosztuje, a jeśli po jakimś czasie nie będziemy z nich zadowoleni, to zawsze możemy je usunąć. W okresie poprzedzającym Black Friday i inne okołoświąteczne promocje to właśnie ci klienci najszybciej otrzymają informację o najatrakcyjniejszych promocjach oraz dodatkowe rabaty. W przypadku zakupów w sklepach RTV i AGD warto również sprawdzić czy możliwe jest zdobycie rekompensaty za oddanie starego, zużytego sprzętu elektronicznego – czasem sklepy oferują klientom nawet 200 czy 300 zł zwrotu.
Listopad i grudzień to najbardziej gorący okres dla całego handlu, a sklepy intensywnie zachęcają do udziału w zakupowym szaleństwie. Korzystajmy z nadarzających się promocji, ale róbmy to mądrze, aby faktycznie zaoszczędzić i zyskać atrakcyjne prezenty dla siebie i bliskich.

Nakręć mile, nie promile. Rusza dziewiąta edycja kampanii Trzymaj Pion

Każda Puszka Cenna wspólnie z Żabka Polska edukowała na temat systemu kaucyjnego na wrocławskim Placu Solnym

„Zamień jednorazowe butelki na lepsze” – mały krok, realna zmiana. Kampania SodaStream prezentuje bąbelkową rewolucję
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić
Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.
Farmacja
E. Kopacz: Róbmy wszystko, by dzieci przyjeżdżające do Polski wchodziły w cykl kalendarza szczepień. Wiele zależy od świadomości matek

Według danych UNICEF poziom wyszczepialności dzieci w Ukrainie wynosi 70 proc. i jest znacząco niższy niż w przypadku dzieci w Polsce. – Róbmy wszystko, żeby dzieci, które do nas przyjeżdżają, wchodziły w cykl kalendarza szczepień i pobierały szczepionki – mówi Ewa Kopacz. Jednocześnie dane Ministerstwa Zdrowia wskazują, że noworodki, które przychodzą na świat w Polsce, są szczepione w prawie 100 proc. Wciąż jest jednak pewien odsetek mam, które mimo obowiązku szczepień dla dzieci nie zamierzają tego robić. Duża w tym wina mitów krążących wokół szczepionek, podsycanych przez ruchy antyszczepionkowe.
Inwestycje
Rynek domów prefabrykowanych może do 2030 roku być wart 7 mld zł. Inwestorów przekonuje krótszy czas budowy

Domy prefabrykowane, stawiane z produkowanych w fabrykach modułów, to temat stosunkowo nowy na polskim rynku, ale zyskujący na popularności. Firma Spectis szacuje, że ten segment rynku jest wart ok. 5 mld zł, a do 2030 roku urośnie do 7 mld. Również długoterminowe perspektywy pozostają optymistyczne. Inwestorów przekonuje do tej technologii przede wszystkim możliwość skrócenia czasu inwestycji do kilku miesięcy i kontroli jej kosztów.