Komfort akustyczny na home office
Grupa FLPR
ul Powstańców Śląskich 50
53-333 Wrocław
kinga.kupniewska|flpr.pl| |kinga.kupniewska|flpr.pl
535 000 790
www.flpr.pl
Przez wybuch pandemii, nową normalnością stała się praca zdalna z domu. Dla niektórych był to powód do radości, dla innych wręcz przeciwnie. Jednak można zgodzić się w jednej kwestii ー możliwość wykonywania zadań, nie opuszczając przytulnego mieszkania, jest dużą wygodą. Należy jednak zastanowić się, czy nasz pokój przystosowany jest do pracy, szczególnie pod względem akustyki.
Dom to nowe biuro
Nasze domy czy mieszkanie były miejscem, w którym o pracy raczej się nie myślało. Jednak nowa rzeczywistość sprawiła, że stół w jadalni stał się naszym nowym stanowiskiem. Dostosowanie warunków pracy w biurze tak, aby były one komfortowe, należy do zadań pracodawcy. Jednak w domu, ta odpowiedzialność spada na nas. Mimo że na co dzień czujemy się w mieszkaniu bardzo dobrze, może okazać się, że nie jest ono przystosowane do wykonywania obowiązków zawodowych. Na co zwrócić uwagę, jeśli działamy na home office? Wszystkie informacje przekazuje stowarzyszenie Komfort Ciszy, we współpracy z Saint-Gobain, w raporcie „Polska w decybelach”.
Hałasy tu i tam
Przebywając w mieszkaniu, musimy przede wszystkim przeanalizować przestrzeń pod względem dźwięków. Na poziom hałasu wpływa wiele czynników, np. to czy mieszkamy przy ruchliwej ulicy, obok lotniska albo przy trakcji torów kolejowych. Przykładowo, na Osiedlu 1000-lecia w Katowicach, odnotowany średni poziom dźwięku wynosił aż 73 dB, wszystko przez ruch samochodowy na ul. Chorzowskiej. Z kolei hałas przy ul. Kisielewskiego w Gdańsku Wrzeszczu był prawie 2 razy niższy i wynosił jedynie 38,2 dB!
Jak widać, samo położenie mieszkania ma ogromne znaczenie. W miastach powyżej 100 tys. mieszkańców dostępne są mapy akustyczne, dzięki którym można sprawdzić, czy dana dzielnica należy do cichych, czy głośnych. Innym ważnym czynnikiem są okna. Hałas dobiegający z zewnątrz przez otwarte okno jest średnio o 23 dB wyższy niż gdyby było ono zamknięte.
Kolejnym źródłem szkodliwego hałasu są np. rozmowy przechodniów pod oknem, czy też pokrzykiwanie dzieci wracających grupkami ze szkoły. Nie mamy wpływu na działania osób trzecich, ale możemy chronić się przed skutkami ich zachowań.
Ciche mieszkanie
Co w sytuacji, gdy decyzja o miejscu zamieszkania została już dawno podjęta, i narażeni będziemy na hałas generowany przez np. przejeżdżające autobusy? Na nasze home office należy wtedy wybrać pokój najbardziej oddalony od źródła dźwięku. W optymistycznej wersji jedna strona naszego mieszkania czy domu będzie trochę cichsza. Aby poprawić komfort akustyczny w naszym „nowym biurze”, warto pracować przy zamkniętym oknie, aby nie wpuszczać do środka więcej hałasu. Pocieszający jest fakt, że siedząc w domu, z góry jesteśmy narażeni na niższy poziom dźwięku. Jak przekazuje raport: przez duże, szklane powierzchnie biurowe do pomieszczeń dociera więcej hałasu, niż przez zamknięte okna w domu.
Biorąc pod uwagę fakt, że praca zdalna może zostać z nami na dłuższy czas, dobrą decyzją będzie również wymiana okien na te o wyższej izolacyjności akustycznej. Takie rozwiązanie znacząco polepszy komfort, nie tylko pracy z domu, ale także życia codziennego. Dodatkowo Stowarzyszenie na Rzecz Lepszej Akustyki “Komfort Ciszy” oferuje swoją ekspercką pomoc w analizie konstrukcji budynku i jego standardów akustycznych.
Niezmienny komfort akustyczny
Rok temu świat wywrócił się do góry nogami. Codzienna rutyna, jaką znaliśmy, została nam odebrana i wszystkie zajęcia trzeba było dostosować do nowych realiów. Jednak kiedy zmienia się wszystko dookoła, nie można zapominać o swoim zdrowiu.
Aby dowiedzieć się, na jakie sytuacje należy uważać i co zmienić, aby żyć bardziej komfortowo, pobierz raport pod tym linkiem: https://event.webcaster.pl/live/w-pogoni-za-cisza/
Jak nie zmarnować jedzenia w święta?
Do 10 kwietnia zgłoś kandydatów do III edycji Nagrody Korczaka
Polacy wybrali – oto nowy król wielkanocnych wypieków! W tym roku to sernik
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Gwiazdy
Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
Była prezenterka podkreśla, że spędzanie świąt z dala od domu to duży komfort. Wtedy bowiem zamiast robić wielkie zakupy i stać godzinami w kuchni, przygotowując tradycyjne menu, można naprawdę odpocząć i nacieszyć się spotkaniem z bliskimi. Monika Richardson z ekscytacją czeka więc na wyjazd do Wielkopolski, gdzie od lat celebruje Wielkanoc w dużym, rodzinnym gronie.
Gwiazdy
Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać
Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.
Gwiazdy
Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi
Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.