Mikroplastik – gigaproblem. Oto, dlaczego niewielkie odpady zagrażają przyrodzie
Każdego roku na świecie produkuje się ponad 380 milionów ton plastiku. Niestety, znaczna część odpadów z tego surowca trafia do środowiska naturalnego – do mórz czy oceanów. Tam tworzą się dryfujące śmieciowiska. Jednym z nich jest prawie pięciokrotnie większa od Polski Wielka Pacyficzna Plama Śmieci, która przyczynia się do powstawania mikroplastiku i zatruwania zwierząt oraz… ludzi.
Świat nauki podejmuje działania, które mają na celu ograniczenie wpływu plastiku na życie zwierząt oraz ludzi. Badacze z Uniwersytetu Syczuańskiego w Chinach pracują nad minirobotami, które mają usuwać niebezpieczny mikroplastik z oceanów. Już teraz urządzenia, przypominające kształtem małe ryby, potrafią skuteczne pochłaniać plastik w płytkiej wodzie. Aktualnie zespół naukowców skupia się na ulepszeniu tej technologii. Pozwoli to efektywnie działać robotom na większych głębokościach, a także na bieżące przekazywanie przez nie informacji potrzebnych do analizy stanu zanieczyszczenia wód.
Dlaczego mikroplastik jest tak niebezpieczny?
Mikroplastik to drobiny niewielkich rozmiarów, które powstają na skutek rozpadu tworzyw sztucznych. Najmniejsze fragmenty są niewidoczne dla ludzkiego oka – mają zaledwie 1 mikrometr (0,0001 cm). Niestety również te substancje trafiają do sieci pokarmowej – są spożywane przez zwierzęta, a w efekcie tego pojawiają się także na naszych talerzach.
– Eliminacja mikroplastiku ze środowiska naturalnego to wielkie wyzwanie dla ludzkości, bez którego nie uratujemy ekosystemu. Tego rodzaju odpady z jednej strony są niezwykle groźne dla organizmów żywych, a z drugiej zaś trudne do usunięcia tradycyjnym metodami. Wykorzystanie najnowocześniejszych technologii to kierunek działania, który będzie uzupełniany innymi rozwiązaniami. Jednym z nich jest wykorzystanie „superrobaka”, czyli gatunku chrząszcza, który, co ostatnio odkryli naukowcy, z powodzeniem trawi polistyren – mówi Felice Scoccimarro, prezes spółki Amest Otwock, działającej w branży gospodarowania odpadami.
Naukowcy od lat dostrzegają mikroplastik też w ciele człowieka. Badania wykazały jego obecność m.in. w płucach, jelitach, łożysku czy nawet w mózgu. Natomiast zespół z Vrije Universiteit w Amsterdamie – jako pierwszy – odkrył ją w niektórych próbkach krwi. Wykryte tworzywa to PET (używany do produkcji butelek), polistyren (powstają z niego np. pojemniki jednorazowe na żywność) oraz polietylen (wykorzystywany do produkcji toreb na zakupy).
Szkodliwe fragmenty plastiku są już niemal wszędzie, od gleb i wód gruntowych, przez lodowce, aż po górskie szczyty i oceany. Skalę problemu oddaje dryfująca po Oceanie Spokojnym „wyspa” odpadów z tworzyw sztucznych. Powierzchnia Wielkiej Pacyficznej Plamy Śmieci to aż 1,6 mln km2, co stanowi niemal pięciokrotność obszaru naszego kraju. Plastik tam zgromadzony jest konsumowany przez żywe organizmy. Elementy niemożliwe do strawienia przez zwierzęta blokują ich układ pokarmowy, w konsekwencji powodując śmierć.
Równie ważna profilaktyka
Odpady w oceanach nie pojawiają się znikąd, a w dużej mierze za ten stan rzeczy odpowiada człowiek. Podobnie jak w akwenach, również w lasach i parkach znajdują śmieci z plastiku, które ulegają długotrwałemu procesowi rozkładu. Niekontrolowane procesy unieszkodliwiania, powstawanie nielegalnych dzikich wysypisk, sprzyjają przedostawaniu się mikroplastiku do przyrody. Tam z kolei może on być spożywany przez okoliczną dziką zwierzynę i przenikać do organizmów żywych.
– Jednym ze skutków nieprawidłowego postępowania z tworzywami sztucznymi jest ich przedostawanie się do środowiska naturalnego. Te odpady, które nie trafiają do podmiotów zajmujących się ich profesjonalnym unieszkodliwianiem, pozostają w ekosystemie. A z tego rodzaju zanieczyszczeniem niezwykle trudno się uporać. Dlatego lepiej zapobiegać niż leczyć, chociażby właściwie segregując odpady i wyrzucając je w odpowiednich miejscach – podsumowuje Felice Scoccimarro.

Nakręć mile, nie promile. Rusza dziewiąta edycja kampanii Trzymaj Pion

Każda Puszka Cenna wspólnie z Żabka Polska edukowała na temat systemu kaucyjnego na wrocławskim Placu Solnym

„Zamień jednorazowe butelki na lepsze” – mały krok, realna zmiana. Kampania SodaStream prezentuje bąbelkową rewolucję
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Cezary Pazura: Siatkówka to nasz sport narodowy, bo naprawdę nam wychodzi. Podczas studiów byłem mistrzem w tej dyscyplinie
Aktor przyznaje, że jest wielkim pasjonatem siatkówki, stara się oglądać wszystkie rozgrywki reprezentacji i czuje ogromną satysfakcję oraz dumę, kiedy nasi zawodnicy wygrywają kolejne mecze. Podczas studiów Cezary Pazura sam zdobył tytuł najlepiej rozgrywającego turnieju, dobrze więc wie, jakich emocji dostarcza sport i rywalizacja. Z całych sił zachęca więc swoje dzieci do aktywności fizycznej, by znalazły ulubioną dyscyplinę i trenowały.
Problemy społeczne
W 2030 roku zetki będą stanowić jedną trzecią globalnej siły roboczej. Ich odmienne od starszej generacji oczekiwania zmienią podejście firm

Wśród kluczowych kryteriów, którymi przedstawiciele pokolenia Z kierują się przy wyborze pracodawcy, są: atrakcyjne wynagrodzenie, atmosfera w firmie i zachowanie równowagi między życiem zawodowym i prywatnym. Trzy czwarte managerów nie jest zadowolonych z młodych absolwentów szkół wyższych, wskazując na ich słabą motywację, brak profesjonalizmu i niskie umiejętności organizacyjne. Analitycy rynku pracy podnoszą, że aby przyciągnąć do siebie młode talenty i utrzymać je w strukturach firmy, pracodawcy muszą wprowadzić szereg zmian, szczególnie w zakresie kultury organizacyjnej.
Muzyka
Dorota Gardias: Moja piosenka nagrana z Bartasem Szymoniakiem odniosła ogromny sukces. Wiążę z nią pewne plany

Prezenterka pogody podkreśla, że ma w życiu kilka pasji, które szczególnie pielęgnuje. Jedną z nich jest śpiewanie. Nuci nie tylko pod prysznicem, ale swoje umiejętności wokalne prezentuje również na eventach, imprezach okolicznościowych i w programach rozrywkowych. Dorota Gardias nie kryje satysfakcji z tego, że kilka miesięcy temu mogła zaśpiewać w duecie z Bartasem Szymoniakiem, a utwór „Wszystko i nic” bardzo przypadł do gustu odbiorcom. Teraz marzy o tym, by móc wykonać go „na żywo” podczas festiwalu.