Komunikaty PR

Omlet z 10 jaj – czy Don Juan wiedział, co robi?

2022-02-09  |  09:00
Biuro prasowe
Kontakt
Kaja Pomiankiewicz
Agencja Od kuchni

Chodakowska 12
03-826 Warszawa
kaja.pomiankiewicz|odkuchni.co| |kaja.pomiankiewicz|odkuchni.co
+48 665 113 144
www.odkuchni.co
Do pobrania jpg ( 0.17 MB )

Niektóre produkty czy przyprawy potrafią rozbudzić więcej niż apetyt. Afrodyzjaki doskonale znali już nasi przodkowie, wykorzystując zarówno roślinne, jak i zwierzęce składniki do zwiększenia libido swoich partnerów. Nie wszystkie ich przekonania czy wierzenia były prawdziwe. Naukowcy dowiedli, które składniki rzeczywiście pobudzają organizm człowieka. Linh Ziółkowska, Manager restauracji Wi-Taj, zdradza również, które z nich znajdziemy w kuchni azjatyckiej.

Afrodyzjaki historycznie

Substancje, które rzeczywiście lub choćby symbolicznie poprzez efekt placebo wpływają na  libido, stymulując aktywizację bodźców, zarówno tych smakowych, jak i wizualnych czy zapachowych – tak kompleksowo zdefiniujemy afrodyzjaki, wokół których w minionych stuleciach zdążyło narosnąć wiele mitów. Częstokroć przypisywano im magiczne działanie, zaś sam termin ma pochodzić od imienia greckiej bogini miłości i piękna, Afrodyty. Dziś wiemy, że domniemane działanie niektórych składników nie ma wiele wspólnego z prawdą, jednak właśnie tymi legendami karmili się nasi przodkowie od wielu wieków.

Już starożytni stosowali środki mające pobudzać organizm człowieka. Analizując materiały źródłowe, można natknąć się na wzmianki z 1700 r. p.n.e. opisujące egipskie mikstury miłości. W ich składzie znajdowały się wysuszone liście akacji oraz tarniny wymieszane z miodem. W średniowieczu uważano zaś, że mieszanką cynamonu, anyżu, gałki muszkatołowej, pieprzu i korzenia galganu należy posysypać niemal wszystkie posiłki dla zapewnienia optymalnych rezultatów. W tym samym celu, zgodnie z legendą, Don Juan każdy dzień miał rozpoczynać omletem przyrządzonym z 10 jaj, a do tego ogromną ilością bazylii, lubczyku, czosnku i innych ziół. Na talerzu Casanovy codziennie miało pojawiać się zaś 50 ostryg, stanowiących jego rozgrzewające śniadanie.

Składniki podnoszące temperaturę

Jak się okazuje, w wierzeniach naszych prababć było sporo prawdy, bowiem wiele przypraw, stosowanych już w średniowiecznych miksturach, ma dziś udowodnione działanie stymulujące. Choć kiedyś wiedza na ten temat była dość ograniczona, a część afrodyzjaków noszono na przykład w formie talizmanów, to z czasem znacznie się to zmieniło. W artykułach naukowych można dziś spotkać całe klasyfikacje substancji podnoszących libido wraz z uzasadnieniem ich działania.

Afrodyzjaki mogą mieć pochodzenie roślinne lub zwierzęce, jednak te pierwsze są dziś znacznie bardziej powszechne. Badacze wskazują, że wśród nich znajdą się m.in.: nasiona kakaowca, ginseng (żeń-szeń), trufle, kolendra, kiełki, por, pietruszka, awokado, winogrona, ananasy, orzeszki, imbir, wanilia, goździki czy dobrze znany nam cynamon. Niektórzy wskazują także na istotną rolę ryżu, na bazie którego powstało dotychczas całe mnóstwo kuracji. Wiele z tych składników, poza działaniem pobudzającym, wpływa również w innych aspektach na organizm człowieka. Naukowcy podkreślają, że korzeń żeń-szenia sprawdza się na przykład przy ogólnym wyczerpaniu fizycznym lub psychicznym. Warto również podkreślić, że część produktów, ingerując w ruchliwość komórek rozrodczych, oddziałuje także korzystnie na płodność.

Okiem Azjatów

Wiele produktów o potwierdzonym działaniu stymulującym znajdziemy na talerzach Azjatów. Jak wskazuje Linh Ziółkowska, Manager warszawskiej restauracji Wi-Taj specjalizującej się w kuchni wietnamskiej i tajskiej:

Dania serwowane przez mieszkańców Wschodu są bogate w zioła i przyprawy. One zaś stanowią istotną grupę produktów uznawanych za afrodyzjaki. Spójrzmy na przykład na serwowane w naszej restauracji VIT QUAY, czyli kaczkę w chrupiącej skórce obsypanej anyżem, cynamonem, goździkami i syczuańskim pieprzem. Jest to doskonałe źródło składników uznanych przez badaczy za stymulujące! Polecaną kolendrę znajdziemy zaś między innymi w popularnej zupie TOM KHA czy tradycyjnym PAD THAI, który w Wi-Taj wzbogacamy oczywiście orzeszkami ziemnymi.

W kulturze azjatyckiej za afrodyzjaki uznaje się także najliczniejszą grupę zwierząt, czyli owady, które w tej części świata spożywane są dość powszechnie. Osobom mniej skorym do tak nietuzinkowych doznań kulinarnych, Linh Ziółkowska rekomenduje pozostać przy ukochanym przez Polaków PAD THAI-u serwowanym w towarzystwie wybornego TOM YUM COCTAIL, w którym znajdziemy imbir i chilli. Na deser koniecznie warto skosztować KHAO NIAO MAMUANG, znanego bardziej pod nazwą mango sticky rice.

 

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: Agencja Od kuchni
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Styl życia Święto (rekordowego) Sera Smażonego w Pogorzeli Biuro prasowe
2024-08-23 | 07:30

Święto (rekordowego) Sera Smażonego w Pogorzeli

Święto Sera Smażonego w Pogorzeli odbędzie się nie pierwszy raz. Jednak w tym roku obchodzone będzie w sposób nietuzinkowy. Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w
Styl życia Subway® i jego kultowe kanapki ponownie w Manufakturze!
2024-08-22 | 10:00

Subway® i jego kultowe kanapki ponownie w Manufakturze!

Subway otworzył swój nowy punkt w Manufakturze w Łodzi, w sercu strefy Qulinarium. Nowa lokalizacja Subway zaprasza od poniedziałku do niedzieli, oferując zarówno klasyczne
Styl życia Łukasz Szpunar będzie morsował w lecącym samolocie. Pobije rekord Guinnessa?
2024-08-22 | 07:30

Łukasz Szpunar będzie morsował w lecącym samolocie. Pobije rekord Guinnessa?

Łukasz Szpunar, znany jako Iceking, ma zamiar ustanowić rekord Guinnessa w kategorii „Najdłuższy czas spędzony w zanurzeniu w lodowatej wodzie”. Próba odbędzie

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Maja Sablewska: Musieliśmy przeformatować mój program, bo zmienia się moda i społeczeństwo. Jest więcej tolerancji, a kobiety są bardziej odważne

Stylistka zaznacza, że w swoim programie nie działa pochopnie i na oślep, a wszystkie metamorfozy poprzedzone są szczerą rozmową z bohaterkami. Z obserwacji Mai Sablewskiej wynika, że kobiety są coraz bardziej odważne w kwestii wyglądu i ubioru, nie boją się eksperymentować, chętnie szukają inspiracji i już nie przejmują się tak bardzo krytyką innych osób.  W kolejnej formatu „10 lat młodsza w 10 dni z Sablewską” jego gospodyni musi więc dostosować się do zmieniających się warunków i sprostać wymaganiom uczestniczek.

Uroda

Paulina Sykut-Jeżyna: W czasie urlopu przez dwa tygodnie się nie malowałam. Bardzo lubię chodzić bez makijażu, ale moja praca go wymaga

Prezenterka nie ukrywa, że czasem lubi odpocząć od telewizyjnego looku i jeśli tylko może, to rezygnuje z perfekcyjnego makijażu, jaki jest koniecznością w pracy przed kamerami. W swoich mediach społecznościowych również nie unika zdjęć, na których pokazuje, jak wygląda bez filtrów i make-upu. Paulina Sykut-Jeżyna podkreśla, że bardziej niż na kosmetyki kolorowe stawia na pielęgnacyjne. Szczególnie dba o odpowiednie nawilżenie skóry, by zawsze była gładka i promienna.

Ochrona środowiska

Beton z alg czy szkło fotowoltaiczne. Ekologiczne innowacje zmieniają sektor budowlany

Sektor budynków i budownictwa jest największym emitentem gazów cieplarnianych, odpowiadając za 37 proc. globalnych emisji – wynika z danych ONZ. Tradycyjne materiały budowlane, takie jak beton czy cegły, są stopniowo udoskonalane, aby jak najlepiej odpowiadać na wyzwania środowiskowe. – Większość producentów, szczególnie tych dużych, skupia się na tym, aby obniżać koszty ekologiczne produkcji materiałów, tak żeby konsumenci otrzymywali produkt bardziej zrównoważony – ocenia Tomasz Bojęć, partner zarządzający w ThinkCo. Z drugiej strony na rynek wchodzą innowacje, które stosowane w większej skali będą stopniowo zazieleniać budownictwo.