OSTATNI WEEKEND W PLENERZE. OFF ŻEGNA OGRÓDKI MUZYKĄ I WYSTAWAMI
OSTATNI WEEKEND W PLENERZE.
OFF ŻEGNA OGRÓDKI MUZYKĄ I WYSTAWAMI
To będzie ostatni w tym sezonie weekend pod parasolami ogródków w OFF Piotrkowska
Center. Sobota na dziedzińcu OFFa upłynie w rytmie elektronicznych brzmień serwowanych
przez trójkę djów projektu Impakt: Chrisa Korczaka, Zuzkę oraz Johnny’ego J. Z kolei
w ogródku pubu Spaleni Słońcem wystąpi DJ Sewio. Ostatni weekend przedłużonego lata w
plenerze to również propozycje dla miłośników sztuk wizualnych. DOKI zaprezentują grafiki
Łukasza Koniecznego z cyklu „Echoes of Solaris", a Drukarnia Skład Wina i Chleba –
malarstwo Wojciecha Brewki na wystawie „Journey”.
Sezon ogródkowy trwa w OFF Piotrkowska Center od majówki, wypełniając przestrzenie dawnej
fabryki Ramischa gwarem i muzyką. Za sprawą ciepłej jesieni trwał nieco dłużej niż zwykle, ale w ten
weekend nieodwołalnie się skończy.
– Pełne wydarzeń plenerowe babie lato na OFFie dobiega końca, więc zamykamy je w świetnym
stylu: muzycznie i artystycznie – mówi Maciej Majzner z OFF Piotrkowska Center. – Warto też
zaglądać do specjalnych weekendowych kart menu naszych restauracji, które tak jak Companeros
przygotowały na ten czas smakowite cenowe niespodzianki – dodaje.
W sobotę – od godziny 14.00 do północy – na dziedzińcu OFFa rozgości się Impakt – łódzka grupa,
która od dwóch lat organizuje koncerty i buduje społeczność wokół muzyki elektronicznej.
Różnorodność brzmień gwarantują zaproszeni przez Impakt artyści: Chris Korczak, Zuzka oraz
Johnny J.
Również w sobotę, od g. 20.00 pub Spaleni Słońcem uruchomi własną strefę muzyczną, w której
wystąpi DJ Sewio. Jego sety wypełnią hip-hopowe i afrobeatowe rytmy.
W najbliższy weekend warto zajrzeć nie tylko do ogródków, ale i do wnętrz restauracji w OFF
Piotrkowska Center. Począwszy od piątku przez dwa tygodnie w DOKACH oglądać będzie można
grafiki Łukasza Koniecznego. „Echoes of Solaris" to seria inspirowana książką Stanisława Lema.
Stworzone w technice kolagrafii prace poprzez wykorzystanie form, kolorów i tekstur otwierają
przestrzeń do interpretacji, tworząc mistyczny świat.
– Ocean na Solaris, podobnie jak prace w serii, opiera się na ludzkich wspomnieniach i emocjach.
To sprawia, że zarówno powieść, jak i seria artystyczna są niezwykle angażujące i osobiste dla
każdego widza, wywołując indywidualne skojarzenia – podkreślają organizatorzy wystawy i dodają, że
w przestrzeni restauracji DOKI zobaczyć będzie można 24 prace.
Z kolei w restauracji Drukarnia Skład Chleba i Wina wciąż można podziwiać prace Wojciecha Brewki
na wystawie zatytułowanej „Journey”. Charakterystyczny styl łączący elementy Urban Art i malarstwa
sztalugowego, pozwolił artyście mocno zaznaczyć swoją pozycję na scenie polskiej sztuki
współczesnej. Choć malarstwo stało się jego głównym zajęciem dopiero dekadę temu, to już teraz
jego dzieła osiągają rekordowe kwoty na aukcjach młodej sztuki i cieszą się ogromnym powodzeniem
wśród kolekcjonerów.
Wystawa „Journey” obejmuje wybrane dzieła z pięciu cykli prac artysty. Są to utrzymane w street-
artowej estetyce portrety zwierząt, ludzi czy… zabawek po przejściach.
![Polski fotograf u ministra w Ghanie! Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_1449140828,w_225,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Polski fotograf u ministra w Ghanie!
![Trendy wśród pokolenia Silver – 57% seniorów chce korzystać z mikromobilności](/files/_uploaded/glownekonf_1992867123,w_299,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Trendy wśród pokolenia Silver – 57% seniorów chce korzystać z mikromobilności
![Festiwal Folkowe Inspiracje w Manufakturze](/files/_uploaded/glownekonf_1506805948,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Festiwal Folkowe Inspiracje w Manufakturze
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Psychologia
![](/files/1922771799/wojciechowska-pokolenie-z-foto-ramka,w_274,_small.jpg)
Martyna Wojciechowska: Pokolenie Z jest bardzo samotne i nie radzi sobie z codziennymi problemami. Jako mama nauczyłam się bardziej słuchać i więcej pytać, niż mówić
Dziennikarka podkreśla, że martwi się o pokolenie Z, bo z jej obserwacji i rozmów z młodymi ludźmi wynika, że czują się oni bardzo samotni i wręcz przerastają ich codzienne problemy. Sami nie potrafią sobie z nimi poradzić, a niestety często też nie mogą liczyć na wysłuchanie, wsparcie i pomoc ze strony dorosłych. Martyna Wojciechowska nie ukrywa, że ona również popełniła wiele błędów wychowawczych, bo wydawało jej się, że sama najlepiej wie, czego potrzebuje jej córka, bez pytania dziewczynki o zdanie. W porę jednak dostrzegła swój błąd i teraz już wie, że dzieci najbardziej oczekują od rodziców poświęcenia im uwagi i czasu, a także zrozumienia ich emocji.
Edukacja
Co 6,5 minuty ktoś w Polsce doznaje udaru mózgu. Edukacja dzieci może zapobiec katastrofalnym skutkom i uratować życie dorosłym
![](/files/1922771799/fastheroes-112-dzieci-foto-1,w_133,r_png,_small.png)
Udar mózgu to druga najczęstsza przyczyna śmierci i trzecia najczęstsza przyczyna niepełnosprawności. Niewystarczająca wiedza i brak umiejętności rozpoznawania objawów udaru mózgu sprawiają, że większość pacjentów zgłasza się do szpitali zbyt późno. W odpowiedzi na ten problem powstał program FAST Heroes skierowany do przedszkolaków i uczniów klas 1–3. – Chcemy wykorzystać entuzjazm dzieci, aby to one stały się nauczycielami dla swoich dziadków – mówi Jan van der Merwe, międzynarodowy koordynator programu FAST Heroes, lider Inicjatywy Angels.
Teatr
Mateusz Banasiuk: Żałuję, że dzisiaj tak rzadko pisze się sztuki wierszem. Dla aktora to prawdziwy sprawdzian umiejętności
![](/files/1922771799/banasiuk-wypior-foto,w_133,r_png,_small.png)
Aktor gra jedną z głównych ról w spektaklu „Wypiór” w Teatrze IMKA. Zaznacza, że wielkim atutem spektaklu jest tekst napisany klasycznym trzynastozgłoskowcem z zachowaną średniówką po siódmej sylabie, ale traktujący o bieżących problemach młodych ludzi i w niebanalny sposób komentujący otaczającą rzeczywistość. Mateusz Banasiuk zapewnia, że on sam bardzo lubi grać w sztukach napisanych wierszem i żałuje, że twórcy teatralni odchodzą już od tej formy. Przyznaje też, że w tym przypadku nie ma mowy o improwizacji. Trzeba się wykazać niezwykłą dokładnością, by nie zgubić żadnego słowa, bo wtedy zostanie zaburzony cały rytm.