Komunikaty PR

Otyłość olbrzymia. Wychodzenie z niej zaczyna się w głowie

2021-09-30  |  01:00
Biuro prasowe

W Białymstoku działają Wyważeni. To grupa wsparcia dla osób dotkniętych otyłością olbrzymią (II i III stopnia). Takich pacjentów kwalifikuje się do zmniejszenia żołądka, czyli operacji bariatrycznej.

Według prof. Piotra Myśliwca z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego, specjalisty w tej dziedzinie - w Białymstoku rocznie wykonuje się około 300 operacji bariatrycznych. Jednak potrzeby są dużo większe. Co gorsza, prognozy lekarzy i ekspertów wykazują, że problem narasta. Co czwarty Polak ma problem z nadwagą.

Gen wspólnego stołu

W Polsce z roku na rok rośnie spożycie cukru i przetworzonej żywności, co ma wpływ na otyłość całego społeczeństwa. Najbardziej niepokojąca statystyka dotyczy jednak dzieci. Dekadę temu, pod względem otyłości w tej grupie wiekowej zajmowaliśmy 5 miejsce w Europie. Teraz jesteśmy liderem. Powodem może być tzw. “gen wspólnego stołu” jak to żartobliwie nazywają Wyważeni Grupa Wsparcia Pacjentów Bariatrycznych.

Nigdy nie brakuje na nim tego co najmniej zdrowe: tłustych mięsiw i pełnych cukru ciast, a z talerzy zwyczajowo zniknąć musi wszystko. Bowiem otyłość nie zawsze wynika z genetycznych predyspozycji (choć bywa i tak). Decydujące są złe nawyki żywieniowe i zbyt częste, bezrefleksyjne poddawanie się presji niezdrowego biesiadowania.

Po pierwsze: przekonać siebie

Do zabiegu bariatrycznego kwalifikują się głównie te osoby, które z powodu nadmiernej masy ciała podupadają na zdrowiu. Mają już problem z poruszaniem się, wysiłkiem jest dla nich nawet obejście łóżka dookoła, po kilku metrach łapią zadyszkę. Ich wskaźnik masy ciała BMI (body mass index) wynosi 40 i więcej. Dla zobrazowania sytuacji kobieta średniego wzrostu (165 cm) z taką otyłością będzie ważyć ponad 105 kg.

Jednak sama interwencja chirurga nie załatwi tematu - jak mówi Anna Kamińska, psycholog, która pomaga Wyważonym. Ponieważ odchudzanie zaczyna się w głowie. Opowiada, że tuż po zabiegu często nastaje tzw. miesiąc miodowy. Waga spada, człowiek czuje się lżejszy, piękniejszy, wszyscy go komplementują. Ale jeśli nie zmieni przyzwyczajeń żywieniowych i stylu życia, i to na trwałe! - to po roku lub dwóch waga wraca do punktu wyjściowego.

Schudliśmy, ale nasze problemy przecież nie zniknęły. Musimy znowu stawić czoła prozie życia, temu, że mąż wkurza, dzieci są nieznośne, praca wykańcza.  I znowu można reagować zajadając niewygodny temat. Ale jeśli chcemy zmiany na trwałe, musimy zmienić podejście do samego siebie. Zacząć trzeba od akceptacji siebie, swojego ciała, które nawet po utracie wagi nie będzie idealne, ale należy mu się szacunek, bo jest w nim pamięć całego życia: ciąż, stresów, chorób. Podstawa to przywrócenie poczucia własnej wartości. Uświadomienie sobie, że jestem ważna/ważny dla samego siebie, pozwoli na nowo ustawić relacje w rodzinie, w pracy, uniezależnić się od różnych oczekiwań. To punkt wyjścia, który pomoże zmienić dziesiątki codziennych nawyków, np., takich jak dojadanie po wszystkich, żeby się nie zmarnowało itd. I to raz na zawsze. Wtedy człowiek staje się lżejszy nie tylko na ciele - mówi psycholog Anna Kamińska. - Chorobliwa otyłość zawsze z czegoś wynika. Pracę nad przekonaniami na swój temat trzeba zacząć jeszcze przed operacją.

Odchudzanie - proces długofalowy

Odchudzanie się to długa walka na wielu frontach. Poza pracą z psychologiem równie ważny jest ruch fizyczny. W przypadku otyłości olbrzymiej nie znaczy to: “Pochodzę sobie na siłownię”. Przydatne są regularne konsultacje z fizjoterapeutą. Osoby, które zrzuciły dużo kilogramów mają np. uczucie, że plączą im się nogi, ponieważ z powodu utraty “brzucha” zmienił im się środek ciężkości ciała. Równowagę odzyskują ćwicząc pod okiem specjalisty. Także w kwestiach żywienia nie zawsze poradzi zwykły dietetyk, który zaleci np. by dzienne spożycie ograniczyć do tysiąca kalorii. To niewykonalne, jeśli wcześniej pochłaniało się 5 czy 6 tys. kcal. Wskazana jest stopniowa zmiana nawyków żywieniowych, sukcesywne zastępowanie posiłków węglowodanowych wysokobiałkowymi. Odbywać się to powinno według precyzyjnie opracowanego jadłospisu i być wsparte odpowiednią suplementacją.

Dzień Dziecka i urodziny z Fit Cake

Udany powrót do dobrej wagi nie znaczy też, że od tego momentu życie Wyważonych staje się pasmem wyrzeczeń i “że już nigdy żadnego ciasteczka”. Jak wszystkim, zdarza im się świętować. Wtedy idą np. do Fit Cake. Czasami idą dosłownie, zadając sobie trud pokonania dłuższej trasy, spalając po drodze trochę kalorii. Fit Cake to “NieCukiernia” z nazwy. Nawet na szyldzie ma wypisane: “No sugar, no problem”. Oferowane w niej słodycze nie zawierają grama cukru. Zostało już naukowo dowiedzione, że cukier działa na ten sam ośrodek w mózgu co kokaina i podobnie uzależnia.

Zawsze więc można wybrać zdrowszą alternatywę, bez narkotyku jakim jest cukier - zaznacza Anna Kamińska. - W Fit Cake jest smacznie, a z etykiety da się wyczytać dokładny skład, tj., ile ciacho bez cukru ma węglowodanów, ile białka, ile tłuszczu. Nie znaczy to, że zaglądamy tam codziennie. To nie może być zachcianka, której ulegamy. Dieta musi być zaplanowana. Ustalamy np. że raz w tygodniu robimy sobie dyspensę i wtedy możemy zjeść mały kawałek ciasta. Lepiej wtedy wybrać ciacho bez cukru z Fit Cake, niż chemiczne słodycze. Lepiej sernik, który zawiera też trochę białka niż np. pączka. Dokonujemy codziennych, zaplanowanych, świadomych wyborów.

W tym roku Wyważeni świętują 4 lata istnienia. Oczywiście był tort - najzdrowszy i najmniej kaloryczny jaki jest w Fit Cake.

-Specjalizujemy się w produktach dla klientów z tzw. problemem, jak to się niezbyt ładnie mówi i wiemy jaki tort przygotować dla osób, które zmagają się z otyłością. Wyważonym zaproponowaliśmy keto ciacho z małą ilością węglowodanów. Na pewno nie pójdzie w boczki - zapewnia Ewelina Choińska, współwłaścicielka Fit Cake i autorka przepisów na ciasta bez cukru.

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Styl życia ‘Eko-Mural’ w mieście Murali Biuro prasowe
2024-07-03 | 07:00

‘Eko-Mural’ w mieście Murali

Fundacja Pracownicza Grupy VKR w 2023 roku w ramach programu „Zdrowe nawyki” wsparła wykonanie największego muralu w Namysłowie. Projekt ten powstał dzięki
Styl życia Wielorazowa torba – czy to już nawyk Polaków? 43% ma ją zawsze przy sobie
2024-07-02 | 18:00

Wielorazowa torba – czy to już nawyk Polaków? 43% ma ją zawsze przy sobie

43% Polaków zawsze ma przy sobie wielorazową torbę na zakupy, prawie ¼ korzysta z niej często, bo 3 razy w tygodniu, od czasu do czasu (raz w tygodniu) pamięta o niej ponad 14%.
Styl życia Let’s colour Centrum Zdrowia Dziecka!
2024-07-02 | 13:35

Let’s colour Centrum Zdrowia Dziecka!

Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie jest jedną z największych placówek medycznych dla małych pacjentów w Polsce. To miejsce szczególne na mapie naszego

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Ochrona środowiska

Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

Ochrona środowiska

Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów

Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.