Komunikaty PR

Płeć piękna i pieniądze – problemy przychodzą z wiekiem

2020-03-06  |  10:20
Biuro prasowe

W bazie danych Krajowego Rejestru Długów jest wpisanych 918 769 kobiet zadłużonych na łączną kwotę 12,6 mld zł. Ich średni dług wynosi 13 815 zł. Choć kobiety stanowią zaledwie 37% dłużników i zadłużają się na mniejsze sumy, to częściej iż mężczyźni ogłaszają upadłość konsumencką.

 

Najwięcej dłużniczek w KRD to osoby w wieku 36-45 lat – stanowią one 25% wszystkich zadłużonych kobiet. Jednak na przestrzeni ostatnich kilku lat gwałtownie wzrosła liczebność w najmłodszej grupie wiekowej (18-25 lat). Od 2015 roku grupa ta urosła prawie pięciokrotnie z 9300 do 53 906 kobiet. Czy jest to wyraz emancypacji, czy może większa zmiana pokoleniowa, która sprawia, że kobiety coraz mniej roztropnie podchodzą do pieniędzy – pewnie wyjaśni się za kilka lat, kiedy trend się utrwali.

Faktem jest natomiast, że prawdziwe problemy dla wielu kobiet zaczynają się po czterdziestce. W 41. roku życia średnie zadłużenie wśród pań przekracza barierę 15 tys. zł i spada poniżej tego poziomu dopiero w 82. roku życia. Najbardziej zadłużone są kobiety w wieku 49 lat – każda z nich ma do oddania średnio 19 424 zł. Dla porównania – w przypadku kobiet przed 40. średni dług to 8,7 tys. zł. Z kolei najbardziej zadłużona kobieta w KRD ma 49 lat i pochodzi z województwa mazowieckiego. Ma cztery zobowiązania finansowe na łączną kwotę 25,4 mln zł wobec funduszy sekurytyzacyjnych i sądu.

52 lata natomiast to średni wiek kobiet, które w 2019 roku ogłosiły bankructwo. Pod tym względem panie niestety wyprzedzają mężczyzn – według Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej, w ubiegłym roku częściej upadłości ogłaszały kobiety (56,73%) niż mężczyźni (43,27%). Prawdopodobnie dlatego, że kobiety w Polsce często znajdują się w bardzo trudnej sytuacji, zwłaszcza gdy zostają same z dziećmi.

 

Zapisane w gwiazdach i na mapie

Wśród dłużniczek najwięcej jest pań spod znaku Barana, a niewiele mniej spod znaku Byka. Zdecydowanie najrzadziej do KRD trafiają kobiety spod znaku Strzelca. O ile wpływ astrologii na zadłużenie bywa dyskusyjny, o tyle niewątpliwe znaczenie w tej kwestii ma miejsce zamieszkania. 83% dłużniczek to bowiem mieszkanki miast, a zaledwie 17% zadłużonych pań pochodzi ze wsi. Prym wiodą długi małomiasteczkowe (do 5 tys. mieszkańców), a na drugim miejscu są miasta powyżej 300 tys. mieszkańców. Wpływ na to mogą mieć niższe dochody w małych miejscowościach w połączeniu z aspiracjami ich mieszkańców do życia na takim poziomie, jak w metropoliach. Z kolei na zadłużanie się mieszkańców dużych miast rzutują znacznie wyższe koszty życia, nie zawsze rekompensowane wyższymi pensjami.

Wśród województw niezmiennie czołówkę zadłużenia otwiera śląskie (142 704 dłużniczki z łącznym zadłużeniem 1,9 mld zł), dalej mazowieckie (107 040 i 1,7 mld zł), dolnośląskie (87 430 i 1,2 mld zł) oraz wielkopolskie (86 107 i 1,1 mld zł).

O ile jednak średni dług kobiety wynosi 13 814 zł, o tyle – w zależności od rejonu Polski – może oscylować wokół 16 tys. zł (woj. mazowieckie) lub 12 tys. zł (woj. warmińsko-mazurskie). Dla porównania, średnie zadłużenie mężczyzny to 21 tys. zł.

W stosunku do mężczyzn kobiety są finansowymi pesymistkami. Według badania „Portfel statystycznego Polaka”, które robiliśmy niedawno, kobiety deklarowały, że zdecydowanie rzadziej zalegają z opłatami od mężczyzn, mimo to gorzej oceniają swoją sytuację finansową, częściej też skarżą się, że muszą ograniczać wydatki. W znacznej większości uważają również, że koszty życia w Polsce są bardzo drogie – mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA.

 

Psychologia zadłużenia

Okazuje się jednak, że pod względem postrzegania własnej sytuacji finansowej kobiety różnią się nie tylko od mężczyzn, ale także od innych kobiet, w zależności od tego, jaki jest ich stan cywilny, czy żyją w związku, czy są samotne.

W badaniach dotyczących postaw kobiet wobec zadłużenia stwierdzono, iż kobiety niezamężne, częściej niż mężczyźni i kobiety zamężne, przejawiały przekonanie, że mogą wykorzystać dług w celu złagodzenia krótkoterminowych zagrożeń dla standardu życia, jednocześnie czyniąc je bardziej ostrożnymi w kwestii zaciągania długów z powodów nieistotnych – tłumaczy dr Leszek Mellibruda, psycholog społeczny i biznesu, i dodaje: – Niecierpliwość i ostrożność to częste „psychiczne mechanizmy buforowe” towarzyszące zaciąganiu długów. Postawy dotyczące dopuszczalności wykorzystania długu do różnych potrzeb oraz „adaptacyjna tolerancja” na zadłużenie, są uważane za ściśle ze sobą powiązane. Ludzie aklimatyzują się do długu - rozwijają pozytywne nastawienie do długu, kiedy z powodzeniem go wykorzystują. Te postawy mogą się zmieniać w czasie w wyniku zjawisk makroekonomicznych, osobistych doświadczeń i zmian kulturowych.

 

Trudne negocjacje

A komu i ile kobiety są winne? Ponad 2 mld zł to zaległości z tytułu kredytów i pożyczek w bankach i innych instytucjach finansowych. To właśnie te długi najczęściej trafiają do windykacji. Zdaniem ekspertów, odzyskanie takich pieniędzy to trudny orzech do zgryzienia.

Negocjacje z dłużniczkami są z reguły trudniejsze niż z mężczyznami, bo bardziej emocjonalnie podchodzą one do sprawy zobowiązań. Coraz częściej przychodzi nam prowadzić rozmowy z młodymi kobietami, do 25. roku życia, które niezwykle negatywnie odbierają kontakt z negocjatorem. Bywa, że w trakcie rozmowy rzucają słuchawką. Bardziej rzeczowe i racjonalne są w tej kwestii panie w średnim wieku oraz emerytki. Rozmowa z taką osobą jest merytoryczna i łatwiej wypracować wspólne rozwiązanie – mówi Jakub Kostecki, prezes Zarządu Kaczmarski Inkasso.

Co ciekawe, ponad pół miliarda złotych zaległych zobowiązań kobiet stanowią alimenty, a 152 mln zł to mandaty za jazdę bez biletu. Kobiety nie płacą też operatorom telekomunikacyjnym (409 mln zł), a na liście ich wierzycieli znajdują się także sądy (105 mln zł), placówki edukacyjne (6,4 mln zł) czy biblioteki (1,1 mln zł). Najwięcej, bo aż 8,6 mld zł, mają do odzyskania od kobiet wtórni wierzyciele, czyli firmy windykacyjne i fundusze sekurytyzacyjne, które odkupiły długi od banków, telekomów, ubezpieczycieli i innych instytucji finansowych.

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Styl życia Międzynarodowy Dzień Hummusu 2024 Biuro prasowe
2024-05-08 | 12:00

Międzynarodowy Dzień Hummusu 2024

W dzisiejszym społeczeństwie, bardziej świadomym zdrowego odżywiania, hummus zdobywa coraz większą popularność, stając się nie tylko ulubioną przekąską, ale również ważnym
Styl życia Majowe przyjemności w Promenadzie!
2024-05-08 | 12:00

Majowe przyjemności w Promenadzie!

Maj w Promenadzie zapowiada się intensywnie! Warszawskie centrum handlowe przygotowało dla odwiedzających mnóstwo atrakcji. Już od 6 maja marka Kiehl’s zaprasza do niezwykłego
Styl życia Główka Pracuje! Port Łódź uruchamia interaktywne przestrzenie umysłowej siłki.
2024-05-08 | 12:00

Główka Pracuje! Port Łódź uruchamia interaktywne przestrzenie umysłowej siłki.

Port Łódź, razem z innymi obiektami handlowymi zarządzanymi przez Ingka Centres, rozpoczyna kampanię pod nazwą Główka Pracuje, w ramach której w centrum przy

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edyta Herbuś: Rozmawiałam z produkcją na temat mojej ewentualnej roli w „Tańcu z gwiazdami”. Wierzę, że stworzą taką, która będzie dla mnie inspirująca

Tancerka przyznaje, że kiedy dostała propozycję udziału w ostatniej edycji „Tańca z gwiazdami”, to choć miała apetyt na powrót do tej produkcji, po rozważeniu wszystkich za i przeciw jednak ją odrzuciła. Z jednej strony miała już inne zobowiązania zawodowe, a z drugiej – zależało jej na tym, by powrócić do show nie tylko w charakterze instruktorki, ale zaprezentować się widzom z nieco innej strony. Edyta Herbuś wierzy, że w przyszłości program przejdzie pewną metamorfozę i znajdzie się w nim rola skrojona właśnie dla niej. Nie ukrywa też, że ta edycja wyjątkowo przyciągnęła jej uwagę, bo skupiła bardzo charyzmatycznych uczestników.

Prawo

Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia

Dziesięciokrotny wzrost przychodów rynku sztucznej inteligencji w tworzeniu muzyki przewidują analitycy w ciągu najbliższych 10 lat. Wokół tematu narasta coraz więcej kontrowersji, związanych m.in. z uczeniem się algorytmów na już skomponowanych dziełach czy wykorzystywania głosów wokalistów do tworzenia coverów śpiewanych przez SI. Jednocześnie ponad jedna trzecia muzyków przyznaje już, że wspierali się w swojej pracy sztuczną inteligencją. Artyści oczekują jednak jasno wytyczonych ram regulacyjnych dla tego typu narzędzi. Przede wszystkim miałyby one dotyczyć zgód na wykorzystanie własności intelektualnej i wyraźnego oznaczania muzyki komponowanej przez SI.

Handel

Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa

Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.