Podróż w miejsce mocy - Czy Ziemia może nas uzdrowić?
Agencja Face It
ul. Bagatela 10 lok. 31
00-585 Warszawa
m.polawska|agencjafaceit.pl| |m.polawska|agencjafaceit.pl
+22 241 12 36
https://agencjafaceit.pl/
Co sprawia, że w pewnych miejscach regenerujemy siły, czujemy przypływ motywacji i energii lub po prostu najefektywniej odpoczywamy? Wszyscy mamy takie miejsca na ziemi, w których zwyczajnie dobrze się czujemy, lecz nie do końca potrafimy wytłumaczyć dlaczego. Coraz częściej głośno mówi się o dobroczynnym wpływie „miejsc mocy”, zlokalizowanych w różnych częściach świata. W każdym roku odwiedzają je tłumy ludzi, pragnących doświadczyć ich uzdrawiającego oddziaływania. Według Karoliny Barwicz, twórczyni projektu AngelsFeetProject, miejsca mocy i ich kojący wpływ jest szczególnie potrzebny w obecnych czasach.
Już od starożytności ludzie widzieli, że niektóre miejsca posiadają szczególne właściwości, mające moc uzdrawiania ciała i duszy człowieka. Wspominają o nich liczne mitologie, religie i kultury. Większość miejsc mocy to naturalnie występujące elementy krajobrazu, takie jak jaskinie, góry, czy wodospady. Inne miejsca były identyfikowane przez różne struktury ceremonialne stworzone przez człowieka, takie jak piramidy, świątynie, meczety i sanktuaria. Obecnie o miejscach mocy coraz rzadziej mówi się w kontekście konkretnej religii, za to co raz częściej obecne są one w naszym codziennym życiu. Na czym polega ich wyjątkowość, która sprawia, że wyrusza w ich kierunku nowy rodzaj świeckich pielgrzymek?
Fenomen miejsc mocy
Miejsca mocy charakteryzuje tajemnicza aura, którą trudno opisać słowami. Pewne przestrzenie na naszej planecie mają zdolność oświecania umysłu, podnoszenia kreatywności, rozwijania zdolności psychicznych, uzdrawiania ciała i duszy oraz budzenia wiedzy o naszym prawdziwym przeznaczeniu w życiu. Dzieje się tak najprawdopodobniej za sprawą wyjątkowego pola energii, jakie wytwarza w tych miejscach bio promieniowanie ziemi, znacznie przekraczające minimalny poziom niezbędny człowiekowi do życia. Osoba mająca szczęście znajdować się w jego zasięgu, może przeżyć prawdziwy napływ sił witalnych – mówi Karolina Barwicz, pisarka, autorka książki Stopy Aniołów i twórczyni projektu AngelsFeetProject.
Miejsca takie jak egipskie Piramidy w Gizie, Machu Picchu w Peru, czy jezioro Titicaca położone na granicy Peru i Boliwii uznawane są za ziemskie czakramy – lokalizacje emitujące pozytywną energię, które są doskonałymi miejscami do medytacji, modlitwy, uzdrowienia umysłu i ciała. W Polsce oczywiście również posiadamy własne czakramy. Za takowe uznaje się między innymi Błędne Skały na Dolnym Śląsku, Wawel w Krakowie czy Górę Bogów Ślęża położoną niedaleko Wrocławia, niegdyś nazywaną Śląskim Olimpem.
Ja osobiście najlepiej czuję się w grocie Archanioła Michała na półwyspie Gargano w południowych Włoszech. To miejsce szczególne, prawdopodobnie o najwyżym bio promieniowaniu w Europie. Korzystam z każdej możliwości, by do niego wrócić i zasilić się jego uzdrawiającą energią – mówi Karolina Barwicz.
Jak wykorzystać potencjał miejsca mocy?
Nawet nie będąc świadomym, że wchodzimy w jego pole energetyczne, miejsce mocy w pewien sposób na nas oddziałuje. Jednak zdając sobie sprawę z tego, gdzie się znajdujemy, nasze przeżycie czy uzdrowienie będzie głębsze i wyraźniej widoczne. Od nas zależy, czy skorzystamy z jego potencjału i otworzymy swój umysł i ciało na jego moc. Żeby to zrobić, musimy zdać sobie sprawę z natury miejsca, w którym się znajdujemy i połączyć się z nim mentalnie. Medytacja lub modlitwa (pojmowana jako stan umysłu, niekoniecznie jako wyraz religijności) pozwolą nam na połączenie się z emitującym polem. Ważne w tym procesie jest wyciszenie, wewnętrzne skupienie się na „tu i teraz” i otwarcie na odziaływanie energii wypełniającej nas w tej przestrzeni.
Kiedy odwiedzać miejsca mocy?
Żyjemy w bardzo trudnych czasach. Wokół nas nadal toczą się wojny, zmagamy się ze zmianami klimatycznymi i umieraniem naszej planety. Na dodatek każdy z nas ma swoje własne problemy związane z relacjami, rodziną czy stanem psychofizycznym. Czujemy się przeciążeni, wypaleni, nie jesteśmy w stanie nosić tego wszystkiego na swoich barkach. Wtedy właśnie warto wybrać się do miejsca mocy. Taka dosłowna i metaforyczna podróż przyczyni się do odzyskania poczucia sensu, wewnętrznego spokoju i naładowania baterii, a to pozwoli nam łatwiej mierzyć się z codziennymi trudnościami, które stawiają przed nami zarówno życie jak i inni ludzie.
Na szczęście widać, że społeczeństwo staje się coraz bardziej świadome uzdrawiajacych zasobów jakie ma do zaoferowania Matka Ziemia, a ludzie przebudzają się z letargu, w którym trwali przez tyle czasu. Cieszę się również, że kobiety coraz częściej odnajdują swoje archetypowe połączenie z Naturą i ogromny potencjał, który drzemie w ich własnych ciałach. Kobiece ciało – tak jak i ciało Ziemi: lasy, góry, źródła i groty – stanowi najstarszą świątynię znaną ludzkości i my dzisiaj we współczesnym społeczeństwie potrzebujemy na powrót zacząć je tak traktować. Globalne przebudzenie na miejsca mocy niezwykle nam w tym procesie pomoże – mówi Karolina Barwicz.
Niewątpliwie miejsca mocy i ich działanie są wciąż przedmiotem dyskusji, szczególnie gdy w grę wchodzą przekonania religijne oraz tzw. „szkiełko i oko”. Jednak opierając się na doniesieniach historycznych i doświadczeniach tysięcy ludzi, wiemy bez wątpienia, że istnieją na tym świecie miejsca o szczególnym wpływie na naszą zarówno psychofizyczną jak i duchową stronę. Możemy wierzyć w ich moc uzdrawiania lub nie… ale może warto przekonać się na własnej skórze, czy w legendach o ich cudowności nie tkwi ziarnko prawdy?
Karolina Ewa Barwicz – doktor filologii włoskiej, pisarka, twórczyni międzynarodowego projektu AngelsFeet Project (www.angelsfeetproject.com), pasjonatka życia i samoświadomości osadzonej w kobiecej energii oraz certyfikowana facylitatorka metody SoulCollage®. Polka na stałe mieszkająca we Włoszech. Autorka książki „Stopy aniołów. Opowieść o świcie kobiecej mocy”, która już niedługo będzie miała w Polsce swoją premierę.
SYLWESTER LAST MINUTE. Jak zaplanować sylwestrowy wypad w jeden dzień?
MP3 | Stres Polaków. 75% zmaga się z napięciem każdego tygodnia
Nowy Rok w harmonii z naturą – ekologiczne postanowienia na 2025
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
NEWSERIA POLECA
Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku
Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało
Podczas realizacji zdjęć do programu „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” w Grecji Jakub Rzeźniczak mieszkał w pokoju z Radosławem Majdanem. Ucieszyło go to, bo w wolnych chwilach mogli wymieniać swoje spostrzeżenia dotyczące aktualnej sytuacji w piłce nożnej. Miał też okazję się przekonać, czy mąż Małgorzaty Rozenek również jest perfekcyjnym panem domu. Niestety byłemu bramkarzowi zdarzało się chrapać, co przełożyło się na bezsenne noce Jakuba Rzeźniczaka.
Ochrona środowiska
Susza stała się już corocznym zjawiskiem w Polsce. Lokalne inicjatywy mogą wiele zmienić
Polskie lato coraz bardziej zaczyna przypominać temperaturami to śródziemnomorskie. Rośnie liczba dni z temperaturą przekraczającą 30 st. C i tropikalnych nocy, a fale upałów sprzyjają nasilaniu się susz. Wylesianie i powiększanie obszarów nieprzepuszczalnych, w połączeniu z wadliwą gospodarką wodną, zwiększa w ostatnich dekadach „ucieczkę” wody z obszaru Polski, powodując większą intensywność skutków suszy – wynika z analizy „Nauki o klimacie”. Problemem jest brak spójnej i konsekwentnej polityki gospodarowania zasobami wodnymi.
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.