Przedsiębiorczy nastolatkowie coraz chętniej tworzą własne biznesy
Wbrew błędnym przekonaniom o nastolatkach pokolenia „Z” większość z nich już na etapie licealnym posiada doświadczenie we współczesnych sektorach gamingu, bądź dropach i kryptowalutach. Inspiracją dla nich często są ich rówieśnicy, którzy na swoich platformach posiadają spore sukcesy. Dla młodych jest to spora dawka motywacji, która może otworzyć przed nimi mnóstwo drzwi do rozwoju. Niestety dla wielu z nich droga na rozwój zostaje utrudniona ze względu na uprzedzenia rodziców, a przecież prowadzenie własnej działalności w młodym wieku nie tylko posiada masę korzyści, ale również może przyczynić się do długoterminowego sukcesu dziecka w przyszłości. Pedagog i metodyk, Anetta Grzanek z Superminds Academy zdradza, do czego może przyczynić się odpowiednia edukacja biznesowa u nastolatków.
Jak wiadomo dziecko powyżej trzynastego roku życia może legalnie zarabiać pieniądze, jeżeli jego dochód nie przekracza 50% wartości płacy minimalnej w skali miesiąca. Jednak jego rodzice lub opiekunowie prawni są zobowiązani do odnotowania dochodu w swoim podatku PIT pod koniec okresu rozliczeniowego. To otwiera wiele możliwości przed młodymi ludźmi w aspekcie prowadzenia własnej działalności gospodarczej.
Często jednak ich chęci i marzenia rozwoju zostają zatrzymane przez własnych rodziców, którzy często pracując etatowo nie posiadają odpowiedniej wiedzy w zakresie prowadzenia biznesu i tym samym widzą tylko wynikające z tego zagrożenia. Dlatego tak ważna jest edukacja finansowo - ekonomiczna młodego pokolenia. Niestety szkoła nie zawsze jest odpowiednim miejscem do nabywania tego typu wiedzy.
- Zajęcia przedsiębiorczości prowadzone są zazwyczaj przez osoby bez jakiegokolwiek doświadczenia w tej dziedzinie. Dlatego postanowiliśmy to zmienić i dać szansę młodym dorosłym na rzetelną edukację biznesową w praktyce tak, aby byli gotowi przeciwstawiać się porażkom i budować startupy swoich marzeń. Stąd właśnie powstał pomysł kursu „Biznes dla Nastolatków”, gdzie mają szansę na założenie własnej firmy w realnym czasie i wirtualnym rynku, aby nabyć niezbędną dla ich przyszłości wiedzę w zakresie ekonomii i finansów – mówi Anetta Grzanek, pedagog i metodyk, właścicielka Superminds Academy oraz współautorka kursu „Biznes dla Nastolatków”, w którym nastolatkowie uczą się prawdziwej przedsiębiorczości.
Wielu nastolatków próbuje swoich sił na rynku gamingu, czy dropów. Często zaczynają bez żadnego doświadczenia oraz wsparcia ze strony rodziców. Sami muszą mierzyć się z przeciwnościami, jakie czekają na nich w trakcie budowania własnej firmy oraz marki. Część z nich zaczyna od pracy dla innych kompletnie za darmo tylko dlatego, aby móc zdobyć potrzebne im doświadczenie. Praca ta nie przynosi im wynagrodzenia, ale zdobywane umiejętności pozostaną z nimi na lata i pomogą zbudować imponujące kompetencje zawodowe oraz otworzyć własny biznes. To właśnie jest również jedną z wielu przyczyn, dlaczego coraz większa liczba młodych decyduje się na zaryzykowanie i otwarcie własnej firmy. Generacja „Z” wielokrotnie pokazuje, że nie boi się wyzwań i nie jest tak chętna na pracę etatową, jak ich rodzice. Stąd również możemy zauważyć zwiększone zainteresowanie w zakresie otwierania własnych działalności gospodarczych.
Prowadzenie własnej firmy w młodym wieku przynosi dla dziecka wiele korzyści, o których nawet moglibyśmy nie pomyśleć w pierwszej chwili. Mowa tutaj chociażby o nauce samodzielności i odpowiedzialności, które kształtują charakter. Jesteśmy bowiem odpowiedzialni za podejmowanie różnorakich decyzji oraz szeroko pojęte zarządzanie czasem. Kształtują się również inne kluczowe kompetencje, jak kreatywność oraz innowacyjność. Młodzi posiadają świeże spojrzenie na otaczający nas świat, co w połączeniu z prowadzeniem własnej firmy umożliwia im ich wykorzystywanie w praktyce. Prowadzenie działalności gospodarczej przyczynia się do samorealizacji oraz satysfakcji zawodowej i życiowej nastolatków. Jednak przede wszystkim jest to czas, podczas którego mogą bez konsekwencji ponosić porażki. Droga do sukcesu nie jest łatwa, a wręcz przeciwnie. Na drodze każdego przedsiębiorcy pojawia się wiele przeszkód, jednak nastolatkowie są w tym przypadku o krok przed wszystkimi. Ich wiek pozwala na popełnianie błędów bez dotkliwych finansowo konsekwencji oraz nieustanne próbowanie swoich sił wraz z pomysłami na rynku.
- Kiedy docierają do mnie informacje, jakoby pokolenie „Z” było leniwe i nienadające się do pracy przez swoje roszczeniowe podejście, jedyne co mi pozostaje to uśmiechać się ironicznie. Generacja „Z” to młodzi ludzie, których system pracy i wartości wyglądają zupełnie inaczej niż poprzednich pokoleń. Gen „Z” chce pracować w inny sposób — za większe pieniądze oraz budując swoją markę osobistą w Internecie, w którym widzą przyszłość. Nikt nie daje im szansy na rzetelną wiedzę w zakresie prowadzenia własnego biznesu, dlatego nadszedł najwyższy czas, aby to zmienić. Od najmłodszych lat warto również zgłębiać „tajniki” matematyki mentalnej, która rozwija potencjał mózgu, co pomaga rozwijać myślenie analityczne, uczy samodzielnego myślenia, ale również pomaga w nauce języków obcych, co z pewnością przełoży się na szeroko pojętą przedsiębiorczość — Anetta Grzanek, Superminds Academy.
Superminds Academy – szkoły, która uczy matematyki mentalnej rozwijając umiejętności studentów w oparciu o 6 kluczowych kompetencji przyszłości: kompetencje matematyczne, językowe, biznesowe, komputacyjne, miękkie oraz kompetencję w obszarze nauk przyrodniczych.

„Zamień jednorazowe butelki na lepsze” – mały krok, realna zmiana. Kampania SodaStream prezentuje bąbelkową rewolucję

Pierwsza kawiarnia Costa Coffee połączona z Klubem Fikołki już otwarta

Jak zadowolić Zetkę w pracy? Pokolenie Z i jego oczekiwania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Żywienie

Sylwia Bomba: Stosuję zasadę żywieniową 80/20. Raz w tygodniu jem z córką kebaba i organizm wybacza mi to
Influencerka przekonuje, że są takie momenty czy okoliczności, kiedy w swoim jadłospisie pozwala sobie na więcej. Jej zdaniem każdy powinien robić sobie taki „oszukany dzień” i spełniać wtedy swoje zachcianki żywieniowe. Oczywiście nie po to, żeby się najeść do syta, ale zaspokoić apetyt chociażby na coś słodkiego. Sylwia Bomba przyznaje, że do jej dietetycznych grzeszków należą: kebab, popcorn i cola.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Gwiazdy
Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.