Pyszne, orzeźwiające kawy na zimno od Costa Coffee
Wraz z pojawieniem się długo wyczekiwanego lata, portfolio kawiarni Costa Coffee zostało poszerzone o trzy pyszne i orzeźwiające propozycje – Kawę Cold Brew w wersji tradycyjnej oraz z mlekiem, a także Espresso z tonikiem Kinley. Z kubkiem Costa Coffee upały na pewno nie będą Ci straszne!
Sposób na lato
Kiedy na zewnątrz panują wysokie temperatury, szukamy różnych pomysłów na ochłodę,
a w Costa Coffee są na to aż trzy sposoby! Sięgając po jedną z nowych kaw na zimno możemy być pewni nie tylko orzeźwienia, ale również zastrzyku energii na cały dzień. Cold Brew, Cold Brew Latte oraz Espresso z tonikiem Kinley to doskonałe propozycje przygotowane specjalnie z myślą o upragnionej letniej pogodzie.
Dlaczego te kawy są tak wyjątkowe? Do przygotowania Cold Brew poświęcamy niezwykle dużo uwagi, parząc ją na zimno przez 20 godzin w celu uzyskania odpowiedniego balansu smakowego. Dzięki tak długiemu czasowi namaczania w wodzie, kawa pozbawiona jest kwasowości i goryczy – jest delikatna w smaku i lekka. Ponadto, zawiera więcej kofeiny niż kawa na klasycznym espresso, więc warto po nią sięgnąć, gdy potrzebujemy pobudzenia. Warto spróbować także Cold Brew w wersji Latte, która będzie łagodniejsza w smaku od jej klasycznego odpowiednika – mówi Adrian Leszek, Head Barista Costa Coffee.
Cytrusy, czekolada i bąbelki
Z kolei na wszystkich tych, którzy lubią odkrywać zupełnie nowe połączenia, czeka prawdziwa poezja smaku – Espresso z tonikiem Kinley. Lekko gazowany, wytrawny tonik, przełamany słodyczą pomarańczy i zwieńczony doskonałym espresso Costa Coffee na bazie autorskiej mieszanki Mocha Italia Signature Blend – to dokładnie takie orzeźwienie, którego wszyscy potrzebujemy w trakcie upalnych dni.
Każda z kaw na zimno na pewno sprawdzi się w nadchodzące, wypełnione słońcem miesiące i będzie pysznym sposobem na ugaszenie pragnienia. Tylko od Ciebie zależy, którą opcję zaprosisz na wspólny, wakacyjny relaks! Swój wybór zamówisz w najbliższej kawiarni Costa Coffee lub poprzez aplikację UberEats.
„Zamień jednorazowe butelki na lepsze” – mały krok, realna zmiana. Kampania SodaStream prezentuje bąbelkową rewolucję
Pierwsza kawiarnia Costa Coffee połączona z Klubem Fikołki już otwarta
Jak zadowolić Zetkę w pracy? Pokolenie Z i jego oczekiwania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
![Dramatyczna sytuacja w opiece długoterminowej. Kolejki oczekujących są coraz dłuższe [DEPESZA]](/files/1097841585/opieka-nfz-still-1,w_85,_small.jpg)
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak
Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Żywienie
Sylwia Bomba: Stosuję zasadę żywieniową 80/20. Raz w tygodniu jem z córką kebaba i organizm wybacza mi to
Influencerka przekonuje, że są takie momenty czy okoliczności, kiedy w swoim jadłospisie pozwala sobie na więcej. Jej zdaniem każdy powinien robić sobie taki „oszukany dzień” i spełniać wtedy swoje zachcianki żywieniowe. Oczywiście nie po to, żeby się najeść do syta, ale zaspokoić apetyt chociażby na coś słodkiego. Sylwia Bomba przyznaje, że do jej dietetycznych grzeszków należą: kebab, popcorn i cola.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Gwiazdy
Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj
Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.
|
|
|