Ratujmy "Przysmak" na Lwowskiej

Na kulinarnej mapie Warszawy znajdziemy wiele kultowych lokali gastronomicznych, które od pokoleń karmią mieszkańców Stolicy. Warszawiacy niejednokrotnie pokazali, że miejsca z wieloletnią tradycją nie są im obojętne zwłaszcza, gdy te znajdują się w patowej sytuacji, o czym świadczy pomoc cukierni “Rurki Z Wiatraka” na Grochowie. Innym kultowym miejscem, któremu grozi zamknięcie jest Bar “Przysmak” na Lwowskiej 11, prowadzony przez dwie siostry - Wandę Wrzeszcz i Barbarę Denkiewicz od ponad 30 lat. Dania, serwowane w “Przysmaku” to prawdziwy powrót do wyśmienitych smaków dzieciństwa.
Tradycyjna kuchnia polska to nasz towar eksportowy. Skwierczący kotlet schabowy, złociste placki ziemniaczane, pierogi po brzegi wypełnione aksamitnym farszem - na samą myśl o tych frykasach nabieramy niepohamowanego apetytu. Dania przyrządzane przez nasze mamy i babcie nie mają sobie równych. Nie dziwi więc fakt, że lokale gastronomiczne specjalizujące się właśnie w kuchni polskiej przeżywają swoisty renesans i cieszą się zainteresowaniem również młodszych smakoszy.
Bar “Przysmak” to miejsce magiczne nie tylko ze względu na smak pieczołowicie przygotowywanych przez siostry dań, ale także klimat tam panujący i drogę prowadzącą do tej “Arkadii Smaku”. Aby dostać się do “Przysmaku” należy bowiem wybrać na domofonie nr 100 i przejść przez podwórko przedwojennej kamienicy do lokalu na parterze. Niemal tak, jakbyśmy wędrowali do domów naszych babć na niedzielny obiad.
Tam czekają na nas uśmiechnięte Panie, które już od progu pytają, na co smakowitego mamy dziś ochotę. Menu, a właściwie jadłospis codziennie się zmienia. Właścicielki i jednocześnie szefowe kuchni każdego dnia na kartce w kratkę spisują dostępne dania, a takowe menu stemplują firmową pieczątką. Po dokonaniu wyboru, który niestety nigdy nie będzie właściwy, gdyż wszystkie dania są arcypyszne, wyposażeni w sztućce, siadamy na starym przedwojennym krześle. Już po chwili Pani Wanda zmierza w naszą stronę z talerzem przysmaków i nalewa do szklanki domowej roboty kompot.
Brzmi baśniowo i tak faktycznie było, jednak obecna sytuacja jest trudna dla całej branży gastronomicznej bez wyjątku. “Przysmak” tak jak inne restauracje działa teraz jedynie na wynos i w dostawie. Pani Wanda i Pani Barbara starają się przetrwać ten niełatwy czas, jednak bez pomocy miłośników domowej kuchni polskiej - których w naszym kraju nie brakuje - będzie to niemożliwe. Nie pozwólmy “Przysmakowi” zniknąć z kulinarnej mapy miasta i sprawmy, aby jeszcze przez długie lata Pani Wanda i Pani Barbara karmiły młodszych i starszych smakoszy przepysznymi, tradycyjnymi polskimi obiadami. Możemy pomóc “Przysmakowi”, zamawiając z dostawą lub z odbiorem osobistym przez serwis Pyszne.pl. Składając zamówienie przez serwis Pyszne.pl i odbierając je osobiście, nie jest pobierana prowizja. Zamówienia na wynos można dokonać także bezpośrednio po wcześniejszym telefonie do restauracji.

Pierwsza kawiarnia Costa Coffee połączona z Klubem Fikołki już otwarta

Jak zadowolić Zetkę w pracy? Pokolenie Z i jego oczekiwania

Firma eventowa jako partner w organizacji eventów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Sylwia Bomba: Przez 10 lat odchudzałam się bezskutecznie. Potrafiłam codziennie biegać 15 km albo w ogóle nie jeść
Influencerka od lat mierzy się z insulinoopornością. Zanim jednak trafiła na odpowiednich specjalistów i podjęła właściwe leczenie, jej waga wciąż stała w miejscu – mimo stosowania restrykcyjnych diet i morderczych treningów. Dopiero trafna diagnoza i wdrożenie odpowiedniej diety pozwoliła Sylwii Bombie zrzucić 30 kg.
Problemy społeczne
Na rynku nieruchomości rośnie popularność rewitalizacji. Odnowa dotyczy nie tylko zabytkowych budynków, ale też dawnych terenów poprzemysłowych

Rewitalizacja byłych terenów przemysłowych i budynków jest kluczowym aspektem zrównoważonego rozwoju miejskiego i szansą na zachowanie dziedzictwa kulturowego. Jak podkreślają eksperci Deloitte’a, prawidłowo przeprowadzona rewitalizacja może pobudzić do życia dany obszar miasta i zwiększyć jego atrakcyjność inwestycyjną. Poprawi też jakość życia mieszkańców.
Transport
Wypadki pod wpływem alkoholu częściej powodują młodzi kierowcy. Sytuację poprawiają kontrole prędkości oraz stanu trzeźwości kierujących

Najczęściej do picia i wsiadania za kierownicę przyznają się osoby, które nie ukończyły jeszcze 20. roku życia – informuje Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, opierając się na dostępnych statystykach i badaniach opinii społecznej. Między innymi z tego powodu ważna jest prewencja oraz systematyczne kontrole stanu trzeźwości kierowców. W ub.r. w Polsce doszło do 1201 wypadków drogowych, których sprawcami były osoby pod wpływem alkoholu. Zginęły w nich 154 osoby.