Samotne z konieczności
Dzień Samotnych, który obchodzimy pod koniec lipca, to okazja, by przypomnieć sobie o kobietach, które w ubiegłym roku musiały uciec przed konfliktem zbrojnym w Ukrainie i samotnie próbują przetrwać w Polsce. Z ostatnich badań wynika, że 68% procent Ukraińców przebywających w Polsce to kobiety, a 50% „przeczekuje” wojnę z dziećmi. Większość z Ukrainek zmuszona była przyjechać bez swoich partnerów, są samotne z konieczności i nie mogą się doczekać powrotu do kraju – stwierdza Iryna Miłkowska z Fundacji VIPoL Wspieramy Razem. Mija dzień za dniem, miesiąc za miesiącem – a one próbują żyć w Polsce i przywyknąć do nowych okoliczności. Z dala od mężów, rodziców, dziadków – same w obcym świecie.
Samotności Ukrainek nie widać na ulicach polskich miast i miasteczek. Te, które próbują zachować pozory normalności, rzucają się w wir działania. Nie zawsze udaje im się znaleźć pracę na miarę swoich kompetencji, ale starają się w jakiś sposób zarobić na swoje utrzymanie. Do agencji pracy tymczasowych zgłasza się mnóstwo pań, które „biorą” zlecenia sezonowe i w ten sposób próbują przeżyć kolejne miesiące w Polsce – mówi Iryna Miłkowska. Te, które radzą sobie gorzej, zostają w wynajętych mieszkaniach. Pogrążają się w trudnej do zniesienia tęsknocie za światem, który już nie wróci. Samotność to subiektywny, emocjonalny stan, który charakteryzuje poczucie odcięcia się od innych. Jest odczuwalna jako przykre doświadczenie, któremu towarzyszy lęk. Szczególnie dotkliwa jest wtedy, gdy jesteśmy do niej zmuszeni, a okoliczności uniemożliwiają przerwanie tęsknoty na bliskimi. Osoby samotne częściej zapadają na choroby psychosomatyczne i cierpią na depresję. Kobiety z Ukrainy zostały brutalnie odcięte od swoich rodzin, przyjaciół i społeczności. Stało się to nagle i bez przygotowania – przypomina Iryna Miłkowska. Najpierw był szok i niedowierzanie, były łzy, strach, chroniczny stres. Potem próba „ułożenia” sobie życia w nowych miejscach i wreszcie trwanie w tej nowej sytuacji ze wszelkimi tego konsekwencjami i wciąż z niesutającym uczuciem osamotnienia...
Rozłąka z bliskimi to prawdziwy dramat dla ukraińskich kobiet. Na pewno odrobinę pomaga bycie wśród ludzi – uważa ekspertka z Fundacji VIPoL Wspieramy Razem. Praca, poszukiwanie miejsc, gdzie organizowany jest czas wolny, korzystanie ze wsparcia fundacji i wolontariuszy – to jest to, co warto robić. W takich miejscach można spotkać ludzi o podobnych doświadczeniach, porozmawiać w ojczystym języku, pomóc sobie nawzajem w tych trudnych czasach. Warto też skorzystać z pomocy psychologów – lista placówek, w których można uzyskać bezpłatną pomoc psychologiczną w Polsce znajduje się na stronie ukainianinpoland.pl
![Polski fotograf u ministra w Ghanie! Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_1449140828,w_225,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Polski fotograf u ministra w Ghanie!
![Trendy wśród pokolenia Silver – 57% seniorów chce korzystać z mikromobilności](/files/_uploaded/glownekonf_1992867123,w_299,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Trendy wśród pokolenia Silver – 57% seniorów chce korzystać z mikromobilności
![Festiwal Folkowe Inspiracje w Manufakturze](/files/_uploaded/glownekonf_1506805948,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Festiwal Folkowe Inspiracje w Manufakturze
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Psychologia
![](/files/1922771799/wojciechowska-pokolenie-z-foto-ramka,w_274,_small.jpg)
Martyna Wojciechowska: Pokolenie Z jest bardzo samotne i nie radzi sobie z codziennymi problemami. Jako mama nauczyłam się bardziej słuchać i więcej pytać, niż mówić
Dziennikarka podkreśla, że martwi się o pokolenie Z, bo z jej obserwacji i rozmów z młodymi ludźmi wynika, że czują się oni bardzo samotni i wręcz przerastają ich codzienne problemy. Sami nie potrafią sobie z nimi poradzić, a niestety często też nie mogą liczyć na wysłuchanie, wsparcie i pomoc ze strony dorosłych. Martyna Wojciechowska nie ukrywa, że ona również popełniła wiele błędów wychowawczych, bo wydawało jej się, że sama najlepiej wie, czego potrzebuje jej córka, bez pytania dziewczynki o zdanie. W porę jednak dostrzegła swój błąd i teraz już wie, że dzieci najbardziej oczekują od rodziców poświęcenia im uwagi i czasu, a także zrozumienia ich emocji.
Edukacja
Co 6,5 minuty ktoś w Polsce doznaje udaru mózgu. Edukacja dzieci może zapobiec katastrofalnym skutkom i uratować życie dorosłym
![](/files/1922771799/fastheroes-112-dzieci-foto-1,w_133,r_png,_small.png)
Udar mózgu to druga najczęstsza przyczyna śmierci i trzecia najczęstsza przyczyna niepełnosprawności. Niewystarczająca wiedza i brak umiejętności rozpoznawania objawów udaru mózgu sprawiają, że większość pacjentów zgłasza się do szpitali zbyt późno. W odpowiedzi na ten problem powstał program FAST Heroes skierowany do przedszkolaków i uczniów klas 1–3. – Chcemy wykorzystać entuzjazm dzieci, aby to one stały się nauczycielami dla swoich dziadków – mówi Jan van der Merwe, międzynarodowy koordynator programu FAST Heroes, lider Inicjatywy Angels.
Teatr
Mateusz Banasiuk: Żałuję, że dzisiaj tak rzadko pisze się sztuki wierszem. Dla aktora to prawdziwy sprawdzian umiejętności
![](/files/1922771799/banasiuk-wypior-foto,w_133,r_png,_small.png)
Aktor gra jedną z głównych ról w spektaklu „Wypiór” w Teatrze IMKA. Zaznacza, że wielkim atutem spektaklu jest tekst napisany klasycznym trzynastozgłoskowcem z zachowaną średniówką po siódmej sylabie, ale traktujący o bieżących problemach młodych ludzi i w niebanalny sposób komentujący otaczającą rzeczywistość. Mateusz Banasiuk zapewnia, że on sam bardzo lubi grać w sztukach napisanych wierszem i żałuje, że twórcy teatralni odchodzą już od tej formy. Przyznaje też, że w tym przypadku nie ma mowy o improwizacji. Trzeba się wykazać niezwykłą dokładnością, by nie zgubić żadnego słowa, bo wtedy zostanie zaburzony cały rytm.