Umowa na wesele - na co zwrócić uwagę?
Umowa na wesele - na co zwrócić uwagę?
Jak wynika z danych BIQdata.pl, w 2020 r. zawarto w Polsce 145 tys. Małżeństw. To o 20% mniej niż rok wcześniej. Wiele Par Młodych przełożyło wesele w związku z sytuacją pandemiczną. W jej efekcie zmienił się także sposób planowania wesel - z długoterminowego na krótkoterminowy, ograniczający się do 2-4 miesięcy. Nadal jednak organizacja wesela to zwykle spore przedsięwzięcie, w które zaangażowanych jest wiele podmiotów. By się w tym wszystkim nie pogubić, warto spisywać umowy. Na co zwrócić uwagę? Podpowiadamy.
Istnieje jedna uniwersalna zasada, która sprawdza się przy każdego typu umowie - im więcej szczegółów zawiera, tym lepiej. Dzięki temu łatwiej będzie ustalić wszelkie detal. Każdy zdaje sobie sprawę z tego, że Państwo Młodzi nie są w stanie podać np. liczby gości, jeśli podpisują umowę wstępną nawet kilka lat przed weselem. Dlatego w umowie powinny być zawarte ostateczne terminy podania liczby gości, ustalenia menu i wszystkich elementów, które mogą się jeszcze zmienić do czasu wesela.
Co powinna zawierać umowa na wesele?
Każda umowa, także umowa na wesele, powinna zawierać podstawowe informacje. Są nimi na przykład:
- data i miejsce zawarcia
- strony umowy
- przedmiot umowy
- data wesela i czas jego trwania
- określenie ilości gości
- cena od osoby
- całkowity koszt imprezy
- informacja o zaliczce i terminie płatności za całość wesela
- prawo odstąpienia od umowy
- kary umowne
O ile pierwszy punkt nie wymaga dodatkowych wyjaśnień, warto zwrócić uwagę na resztę listy. Stronami umowy są: sala weselna (osoba upoważniona do zawierania umów w imieniu obiektu, w którym odbędzie się wesele) oraz Pan lub Pani Młoda, lub ktoś, kto finansuje przyjęcie, np. jeden z rodziców. Przedmiotem umowy może być wynajem sali, wynajem sali wraz z gastronomią, lub umowa może obejmować zarówno salę, jedzenie, jak i obsługę gości. W tym ostatnim przypadku będzie to umowa o dzieło, zawarta z przedstawicielem sali weselnej.
Najważniejszy pierwszy krok
Data wesela jest ściśle związana z dostępnością sali. Bardzo często to od niej uzależniona jest data ślubu. Dlatego przygotowania do tego dnia warto rozpocząć właśnie od tego, tym bardziej, że wybór sali weselnej determinuje kolejne kroki. - Bardzo często terminy te są tak odległe, że Para Młoda nie jest w stanie podać szczegółowej liczby gości. Dlatego ważne, by w umowie znajdowała się data ostatecznego dopięcia wszystkich szczegółów. Zarówno liczby gości, ceny za jednego gościa, która może się również na przełomie lat zmienić, a także szczegółowy wybór menu. – podpowiada Joanna Hoc-Kopiej, ekspert reprezentujący Dwór Korona Karkonoszy, miejsce, w którym odbyło się ponad 750 wesel. - W umowie na wesele musi być zawarta informacja o zaliczce i terminie jej płatności. Jeżeli Para Młoda płaci gotówką, warto zachować potwierdzenie płatności. Jeśli zaś zaliczka wpłacona ma zostać na konto, w umowie należy zawrzeć numer konta, na który mają zostać przelane pieniądze. W tym punkcie należy również ustalić termin płatności za całe wesele. – dodaje ekspertka.
Prawa i obowiązki wynikające z umowy
Prawo odstąpienia od umowy oraz informacja, ile czasu przed dniem wesela można zrobić to nie ponosząc kosztów, jest ważnym punktem umowy. Nikt nie zakłada, że Narzeczeni nie dotrwają do dnia ślubu. Jednak zdarzają się różne okoliczności, z powodu których Państwo Młodzi muszą na przykład przełożyć ślub. Kary umowne, o których mowa w dokumencie, są to m.in. kary, jakie poniesie sala weselna, jeżeli nienależycie wywiąże się z organizacji wesela. Są to również kary, jakie mogą zostać nałożone na Parę Młodą w przypadku zniszczeń sali, które powstały na skutek działania gości weselnych.
Czy dodatkowe atrakcje także wymagają umów?
Dodatkowe atrakcje, które zapewni obsługa sali weselnej, nie wymagają podpisania dodatkowej umowy. Mowa tu o wystroju sali, które oferują organizatorzy, czy np. atrakcjach kulinarnych jak candy bar lub czekoladowa fontanna z owocami. - Takie rzeczy dopisywane są do podstawowej umowy. Jednak umowę na wesele należy podpisać np. barmanem, który będzie odpowiedzialny za drink bar czy firmą tworzącą pokaz sztucznych ogni. Jeżeli dziećmi w czasie imprezy ma zająć się animator, z nim również należy podpisać oddzielną umowę. – sugeruje ekspert.
Umowy podpisane przez Parę Młodą mają zagwarantować udane wesele. Zabezpieczenie w postaci umów daje pewność, że wszystko odbędzie się dokładnie tak, jak zostało zaplanowane.

Nakręć mile, nie promile. Rusza dziewiąta edycja kampanii Trzymaj Pion

Każda Puszka Cenna wspólnie z Żabka Polska edukowała na temat systemu kaucyjnego na wrocławskim Placu Solnym

„Zamień jednorazowe butelki na lepsze” – mały krok, realna zmiana. Kampania SodaStream prezentuje bąbelkową rewolucję
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Dorota Gardias: Moja piosenka nagrana z Bartasem Szymoniakiem odniosła ogromny sukces. Wiążę z nią pewne plany
Prezenterka pogody podkreśla, że ma w życiu kilka pasji, które szczególnie pielęgnuje. Jedną z nich jest śpiewanie. Nuci nie tylko pod prysznicem, ale swoje umiejętności wokalne prezentuje również na eventach, imprezach okolicznościowych i w programach rozrywkowych. Dorota Gardias nie kryje satysfakcji z tego, że kilka miesięcy temu mogła zaśpiewać w duecie z Bartasem Szymoniakiem, a utwór „Wszystko i nic” bardzo przypadł do gustu odbiorcom. Teraz marzy o tym, by móc wykonać go „na żywo” podczas festiwalu.
Media i PR
Reklama suplementów diety przez influencerów podlega pewnym ograniczeniom. Kontrolują to GIS i UOKiK

Rekomendacje influencerów mają znaczenie w wielu kategoriach zakupowych. Z raportu przygotowanego przez Wavemaker „Influencerzy pod lupą: etyka w social mediach” wynika, że 30 proc. internautów bierze je pod uwagę przy podejmowaniu decyzji zakupowych dotyczących leków i suplementów diety. Reklamy suplementów diety w Polsce podlegają pewnym ograniczeniom. Przykładowo nie można przypisywać im właściwości leczniczych, bo nie są to leki, ani też właściwości wspomagających, które nie są poparte badaniami. Te kwestie sprawdza GIS. UOKiK z kolei może skontrolować poprawne oznaczenie przekazu reklamowego w social mediach.
Moda
Qczaj: Kiedyś na każde wyjście musiałem kupić sobie coś nowego. Teraz już nie chcę kupować kolejnych garniturów, by potem wyrzucać je na śmietnik

Zdaniem trenera, by zadbać o środowisko naturalne i zmniejszyć ilość odpadów, trzeba chociażby zrezygnować z impulsywnych zakupów w sklepach z odzieżą i w modzie postawić na bardziej zrównoważone rozwiązania. Qczaj zachęca więc do zmiany nawyków i refleksji nad własnymi potrzebami. Najpierw bowiem powinniśmy ocenić, czy dany zakup naprawdę jest konieczny, czy może w szafie mamy już podobną rzecz, którą z powodzeniem można ponownie wykorzystać. On sam, na przekór nieprzychylnym komentarzom i krytyce internautów, kilka razy założył już ten sam garnitur i znów za jakiś czas zamierza się w nim pokazać.