Wesele i ślub Millenialsów - rewolucja, czy ewolucja zwyczajów?
Millenialsi (pokolenie Y) stanowią 80% dzisiejszych świeżo poślubionych małżonków i rewolucjonizują tradycje weselne oraz sposób planowania tego wyjątkowego wydarzenia. Według raportu WeddingWire z 2019r., pary coraz częściej korzystają z technologii, zapewniając członkom przyjęcia weselnego większą elastyczność w stroju i personalizując swoje wesela, jak nigdy dotąd. Co jeszcze charakteryzuje wesele Millenialsów? Odpowiedzi poniżej.
Planowanie ślubu z dużym wyprzedzeniem
Planowanie ślubu rozpoczyna się naprawdę wcześnie. Millenialsi nie chcą czekać. W rzeczywistości dwie na trzy pary podejmują co najmniej jedno działanie związane z planowaniem ślubu, jeszcze zanim się zaręczą! Co najczęściej robią? Oglądają stroje ślubne, tworzą tablice na Pintereście, szukają inspiracji na Instagramie lub modnych blogach ślubnych. A wiele z tych rzeczy przyszłe panny młode robią jeszcze przed pojawieniem się pytania. I nie dziwi już nikogo, że szukają w Google odpowiedzi na pytania „planowanie ślubu krok po kroku”, aby upewnić się, że wszystko przygotują perfekcyjnie.
Planowanie wesela online
Wszyscy wiemy, że pokolenie Millenialsów intensywnie korzysta z telefonów. Używają ich także do planowania ślubu, a 80% czasu na planowanie ślubu pary spędzają online. Według ankiety WeddingWire prawie 40% par używa głównie urządzeń mobilnych, a 66% korzysta z aplikacji do planowania ślubu, aby zaplanować swój wielki dzień. Udostępnianie informacji gościom jest nadal ważną częścią tego procesu - dzięki temu są stale nie bieżąco.
Wesele Millenialsa trwa dłużej
Wielu nowożeńców mówi, że ich ślub minął w oka mgnieniu. Być może dlatego Millenialsi wydłużają dzień ślubu, uwzględniając uroczystości zarówno przed, jak i po głównym wydarzeniu. Niektóre z par szykują przyjęcie weselne, organizuje przedślubne spotkania z członkami przyjęcia weselnego lub na drugi dzień decyduje się na poranny brunch.
Ślub i wesele spersonalizowane
Millenialsi dostosowują i personalizują każdy szczegół. Kilkadziesiąt lat temu wszystkie wesela wyglądały dość podobnie. Pokolenie Millenialsów chce, aby ich ślub wyglądał całkowicie wyjątkowo i indywidualnie. Aby to zrobić, ponad połowa par wprowadza motyw przewodni w swoim wystroju weselnym. Pary są również dumne ze swojego rodzinnego miasta, pochodzenia lub hobby - każdy taki element sprawia, że uroczystość jest jeszcze bardziej spersonalizowana i wpisana w ich osobowości. - Możliwość spersonalizowania uroczystości ślubnej lub weselnej to stałe pytania wielu narzeczonych. Każdy chce, aby ten dzień był nie tylko ukoronowaniem ich miłości, ale też możliwością pokazania własnego „ja” rodzinie i znajomym - mówi Joanna Hoc-Kopiej z Dworu Korona Karkonoszy.
Urząd zamiast kościoła
Millenialsi coraz częściej rezygnują ze ślubu w kościele na rzecz ślubu cywilnego. Dlaczego? Ich główną motywacją jest uniknięcie formalności, na które musieliby przeznaczyć sporo czasu. Zajęci pracą i karierą nie mają czasu, aby uczęszczać na nauki przedmałżeńskie, w których uczestnictwo jest obowiązkowe, jeśli planuje się zawarcie małżeństwa w kościele. Druga kwestia - wielu z nich po prostu należy do grupy osób niewierzących, stąd decyzja o ślubie cywilnym. - Niezależnie od rodzaju ceremonii warto pamiętać, że ceremonia ślubna może odbywać się w dowolnym miejscu np. na zewnątrz - przypomina Joanna Hoc-Kopiej z Dworu Korona Karkonoszy. - W Polsce dzięki nowelizacji przepisów prawa o aktach stanu cywilnego od 2015 roku urzędnicy mogą udzielić go w dowolnym miejscu, o ile nie zagraża to bezpieczeństwu osób składających oświadczenie oraz osób przy tym obecnych, a także zapewnia zachowanie uroczystej formy - dodaje ekspert z Dworu Korona Karkonoszy.
Koszty wesela i ślubu Millenialsów
Millenialsi są w stanie wydać znacznie więcej pieniędzy na organizację ślubu niż ich rodzice lub dziadkowie. Kwestie finansowe są dla nich drugorzędne - ważne, aby w tym dniu wszystkie rzeczy były dopięte na ostatni guzik. Co istotne, jednak nie to nie oni z reguły opłacają wesele - najczęściej za wydatki odpowiedzialni są rodzice przyszłych małżonków.
To tylko kilka z wyznaczników typowego wesela Millenialsów. A jakie trendy wprowadzą kolejne, młodsze pokolenia? Czas pokaże.
SYLWESTER LAST MINUTE. Jak zaplanować sylwestrowy wypad w jeden dzień?
MP3 | Stres Polaków. 75% zmaga się z napięciem każdego tygodnia
Nowy Rok w harmonii z naturą – ekologiczne postanowienia na 2025
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, między innymi za sprawą streamingu i powszechnego dostępu do internetu, rynek muzyczny w Polsce przeszedł prawdziwą rewolucję. Zauważają to zarówno doświadczeni artyści, jak Sebastian Karpiel-Bułecka, jak i młodsze pokolenie, reprezentowane przez Miuosha. Obaj wokaliści podkreślają, że sukces w branży muzycznej jest wynikiem wielu czynników. Lider zespołu Zakopower zaznacza, że niezależnie od sytuacji młodzi artyści powinni być konsekwentni i wierzyć w swoje możliwości, bo to jest kluczowe w budowaniu kariery.
Problemy społeczne
Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
Kobiety stanowią mniejszość w zarządach firm, rzadziej też niż mężczyźni zakładają własne działalności gospodarcze. W UE na taki krok decyduje się 10 proc. pracujących pań, w Polsce – 13 proc. – wynika z raportu „Biznes na wysokich obcasach” PIE. Strach przed porażką i brak wiary w swoje umiejętności powstrzymują kobiety częściej niż mężczyzn przed założeniem działalności. Kluczową rolę mogą pełnić programy mentoringowe prowadzone przez kobiety.
Muzyka
Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.