Więcej warzyw na talerzu
Warzywa i owoce powinny częściej gościć w naszych spiżarniach i stanowić co najmniej 60% naszej diety. Jeśli o to zadbamy, nasz organizm obdarzy nas świetnym samopoczuciem.
W roślinach znajdziemy korzystne minerały i witaminy pochodzące bezpośrednio od natury. Jeśli dostarczymy je do naszego organizmu, damy sobie szansę na właściwy rozwój flory bakteryjnej, odbudowania tkanek, zreperowania tych elementów, które tego wymagają. I chociaż większość naszego społeczeństwa jest przyzwyczajona do tradycyjnej polskiej kuchni, w której prym wiedzie przysłowiowy „schabowy” i ziemniaki, warto zastanowić się nad tym, by do naszej codziennej diety wprowadzić trochę więcej warzyw i owoców. Nie chodzi tu wcale o jakąś radykalną zmianę – po prostu zwróćmy uwagę na zmianę proporcji na naszych talerzach – mówi Mariusz Budrowski, promotor zdrowego trybu życia i autor książek o odżywianiu. Zachęcam, by wprowadzić do naszych posiłków dużo więcej sałatek – dobrze by było, gdyby te nieprzetworzone dary natury stanowiły co najmniej 60% składników codziennie spożywanych przez nas pokarmów. Reszta niech będzie taka, jak musi być – chyba, że zdecydujemy się pójść dalej i krok po kroku zaczniemy odkrywać zalety życia bez produktów odzwierzęcych i z przewagą tych niegotowanych. I do tego oczywiście gorąco zachęcam!
Mariusz Budrowski jest chodzącym po tej planecie przykładem tego, jak można „odmłodzić się na surowo” – od kilku lat jako witarianin czuje się najlepiej w swoim życiu. Codziennie nagrywa filmy na YouTube, dzieląc się wiedzą
i doświadczeniem, i pokazując, że dieta złożona z samych warzyw i owoców naprawdę doskonale może służyć. W jego dietetycznych wyzwaniach bierze udział kilkaset tysięcy osób, które w pewnym momencie swojego życia, z różnych powodów zdecydowały się dokonać zmian w swoim sposobie odżywiania. W tej chwili prowadzę kilkutysięczną grupę w ramach projektu „Moje 90 dni”, wspierając jej uczestników w zmianie stylu życia – zdradza Mariusz. Ćwiczymy razem, przygotowujemy posiłki witariańskie i uczymy się świadomie żyć. Mamy niesamowite rezultaty. Wiele osób już po pierwszych tygodniach wyzwania pozbyło się męczących dolegliwości, które wynikały najprawdopodobniej z niezdrowych nawyków żywieniowych. Teraz dzięki ich wytrwałości uleczyła ich sama natura… Ktoś może nazwać to cudem, ale to jest po prostu efekt warzywnej diety!
W naszym kraju możemy zaobserwować zjawisko powolnego zwrotu w kierunku natury. Więcej osób lepiej się odżywia, rezygnuje z produktów naszpikowanych chemią, czyta etykiety. Częściej żyjemy w myśl zasad „zero waste”, „eco”, czy „bio” i wybieramy produkty spożywcze coraz ostrożniej, bardziej świadomie. I to owocuje również lepszym zdrowiem.
„Niech pożywienie stanie się lekarstwem, a lekarstwo pożywieniem” jak mawiał Hipokrates, ojciec medycyny – przypomina twórca bloga „Odmładzanie na surowo”. Najważniejsze, żeby sobie nie szkodzić i pamiętać, że w roślinach jest moc uzdrawiania. Rośliny dostarczają nam nie tylko minerałów i witamin, ale też świetnie sprawdzają się w usuwaniu toksyn z naszych zatrutych organizmów. Sam tego doświadczyłem, stosując kilka lat temu sokoterapię, dzięki której pozbyłem się nie tylko 20 zbędnych kilogramów, ale też zastopowałem zmiany nowotworowe, które zaczęły pojawiać się w moim organizmie. I nie jest to tylko moja historia – podobnie wyzdrowiała moja partnerka, Agnieszka Juncewicz. Po tym przeżyciu doszliśmy do wniosku, że skoro dieta tak bardzo nam pomogła, właściwie nas uleczyła, to dlaczego nie zamienić jej w ogóle w styl życia? Od czterech lat jesteśmy więc witarianami, jemy na surowo tylko warzywa i owoce i czujemy się najlepiej w swoim życiu.
Mariusz Budrowski to współautor projektu „Odmładzanie na Surowo” – bloga obserwowanego przez ponad 265 tys. osób na Facebooku, mającego 199 tys. subskrypcji na YT oraz 24 tys. na Instagramie. Jest też autorem bestsellera: „Surowe Zdrowie” oraz książki kulinarnej: „Na Surowo Przepisy”, a także książki dla dzieci „Wierszykowo na Surowo”. Poza tym Mariusz Budrowski to pomysłodawca programów na odchudzanie oraz festiwalu Witariada i konferencji Surowe Życie.
Dowiedz się więcej: https://www.odmladzanienasurowo.com

„Zamień jednorazowe butelki na lepsze” – mały krok, realna zmiana. Kampania SodaStream prezentuje bąbelkową rewolucję

Pierwsza kawiarnia Costa Coffee połączona z Klubem Fikołki już otwarta

Jak zadowolić Zetkę w pracy? Pokolenie Z i jego oczekiwania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Qczaj: Moja siostra przeszła załamanie psychiczne. Dźwigamy na swoich barkach bardzo dużo i czasami po prostu nie mamy już siły
Trener przeżył niedawno prawdziwe chwile grozy po tym, gdy jego siostra trafiła do szpitala. Mimo że jest już dorosła, to nadal czuje się za nią odpowiedzialny, tak samo jak wtedy, kiedy opiekował się nią po wyjeździe mamy do USA. Jednocześnie Qczaj apeluje do tych, którzy zmagają się z jakimś kryzysem psychicznym, by nie wstydzili się mówić o swoich problemach i mieli odwagę prosić o pomoc. Dzięki temu można zapobiec tragedii.
Konsument
Otyłość i niedożywienie u seniorów często idą w parze. Źródłem problemu często tańsza, wysokoprzetworzona żywność

Niemal 64 proc. osób między 65. a 74. rokiem życia ma nadmierną masę ciała. Co piąty senior cierpi z powodu niedożywienia. Szczególną sytuacją jest taka, w której osoba starsza jest otyła, ale jednocześnie niedożywiona jakościowo. U źródeł problemów żywieniowych leżą z jednej strony mechanizmy związane z fizjologią starzenia się oraz różne choroby towarzyszące, a z drugiej – czynniki ekonomiczne i psychologiczne, takie jak samotność czy brak wystarczających środków. Eksperci zwracają uwagę na to, że ważne jest edukowanie i aktywizowanie seniorów, ponieważ zarówno otyłość, jak i niedożywienie prowadzą do poważnych konsekwencji zdrowotnych.
Gwiazdy
Anna Powierza: Mimo wyniku wyborów prezydenckich z czasem będzie mniej podziałów w społeczeństwie. Chciałabym pierwszej damy, która stoi po stronie kobiet

Aktorka nie dziwi się, że wynik wyborów prezydenckich budzi tak ogromne emocje, bo przecież niemal równej połowie głosujących niezwykle trudno pogodzić się z tym, że nie wygrał właśnie ich faworyt. Eksperci zastanawiają się, jak będzie teraz wyglądał polityczny krajobraz, rządzący już podejmują pewne kroki, a Anna Powierza chce wierzyć, że nowy lokator Pałacu Prezydenckiego sprosta wyzwaniu i udowodni, że głos oddany na niego nie został zmarnowany. Na wysokości zadania powinna także stanąć jego żona.