Komunikaty PR

Właściciele sal bankietowych nie poddają się

2020-11-25  |  01:00
Biuro prasowe
Do pobrania jpg ( 0.24 MB )

Firmy cateringowe to branża, która mocno ucierpiała w wyniku pandemii. Zbliża się właśnie świąteczny okres, podczas którego zarabiały na “chudsze miesiące”. W tym roku nawet on nie daje wielkiej nadziei. Jednak niektóre lokale zdecydowały się na oferty cateringowe na mniejszą skalę. Lech skroił zestaw andrzejkowy dla kilku osób.

- Słyniemy z tradycyjnych wędlin i wyrobów garmażeryjnych, które w okresie zimowym sprzedają się najlepiej. Przed nami trzy okazje, kiedy nasze sale w Gościnnym Domu przy ul. Elewatorskiej w Białymstoku zawsze były pełne - Andrzejki, święta Bożego Narodzenia i Sylwester. Zdarzało się, że w grudniu obsługiwaliśmy nawet pięć dużych imprez dziennie. W tym roku jest inaczej. Nie możemy zaprosić gości do siebie, ale planujemy dostarczyć im nasze wyroby na tzw. “domówki” - mówi Adam Zwolan, właściciel marek Lech Garmażeria Staropolska i Lech Gościnny Dom.
Wylicza jakie możliwości zarobku odpadają przedsiębiorcom zajmującym się cateringiem i prowadzeniem sal bankietowych w tym roku: imprezy firmowe (wigilie zaczynały się już od początku grudnia), obsługa instytucji (np. konferencji, spotkań biznesowych), duże przyjęcia okolicznościowe, imprezy towarzyskie, kuligi, ogniska itp.
Zgodnie z rządowymi rozporządzeniami nie można się obecnie spotkać w grupach większych niż 5 osób, co bardzo ogranicza zakres działań. Lech przygotował więc andrzejkowe menu na taką małą, kilkuosobową imprezę. Udekorowane i zapakowane półmiski można odebrać z Gościnnego Domu przy ul. Elewatorskiej. Na terenie Białegostoku firma proponuje też bezpłatny dowóz.

- Nasz zestaw to sześć półmisków, na których znajdzie się 10 zimnych przekąsek. Są to tzw. finger food, czyli potrawy na jeden kęs, najodpowiedniejsze w tym czasie. W menu mamy oczywiście nasze sztandarowe wyroby garmażeryjne, czyli np. roladki drobiowe, pierś z kurczaka w cieście francuskim z musem ćwikłowym, babeczki z pasztetem czy tatar na grzankach. Są w nim też przekąski wegetariańskie, np. sakiewki z mozzarellą i suszonym pomidorem, carpaccio z buraka z orzechami włoskimi i fetą - wymienia Justyna Orlińska, kierownik Lecha Gościnnego Domu. - Na życzenie klienta możemy menu zmodyfikować, wprowadzając na przykład dania gorące.
Zapewne wiele firm cateringowych będzie próbowało przebić się ze swoją ofertą na świąteczny stół, jednak Lech ma tę przewagę nad innymi, że jest firmą z tradycjami.

- Działamy na rynku od ponad 30 lat. Nasze wyroby wędliniarskie są rozpoznawalne i mają zwolenników już nie tylko w Białymstoku czy na Podlasiu, ale też w wielu polskich miastach. Boże Narodzenie lubimy obchodzić tradycyjnie, jak dawniej, a Lech słynie właśnie ze staropolskiej garmażerki i wędlin – dodaje Adam Zwolan.
 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Styl życia Sulejów – kajakowa stolica Polski bije rekord Biuro prasowe
2024-07-22 | 07:30

Sulejów – kajakowa stolica Polski bije rekord

Urząd Miejski w Sulejowie postanowił podjąć próbę pobicia Rekordu Polski w kategorii „Największa parada kajaków”. 25 lipca 2024 roku w Gminie
Styl życia Frydrychowo: czy padnie nowy rekord na plon pszenicy ozimej?
2024-07-19 | 07:30

Frydrychowo: czy padnie nowy rekord na plon pszenicy ozimej?

Rekord Polski w kategorii „Największy plon pszenicy ozimej z hektara” cieszy się niesłabnącą popularnością. W tym roku, oprócz Śmielina, wyzwanie podejmie
Styl życia Śmielin: Rekord Polski na największy plon pszenicy ozimej
2024-07-18 | 14:30

Śmielin: Rekord Polski na największy plon pszenicy ozimej

Odpowiedni plon podczas żniw to nie tylko kwestia starannej selekcji odmian, ale również wielu innych czynników zewnętrznych. 19 lipca 2024 roku w Śmielinie IGP Polska

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.