Komunikaty PR

Życzliwość - to, co warto, nie zawsze się opłaca

2024-11-22  |  15:40
Biuro prasowe

Czy mimo wyzwań i trudów codzienności potrafimy być mili i życzliwi dla innych. Jaki wpływ ma życzliwość na nasze relacje? Czy może stać się przeszkodą w życiu zawodowym? O tym mówi Daniel Janik, trener mentalny i dyrektor Akademii Trenerów Mentalnych.

Każdy z nas ma swoje wzloty i upadki. Każdy z nas mierzy się codziennie również z wieloma wyzwaniami. Nasze życie pędzi coraz szybciej, a my często tracimy w tym biegu cierpliwość i wrażliwość. Nieustannie gonimy za z góry wyznaczonymi, coraz to bardziej ambitnymi celami. Mamy coraz mniej siły, czasu i chęci - a co za tym idzie, w naszych życiach zanikają życzliwe gesty. O życzliwość trudniej nie tylko w relacjach z innymi – nieznajomymi czy współpracownikami, lecz także - paradoksalnie - w relacjach z bliskimi czy rodziną.

 

Lepszy świat 

Życzliwość to pozytywne nastawienie, otwartość i chęć wspierania innych. W związku z tym, że w obecnych, pełnych wyzwań czasach, bywa trudniejsza, tym bardziej jest potrzebna. Bycie dobrym przynosi korzyści nie tylko otoczeniu, ale i nam samym. Dobra komunikacja oparta na życzliwości wzmacnia relacje, które są kluczowe dla naszego dobrostanu psychicznego. Życzliwość pomaga nam budować lepszy świat, w którym wzajemnie się wspieramy.

– Dzięki komunikacji opartej na wzajemnym szacunku, jesteśmy w stanie tworzyć silne i trwałe więzi. Stabilne relacje tak od strony biologicznej i historycznej sprawiały, że dawniej mieliśmy większe szanse na przetrwanie. Oczywiście, żyjemy już w trochę innych czasach i być może samo takie głęboko pojęte “nieprzetrwanie” gatunku nam nie grozi - a jeśli, to z zupełnie innych powodów - natomiast właśnie tak wyewoluowaliśmy, że to czynienie dobra po prostu sprawia, że mamy większe szanse na sukces. Dzięki niemu, możemy lepiej funkcjonować w grupach – mówi Daniel Janik, dyrektor Akademii Trenerów Mentalnych i #MentalPower. 

 

Słabość czy siła?

Często słyszy się o tym, że w dzisiejszej rzeczywistości, nastawionej na sukces, życzliwość jest słabością. „Biznes to biznes”, jak twierdzą niektórzy. Na szczęście coraz więcej w nas potrzeby równowagi, a coraz mniej chęci do uczestniczenia w wyścigu po metaforyczne „więcej”. Jednocześnie warto mieć się na baczności i nie idealizować zbytnio świat. Cały czas zdarzają się sytuacje, w których nasza życzliwość może zostać wykorzystana. Właśnie dlatego ważnym zasobem w naszym życiu powinna być asertywność – dojrzałość emocjonalna i wewnętrzna mądrość – żeby umieć odróżnić, kiedy ktoś chce z nami współpracować, a kiedy ktoś chce nas wykorzystać.

– Życzliwość to wcale nie jest słabość – to nasza siła i podstawa bycia dobrym człowiekiem. Pomaga tworzyć relacje oparte na szacunku i empatii, oraz ułatwia współpracę z innymi. Razem zawsze jesteśmy w stanie zdziałać dużo więcej. Trzeba jednak zaznaczyć, że bycie życzliwym wcale nie musi być łatwe... Ważne też, by nie było sztuczne i udawane, bo wtedy nie służy tak naprawdę nikomu. Władysław Bartoszewski powiedział kiedyś że są rzeczy, które warto i które się opłaca. I nie zawsze to co warto się opłaca, a to, co się opłaca warto. Wierzę, że życzliwość na pewno warto praktykować, nawet, jeśli czasem się nie opłaca (choć często widzę, że jedno może iść z drugim w parze) – dodaje Daniel Janik, ekspert treningu mentalnego i dyrektor ATM. 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Styl życia Szybkie tempo życia a zdrowe odżywianie – czy da się to pogodzić? Biuro prasowe
2024-11-27 | 10:00

Szybkie tempo życia a zdrowe odżywianie – czy da się to pogodzić?

W dobie szybkiego tempa życia zdrowa dieta często schodzi na dalszy plan. Z raportu Medicover „Praca. Zdrowie. Ekonomia. Perspektywa 2023” wynika, że ponad 50 proc.
Styl życia Jak modyfikacja słownictwa wpływa na postrzeganie zdrowia psychicznego
2024-11-25 | 15:30

Jak modyfikacja słownictwa wpływa na postrzeganie zdrowia psychicznego

Język jako narzędzie zmiany. Jak modyfikacja słownictwa wpływa na postrzeganie zdrowia psychicznego Fundacja Wielogłosu zainicjowała kampanię społeczną #KosmetykiSpołecznegoWpływu,
Styl życia Duża część Polaków chce spędzać święta poza domem.
2024-11-21 | 13:10

Duża część Polaków chce spędzać święta poza domem.

Jak wynika z zeszłorocznego raportu Amazon.pl, aż 26% Polaków marzy o spędzeniu Świąt Bożego Narodzenia na wyjeździe, poza domem. Coraz częściej zamiast domowej kuchni i

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy

Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.

Uroda

Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę

Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.

IT i technologie

Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu

Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.