Sztuka Współczesna. Nowe Pokolenie po 1989
Najgłośniejsze polskie dzieło współczesne, na które Daniel Olbrychski, na oczach całej Polski rzucił się z szablą. Jedna z najbardziej skandalizujących prac ostatnich lat, czyli ,,Naziści” autorstwa Piotra Uklańskiego, pojawi się już 9 listopada na wystawie przedaukcyjnej ,,Sztuka Współczesna. Nowe Pokolenie po 1989” w DESA Unicum. To również okazja do zobaczenia twórczości innych wybitnych polskich twórców takich jak Agnieszka Polska, Rafał Bujnowski i Agata Bogacka.
To było jedno z największych wydarzeń świata sztuki końca XX wieku. W 2000 roku w warszawskiej Zachęcie oglądać można było dzieło ,,Naziści” Piotra Uklańskiego. Wchodzące w jego skład fotografie, zostały zaczerpnięte z polskich i zagranicznych filmów, w których aktorzy wcielali się w role nazistów. Wśród zdjęć składających się na pracę artysta umieścił ujęcie Daniela Olbrychskiego pochodzące z filmu ,,Jedni i drudzy” Claude’a Leloucha. Podczas wystawy sprowokowany aktor postanowił publicznie zniszczyć swój wizerunek wykorzystany przez Uklańskiego. Posługując się szablą Kmicica (która zagrała w ,,Potopie” z 1974 roku), Olbrychski pociął także, na prośbę zainteresowanych, wizerunki Jana Englerta, Stanisława Mikulskiego i Jean-Paula Belmondo, zapraszając telewizję dla uwiecznienia tego momentu. Jeden z egzemplarzy ,,Nazistów” znajduje się w prestiżowej kolekcji Metropolitan Museum w Nowym Jorku. Prezentowane na wystawie dzieło pochodzące z legendarnego cyklu składa się z 41 fotografii. Na zdjęciach znaleźli się min. Christopher Lee, Dennis Hopper oraz Clint Eastwood.
Metodą kolażu posłużyła się również Agnieszka Polska. „Obiekty” to niesamowita, wręcz magiczna praca, która powstała na bazie zestawienia dwunastu czarno-białych fotografii. Artystka ułożyła je dookoła wizerunku półnagiej kobiety, której tors wyrasta z porośniętej trawą polany. Polska jest jedną z najmłodszych przedstawicielek pokolenia artystów, których czasy rozwoju i dojrzałej twórczości przypadają na przełomowe lata po 1989. Tworzy przede wszystkim wideo i fotografie, które przez wielu są utożsamiane ze sztuką przemiany ustrojowej. W swoich pracach Polska wykorzystuje archiwalne materiały w postaci fotografii lub rolek filmowych. Poddawane są one przez nią licznym artystycznym ingerencjom. Czasem zmienia stroje dokumentowanych postaci lub zamazuje ich twarze. Jej wypowiedzi artystyczne przepełnia język niepokojącego surrealizmu.
Wyjątkowo istotnym dla aktualnej sztuki jest także dorobek Rafała Bujnowskiego. Na przestrzeni lat eksperymentował on z wieloma strategiami malarskimi, dzięki czemu jego realizacje cechuje ogromne bogactwo. Artysta otwarcie przyznaje się, że wykorzystuje różne maniery i rozwiązania zastosowane wcześniej przez innych. Jako malarza bardziej niż treści i wierność przedstawienia, interesują go rozwiązania techniczne. Od kilku lat jego prace sytuują się na granicy pomiędzy realizmem a abstrakcją. Ich tematem często staje się badanie właśnie tej granicy. Jego najnowsze eksperymenty malarskie cechuje stopniowe ograniczanie
palety barwnej, które wieńczy seria Nokturnów z 2014 roku. Realizuje ona koncepcję „czarnego obrazu”. Prace z tego wyjątkowego cyklu pojawią się na wystawie w DESA Unicum.
Obok tryptyku Bujnowskiego na wystawie zobaczyć można będzie również twórczość m.in. Anety Grzeszykowskiej, Anny Ostoya, Normana Leto i Piotra Janasa. 19 listopada wszystkie obiekty zostaną zlicytowane w największym polskim domu aukcyjnym przy ul. Pięknej 1A. Licytować można będzie online, przez aplikację oraz telefonicznie i przez zlecenie stałe. Aukcja transmitowana będzie na żywo w kanałach społecznościowych DESA Unicum.
Wystawa „Sztuka Współczesna. Nowe Pokolenie po 1989”: 9-19 listopada 2020, godz. 11-19 (poniedziałek-piątek) i godz. 11-16 (sobota), Dom Aukcyjny DESA Unicum, ul. Piękna 1A, Warszawa, wstęp wolny
Aukcja „Sztuka Współczesna. Nowe Pokolenie po 1989”: 19 listopada 2020, godz. 19.00, Dom Aukcyjny DESA Unicum, ul. Piękna 1A, Warszawa
https://desa.pl/pl/aukcje/sztuka-wspolczesna-nowe-pokolenie-po-1989-1i3t/
Sztuka współczesna w Muzeum Warszawy: ścieżka Sztuka wspierania
Koncert Świąteczny w zabytkowej Elektrowni
NOWY PROJEKT CYFROWY - DIGITALIZACJA DÓBR KULTURY WROCŁAWIA
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Uroda
Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.
Gwiazdy
Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu
Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.
Media
Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.