Trudna droga dzieła sławnego muralisty STIK’a, które powróciło do Gdańska
Historia pracy STIK’a pn. „To skomplikowane” sięga roku 2011 i jest iście skomplikowana. Dzięki determinacji artysty i współpracy ze Stocznią Cesarską Development zrekonstruowane dzieło sztuki powróciło do Gdańska, gdzie pierwotnie powstało. We wtorek 9 listopada 2021 r. dzieło zostało odsłonięte w Gdańsku, gdzie znalazło swoje nowe miejsce.
W 2011 roku brytyjski artysta w czasie warsztatów zorganizowanych przez Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia przygotował pracę przedstawiającą grupę trzymających się za ręce postaci. Dzieło stworzone zostało wspólnie z gdańską młodzieżą na falistej stali kontenerów morskich, a symbolizowało zróżnicowaną, a przy tym tworzącą jedność społeczność. Początkowo dzieło zostało wyeksponowane na terenie Dolnego Miasta, jednak trzy lata później kontenery zniknęły w tajemniczych okolicznościach i ich los pozostawał nieznany. Odkryte zostały kilka lat później, niestety w tym czasie pocięto je na dziesiątki sekcji, w miejscach, gdzie postacie kiedyś trzymały się za ręce. Części pracy były stopniowo sprzedawane w komercyjnych galeriach sztuki w całej Europie. Po pięciu latach prowadzenia kampanii przez młodych ludzi, przy wsparciu STIK’a i społeczności artystycznej wszystkie sekcje młodych ludzi symbolicznie współpracujących ze sobą, zostały odzyskane, wróciły do Gdańska i zostały ponownie połączone w nowej instalacji. Kontakt pomiędzy STIK’iem a Stocznią Cesarską Development nawiązał Mariusz Waras, jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich artystów muralistów, który w hali 49A stworzył przestrzeń wystawienniczą Kolektywu Pogoda.
„Bardzo cieszymy się, że sprawa pracy STIK’a znalazła szczęśliwy finał. Mural wcześniej dawał radość mieszkańcom Dolnego Miasta. Byliśmy dumni, że został zrealizowany w ramach organizowanych przez nas warsztatów dla lokalnej młodzieży. Wyrażamy wdzięczność dla wszystkich, którzy przyczynili się do tego, aby mógł być znowu wyeksponowany w Gdańsku. Droga, którą przebył i przystań, którą odnalazł, jest niezwykle symboliczna.” mówi Anna Szynwelska, Kierownik Działu Sztuki w Przestrzeni Publicznej CSW Łaźnia. „To, że bohaterowie muralu znowu mogą trzymać się za ręce – że drastycznie rozdzielona rodzina na powrót zostaje połączona (i to akurat na terenie stoczni – miejscu, które jest sercem „Solidarności”) daje nam wszystkim nadzieję i przykład, że wspólnymi siłami można zdziałać rzeczy z pozoru niemożliwe.” dodaje Szynwelska.
Istalacja STIK’a zlokalizowana jest na terenie Stoczni Cesarskiej, najstarszej części Stoczni Gdańskiej, wzdłuż ulicy Popiełuszki. Lokalizacja i nowa forma również niosą ze sobą symboliczne przesłanie: sekcje zostały ułożone w okrąg, aby pokazać, że dzięki jedności i solidarności, wartościom na zawsze związanym z tym legendarnym terenem, wszystko jest możliwe.
Stocznię Gdańską tworzyli ludzie i to oni stworzyli ruch, o wielkiej symbolice, który dał Europie zmianę, której obecnie wszyscy jesteśmy beneficjentami. – mówi Gerard Schuurman, dyrektor projektu w Stocznia Cesarska Development. Zależy nam, aby powstająca dzielnica łączyła i była otwarta dla wszystkich ludzi. To dzieło idealnie obrazuje, że skomplikowane nie oznacza niemożliwe. Współpracując ze sobą jesteśmy w stanie osiągnąć o wiele więcej. To właśnie jest duch i dziedzictwo Solidarności.
„Ten mural reprezentuje powiązania w społeczności, a fakt, że został usunięty i zwrócony wbrew wszelkim przeciwnościom, czyni go jeszcze bardziej znaczącym.” mówi brytyjski artysta STIK. „Chciałbym podziękować młodym gdańszczanom, którzy współpracowali przy powstaniu pracy: Sali, Adrianowi, Sarah, Mateuszowi, Ewelinie, ale przede wszystkim Miss Take, która przez 4 lata niestrudzenie walczyła o jego powrót. Chciałbym również podziękować Łaźni, The British Council, The Art Loss Register, Institute of Art Law, Mariuszowi Warasowi, Boodle-Hatfield i Stoczni Cesarskiej za udostępnienie miejsca dla zmontowanego dzieła sztuki.” dodaje.
STIK jest malarzem i rzeźbiarzem znanym z emocjonalnego stylu patyczkowego i oddania istotnym sprawom społecznym. Malował jedne z największych dzieł sztuki publicznej w Europie, Azji i Ameryce, podnosząc świadomość ważnych wartości. Swoją działalność artystyczną rozpoczął w 2000 roku, jednak równocześnie stworzył kilka artystycznych organizacji charytatywnych na całym świecie. Dzieła STIK’a znajdują się obecnie w wielu muzeach i kolekcjach na całym świecie.
Zaangażowanie Stoczni Cesarskiej Development na rzecz przywrócenia instalacji na tereny stoczniowe jest kolejnym projektem na rzecz rozwoju kultury w Gdańsku i tworzącym artystyczną społeczność w tej części miasta. W 2021 r. Spółka za swoją działalność związaną z rozpowszechnianiem kultury i wsparciem artystów została nagrodzona tyt. Mecenasa Kultury Miasta Gdańsk.

Sztuka współczesna w Muzeum Warszawy: ścieżka Sztuka wspierania

Koncert Świąteczny w zabytkowej Elektrowni

NOWY PROJEKT CYFROWY - DIGITALIZACJA DÓBR KULTURY WROCŁAWIA
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Dorota Szelągowska: W moim rodzinnym domu się nie przelewało. Od mamy i babci się nauczyłam, jak ugotować coś z niczego
Prezenterka zaznacza, że dużo czasu spędza w kuchni i jak przekonuje, zawsze da się przyrządzić coś smacznego, nawet gdy pod ręką nie ma zbyt wielu produktów. Tego nauczyła się w rodzinnym domu. Dorota Szelągowska uwielbia kulinarne eksperymenty, dlatego też chętnie podgląda, jak gotują inni i z ich pomysłów również czerpie inspiracje.
Nauka
MNiSW reaguje na problemy psychiczne w środowisku akademickim. Specjalny zespół ma opracować skuteczne rozwiązania

W środowisku naukowym rośnie świadomość znaczenia dobrostanu psychicznego i potrzeby budowania bezpiecznego miejsca – zarówno dla studentów, jak i kadry akademickiej. Z badania SWPS wynika, że wiele osób w tym środowisku zmaga się z silnym stresem, wypaleniem zawodowym oraz zaburzeniami lękowymi i depresyjnymi. Do tego dochodzi także coraz częściej występujący problem mobbingu i dyskryminacji. Tematem zajmuje się MNiSW, powołując specjalny międzyresortowy zespół, ale też same uczelnie.
Media
Maciej Dowbor: Domówki i rolki przyniosły nam dużo większą popularność niż telewizja. Ludzie nas odbierają jak dobrych znajomych

Prezenter przyznaje, że domówki online i publikowane w mediach społecznościowych rolki pozwoliły im zbudować mocną pozycję w cyfrowym świecie. Dzięki nim zyskali dużo większą popularność niż z racji udziału w różnych projektach telewizyjnych czy serialowych. Maciej Dowbor odczuwa dużą satysfakcję z tego, że ich działalność internetowa przyciąga miliony odbiorców, zainteresowanie proponowanymi przez nich treściami nie słabnie, a widzowie, z którymi się spotykają na ulicy, traktują ich jak dobrych znajomych.