Vinted sprawdza, co Polacy myślą o prezentach z drugiej ręki
Święta tuż, tuż! Vinted sprawdza, co Polacy myślą o prezentach z drugiej ręki i czy wolą je dostawać czy komuś wręczać. Do niedawna drugi obieg rzeczy nie kojarzył się pozytywnie, a dziś nie tylko ma rosnące znaczenie, ale jest też zwyczajnie modny i dobrze widziany. Korzyści ekonomiczne, płynące z rynku second hand dzisiaj są ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Polacy to wiedzą, i to od dawna - niemal co drugi używane rzeczy kupuje od ponad 4 lat.* Ale to nie wszystko! Jak wskazują wyniki badań konsumenckich, przeprowadzonych dla Vinted przez agencję Stem Mark*, 39% respondentów prezenty z drugiej ręki wręcza z okazji Mikołajek i zbliżających się świąt Bożego Narodzenia. Co będziemy kupować i ile zamierzamy wydać?
Jak wynika z najnowszego badania konsumenckiego, przeprowadzonego dla Vinted przez agencję badawczą Stem Mark w listopadzie 2023*, obecnie Polacy kupują używane rzeczy dość regularnie, zarówno w Internecie, jak i w sklepach stacjonarnych. Co ciekawe, jeśli chodzi o prezenty z drugiej ręki, więcej z nas woli je dostawać niż dawać. Wręczając prezent z drugiej ręki, 34% respondentów otwarcie mówi, że jest on z drugiego obiegu, a 62% robi to tylko, jeśli zostanie spytany.
Kluczowe motywacje
Wśród kluczowych motywatorów, które sprawiają, że Polacy sięgają po prezenty z drugiej ręki są kwestie ekonomiczne (44%), ale nie tylko. Co piąty respondent deklaruje, że szuka rzeczy, które są unikatowe, wyjątkowe (20,7%) - takie podejście jest popularne zwłaszcza wśród mieszkańców największych miast w Polsce. Nieco ponad 12% robi to w trosce o środowisko i planetę.
Dla osób, które nadal nie są przekonane do prezentów z drugiej ręki, alternatywą może być sięgnięcie po świąteczne dekoracje i ozdoby. Platforma Vinted niedawno uruchomiła podkategorie Uroczystości i Święta, dostępną w dziale Dom, dzięki której można kupować i sprzedawać dekoracje świąteczne, a także artykuły na prezenty.
Wolimy dawać czy dostawać?
Wyniki badań przeprowadzonych przez agencję Stem Mark na zlecenie Vinted wskazują, że Polacy wolą dostawać prezenty z drugiej ręki, tak twierdzi co trzeci ankietowany. Wśród rzeczy, które najchętniej byśmy ujrzeli pod choinką są ubrania - wedle 40% respondentów, a co trzeci ucieszyłby się otrzymując ozdoby i akcesoria do domu.
To samo tyczy się najczęściej kupowanych prezentów z drugiej ręki – 31% to odzież, a 35% to akcesoria dekoracyjne do domu.
Ile jesteśmy gotowi wydać na prezent second-hand?
Wyniki badań wskazują, że Polacy są gotowi wydać średnio 85 zł na prezent z drugiej ręki. Mieszkańcy dużych miast, a także mężczyźni są skłonni wydać około 10-15 zł więcej.
Najwięcej z nas, bo ponad 41%, na prezent z drugiej ręki ma przeznaczony budżet od 65-100 zł, 25% wyda między 45-65 zł, niemal 15% przeznaczy kwotę w wysokości od 100-200 zł, a niewiele mniej (14,1%) około 45 zł. Co ciekawe, 10% więcej mężczyzn niż kobiet, jest gotowocyh wydać na prezent z drugiego obiegu od 100-200 zł - wskazują badania przeprowadzone dla Vinted.*
Sektor używany rozwija się dynamicznie i staje się coraz bardziej widocznym i utrwalonym trendem. W ciągu ostatnich kilku lat wzrosła nie tylko liczba członków Vinted. Od momentu powstania Vinted w Polsce w 2013 roku lokalna społeczność urosła do 10 milionów zarejestrowanych członków.
*Badanie konsumenckie przeprowadzone w listopadzie 2023 roku przez agencję badawczą Stem Mark wśród polskiej populacji w wieku 18-50 lat, metodą CAWI, na reprezentatywnej próbie n=1000.
![Okulary i soczewki w sylwestrowej stylizacji Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_896805807,w_169,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Okulary i soczewki w sylwestrowej stylizacji
![Zima w stylu Black & White z Lee Cooper](/files/_uploaded/glownekonf_2057791647,w_169,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Zima w stylu Black & White z Lee Cooper
![Modne, ciepłe i z futerkiem – zimowe buty od Lee Cooper](/files/_uploaded/glownekonf_1530621354,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Modne, ciepłe i z futerkiem – zimowe buty od Lee Cooper
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Dom i ogród
![](/files/1922771799/majdan-dom-foto-ram,w_274,_small.jpg)
Radosław Majdan: Jestem zniesmaczony tym, ile czasu poświęciliśmy na załatwianie pozwoleń na budowę domu. Teraz zastanawiamy się, czy nie wybrać planu B
Były piłkarz przyznaje, że w przypadku jego małżeństwa droga do budowy wymarzonego domu w Konstancinie-Jeziornie okazała się niezwykle długa, kręta i bardziej skomplikowana, niż się spodziewali. Uzyskiwanie niezbędnych pozwoleń trwało ponad dwa lata i nie zakończyłoby się sukcesem, gdyby nie pomoc specjalisty, który miał w tym doświadczenie. W obliczu tych problemów i kolejnych wyzwań przyszło jednak zwątpienie i myśl o rezygnacji z kontynuowania tego projektu. Radosław Majdan podkreśla jednak, że niezależnie od tego, jaką decyzję podejmą, za jakiś czas będą mieli własny, piękny dom.
Problemy społeczne
Miasta będą się starzały wolniej niż reszta kraju. Jednak w niektórych do 2050 roku seniorzy będą stanowić 37 proc. populacji
![](/files/1922771799/kmon-karpinska-seniorzy-foto2-1,w_133,_small.jpg)
Udział osób starszych w populacji Polski będzie się stopniowo zwiększał i w 2050 roku wyniesie 34 proc. Dla porównania w 12 największych miastach będzie to 31 proc. – wynika z raportu Centrum Analiz i Badań Unii Metropolii Polskich. To oznacza, że metropolie – chociaż nie wszystkie – będą się starzeć nieco wolniej niż reszta kraju. Z tym procesem wiąże się szereg wyzwań dla samorządów i zadań związanych m.in. z przygotowaniem usług dla zróżnicowanej grupy seniorów i dostosowania przestrzeni miejskiej.
Farmacja
Nowoczesne formy podania leków pozwalają uniknąć hospitalizacji. To duże ułatwienie dla pacjentów z chorobami przewlekłymi
![](/files/1922771799/podanie-ma-znaczenie-foto,w_133,_small.jpg)
Opracowywanie nowoczesnych form podania leków to odpowiedź na stale rosnącą liczbę pacjentów z chorobami przewlekłymi, m.in. onkologicznymi, hematologicznymi i psychiatrycznymi. Jeden zastrzyk zamiast codziennego łykania tabletek, wlewów czy klasycznych chemioterapii ułatwia życie pacjentom, pozwalając im uniknąć hospitalizacji, stresu i ryzyka z tym związanego oraz szybciej wrócić do codziennych zajęć. To także korzyść dla personelu medycznego i systemu ochrony zdrowia. Inicjatorzy kampanii „Podanie ma znaczenie” podkreślają, że pacjent powinien mieć wpływ na wybór formy przyjmowanego leku.