Wiosenne przepisy szefa kuchni restauracji Hotelu 500 Premium Zegrze

Martyna Dziopak
Good One PR
ul. Edwarda Jelinka 38
01-402 Warszawa
martyna.dziopak|goodonepr.pl| |martyna.dziopak|goodonepr.pl
739060588
www.goodonepr.pl
Wraz z nadejściem wiosny w naszej kuchni mogą zagościć na nowo smaki, za którymi tęskniliśmy przez cały rok. Nadchodzące wiosenne miesiące to dobry moment na zmiany i wprowadzenie do obiadowego menu powiewu kulinarnej świeżości. Szef kuchni restauracji Hotelu 500 Premium Zegrze, Artur Brandebura, zdradza swoje autorskie przepisy na nowoczesne, sezonowe dania czerpiące z tradycyjnych receptur polskiej i europejskiej kuchni.
Od strony kulinarnej wiosna przywodzi zwykle na myśl lekkie dania pełne kolorów i aromatów, co jest efektem dużej dostępności sezonowych warzyw czy świeżych ziół. To idealny moment na eksperymentowanie w kuchni i testowanie nowych, nieszablonowych przepisów. Inspiracji na wiosenne dania warto szukać w tradycjach naszej rodzimej kuchni.
– Kuchnia polska kojarzy się zwykle z monotonią, dużą ilością mięsa oraz ciężkimi, tłustymi potrawami. Tymczasem staropolskie przepisy to prawdziwa kopalnia lekkich smaków, aromatycznych i finezyjnych dań czy niestandardowych połączeń, które z powodzeniem możemy wykorzystywać w kuchni na co dzień, jak i od święta. Bazując na tradycyjnych recepturach, możemy czerpać wiele inspiracji na wiosenne przepisy pełne warzyw, owoców czy ryb, wzbogacając je dodatkowo akcentami charakterystycznymi np. dla kuchni francuskiej – mówi Artur Brandebura, szef kuchni w restauracji Hotelu 500 Premium Zegrze.
Jak, na bazie klasycznego rosołu, stworzyć oryginalną, wiosenną zupę pełną zielonych akcentów? W jaki sposób wprowadzić na wiosenny stół szyjki rakowe, czyli jeden z symboli i wyróżników staropolskiej kuchni? Co zrobić, by nadać wykwintności prostej tarcie z jabłkami? Odpowiedzi na te pytania można znaleźć w poniższych przepisach autorstwa Artura Brandebury.
Wiosenna zupa z jajkiem poche i szpinakowymi naleśnikami (4 porcje)
-
1.2 l rosołu
-
4 jajka poche
-
100 ml śmietany 30%
-
2 żółtka
-
30 g pesto bazyliowego (najlepiej własnej roboty)
-
100 g cukinii blanszowanej, pokrojonej w cienkie paseczki
-
naleśniki szpinakowe pocięte w paseczki
Zagotuj rosół, a po zdjęciu wywaru z ognia dodaj do niego żółtko wymieszane ze śmietaną. Do głębokiego talerza nałóż szpinakowe naleśniki, cukinię, a następnie zalej całość rosołem połączonym ze śmietaną i żółtkiem. Na wierzch dodaj pesto.
Jajko poche
-
1 jajko
-
0,5 l wody
-
szczypta soli
-
1 łyżka octu
Zagotuj wodę, dodaj sól i ocet, całość zamieszaj. Następnie delikatnie wbij jajko w sam środek gotującego się płynu. Po chwili gotowania wyjmij gotowe jajko.
Naleśniki szpinakowe
-
200 g mąki
-
300 ml mleka
-
1 jajko
-
50 g świeżego szpinaku
-
50 ml oleju
-
sól
Wszystkie składniki połącz, najlepiej blenderem, na gładką masę, a następnie smaż na patelni z obydwu stron. Gotowe naleśniki pokrój na cienkie paseczki.
Sandacz z młodymi ziemniakami i sosem z szyjek rakowych
-
0,8 kg filetu z sandacza
-
100 g masła 82%
-
200 ml śmietany 30%
-
0,8 kg młodych ziemniaków
-
pół pęczka kopru
-
4 boczniaki królewskie
-
50 g szyjek rakowych
-
1 szalotka bananowa
-
12 pomidorków cherry
-
50 ml wytrawnego białego wina
-
sól
-
pieprz czarny mielony
-
pieprz cytrynowy
-
2 łyżeczki oliwy pomace
W pierwszej kolejności przygotuj filety z sandacza - opłucz je, wyporcjuj i zamarynuj w soli oraz pieprzu cytrynowym. Następnie obierz i ugotuj ziemniaki. Na patelni rozpuść połowę porcji masła, dodaj pokrojone w plasterki boczniaki z dodatkiem soli i pieprzu, smażąc je na niewielkim ogniu przez ok. 7-10 minut. Pod koniec smażenia wlej na patelnię pół porcji wina.
W kolejnym kroku przygotuj sos z szyjek rakowych. Na patelni, na ¼ porcji masła usmaż szalotkę i szyjki rakowe. Dolej wino, odparuj je, następnie dodaj śmietanę i dopraw wszystko solą i pieprzem. Zredukuj sos, a przed samym podaniem dodaj resztę masła i mieszaj sos aż do momentu całkowitego rozpuszczenia się w nim tłuszczu.
Sandacza i pomidorki cherry posmarowane oliwą wstaw na 15 minut do piekarnika nagrzanego do temperatury 180°C.
Na talerzu wyłóż ziemniaki otoczone w koperku, ułóż obok plastry boczniaka oraz upieczonego sandacza i pomidorki cherry. Całość polej sosem z szyjek rakowych.
Tarta tatin (przepis na formę o średnicy 24 cm)
Ciasto kruche
-
200 g mąki pszennej
-
100 g masła roślinnego
-
2 jajka
-
60 g cukru
-
szczypta soli
Karmel
-
80 g cukru
-
50 ml wody
Pozostałe składniki
-
1,2 kg kwaśnych jabłek
-
sok z połowy limonki
-
40 g masła 82%
W pierwszej kolejności przygotuj ciasto. Żółtka połącz z cukrem i ucieraj na puszystą masę, dodaj pozostałe składniki, zagnieć ciasto, a następnie wstaw je do lodówki na 2 godziny. W przypadku problemów z uformowaniem ciasta w kulkę dodaj niewielką ilość zimnej wody. W czasie, kiedy ciasto się chłodzi, obierz jabłka i pokrój je na ćwiartki, pamiętając przy tym o usunięciu gniazd nasiennych. Na patelni o grubym dnie podgrzej na niewielkim ogniu cukier z wodą, tak aby przyjął on formę jasnego karmelu. Dodaj jabłka, smaż całość około 3-4 minuty, a następnie dodaj masło i sok z limonki.
Formę o średnicy 24 cm wyłóż pergaminem silikonowanym, na którym układaj w ciasnych odstępach jabłka. Na stolnicy lub na pergaminie rozwałkuj kruche ciasto, tak by przyjęło formę 26/27 cm długości. Ciasto wyłóż na jabłka, a jego nadmiar wciskaj po bokach poprzez delikatnie ugniatanie. Ciasto razem z jabłkami wstaw do piekarnika nagrzanego do temperatury 200 stopni i piecz z termoobiegiem około 25 minut. W zależności od piekarnika może być to czas krótszy lub dłuższy. Przez ostatnie 5 minut uważnie obserwuj ciasto, tak by się zbyt mocno nie przyrumieniło. Po upieczeniu wyjmij ciasto z piekarnika i odstaw na 20-30 minut. Następnie przykryj je talerzem i przekręć do góry nogami. Tarta najlepiej smakuje na ciepło - podana z lodami śmietankowymi i waniliowymi lub z kwaśną śmietaną.
Smacznego!
Należący do grupy J.W. Construction Hotel 500 Premium Zegrze położony jest nad malowniczym brzegiem Jeziora Zegrzyńskiego. Bliska odległość od Stolicy oraz dogodny dojazd do Hotelu sprawiają, że to idealne miejsce do organizacji szkoleń i konferencji, jak również do rodzinnego relaksu. Do dyspozycji gości pozostaje 130 pokoi, klimatyczna restauracja z widokiem na Jezioro, serwująca potrawy kuchni polskiej i europejskiej oraz centrum konferencyjne obejmujące 8 nowocześnie wyposażonych sal konferencyjnych. Ważnym atutem Hotelu jest urokliwy teren wokół obiektu. Prywatna plaża z pięknym molo, port jachtowy oraz otoczenie pełne zieleni gwarantuje idealny wypoczynek dla klientów indywidualnych i biznesowych. Więcej informacji na temat hotelu można znaleźć na stronie www.hotel500.com.pl.

Tylko 7% Polaków wie, co oznacza pierwotna czystość wody

Skyry – codzienna dawka mocy, z Piątnicy, no bo skąd!

Ciasta na sylwestrowy stół
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Seriale

Julia Kamińska: Dzięki roli lekarki z większą pewnością wykonywałabym teraz masaż serca. Potrafiłabym pewnie też zrobić szew na skórze
Aktorka przyznaje, że rola lekarki w serialu „Szpital św. Anny” wiąże się z dodatkowymi trudnościami. Przygotowując się do poszczególnych scen, musi bowiem opanować dość trudną terminologię medyczną. Julia Kamińska zaznacza też, że wykonywanie poszczególnych zabiegów również wymaga dużej precyzji, by na ekranie wszystko wyglądało jak najbardziej profesjonalnie. Najwięcej zawsze dzieje się na SOR-ze i producentom zależało, żeby odzwierciedlić właśnie tę atmosferę i ekstremalne warunki pracy.
Zdrowie
Przybywa osób biorących leki dla chorych na cukrzycę, aby szybciej schudnąć. To rozwiązanie niekorzystne dla zdrowia

Dietetycy ostrzegają przed wykorzystywaniem leków niezgodnie z ich przeznaczeniem. Tak dzieje się coraz częściej z lekami na cukrzycę, które stosują osoby chcące zrzucić zbędne kilogramy. Jak podkreśla dietetyk Jakub Mauricz, może to prowadzić do przykrych dolegliwości zdrowotnych, a nawet zagrażać życiu. Jednocześnie zaznacza, że podstawą leczenia dla osób z nadwagą powinna być zmiana nawyków żywieniowych.
Media
Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza

Prowadząca „Must Be the Music” jest przekonana, że nowa odsłona programu zrobi wśród widzów prawdziwą furorę. Ona sama, mimo że zna kulisy, to i tak z dużym zaciekawieniem obejrzała pierwszy odcinek i to, co zobaczyła na ekranie, zrobiło na niej ogromne wrażenie. Patricia Kazadi chwali uczestników, jurorów, a także współprowadzących nową edycję. Nie ukrywa, że dużą inspiracją jest dla niej Maciej Rock, pracowity, utalentowany, a zarazem niezwykle skromny człowiek.