Właściciele sal bankietowych nie poddają się
Firmy cateringowe to branża, która mocno ucierpiała w wyniku pandemii. Zbliża się właśnie świąteczny okres, podczas którego zarabiały na “chudsze miesiące”. W tym roku nawet on nie daje wielkiej nadziei. Jednak niektóre lokale zdecydowały się na oferty cateringowe na mniejszą skalę. Lech skroił zestaw andrzejkowy dla kilku osób.
- Słyniemy z tradycyjnych wędlin i wyrobów garmażeryjnych, które w okresie zimowym sprzedają się najlepiej. Przed nami trzy okazje, kiedy nasze sale w Gościnnym Domu przy ul. Elewatorskiej w Białymstoku zawsze były pełne - Andrzejki, święta Bożego Narodzenia i Sylwester. Zdarzało się, że w grudniu obsługiwaliśmy nawet pięć dużych imprez dziennie. W tym roku jest inaczej. Nie możemy zaprosić gości do siebie, ale planujemy dostarczyć im nasze wyroby na tzw. “domówki” - mówi Adam Zwolan, właściciel marek Lech Garmażeria Staropolska i Lech Gościnny Dom.
Wylicza jakie możliwości zarobku odpadają przedsiębiorcom zajmującym się cateringiem i prowadzeniem sal bankietowych w tym roku: imprezy firmowe (wigilie zaczynały się już od początku grudnia), obsługa instytucji (np. konferencji, spotkań biznesowych), duże przyjęcia okolicznościowe, imprezy towarzyskie, kuligi, ogniska itp.
Zgodnie z rządowymi rozporządzeniami nie można się obecnie spotkać w grupach większych niż 5 osób, co bardzo ogranicza zakres działań. Lech przygotował więc andrzejkowe menu na taką małą, kilkuosobową imprezę. Udekorowane i zapakowane półmiski można odebrać z Gościnnego Domu przy ul. Elewatorskiej. Na terenie Białegostoku firma proponuje też bezpłatny dowóz.
- Nasz zestaw to sześć półmisków, na których znajdzie się 10 zimnych przekąsek. Są to tzw. finger food, czyli potrawy na jeden kęs, najodpowiedniejsze w tym czasie. W menu mamy oczywiście nasze sztandarowe wyroby garmażeryjne, czyli np. roladki drobiowe, pierś z kurczaka w cieście francuskim z musem ćwikłowym, babeczki z pasztetem czy tatar na grzankach. Są w nim też przekąski wegetariańskie, np. sakiewki z mozzarellą i suszonym pomidorem, carpaccio z buraka z orzechami włoskimi i fetą - wymienia Justyna Orlińska, kierownik Lecha Gościnnego Domu. - Na życzenie klienta możemy menu zmodyfikować, wprowadzając na przykład dania gorące.
Zapewne wiele firm cateringowych będzie próbowało przebić się ze swoją ofertą na świąteczny stół, jednak Lech ma tę przewagę nad innymi, że jest firmą z tradycjami.
- Działamy na rynku od ponad 30 lat. Nasze wyroby wędliniarskie są rozpoznawalne i mają zwolenników już nie tylko w Białymstoku czy na Podlasiu, ale też w wielu polskich miastach. Boże Narodzenie lubimy obchodzić tradycyjnie, jak dawniej, a Lech słynie właśnie ze staropolskiej garmażerki i wędlin – dodaje Adam Zwolan.
SYLWESTER LAST MINUTE. Jak zaplanować sylwestrowy wypad w jeden dzień?
MP3 | Stres Polaków. 75% zmaga się z napięciem każdego tygodnia
Nowy Rok w harmonii z naturą – ekologiczne postanowienia na 2025
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Inwestycje w kamienice zyskują na popularności. Nie odstraszają nawet wyzwania konserwatorskie
Rynek kamienic w Polsce, choć niszowy, dynamicznie się rozwija, a ponad 70 proc. takich budynków wciąż wymaga rewitalizacji. Ten proces bywa skomplikowany, m.in. ze względu na trudności techniczne i uzgodnienia z konserwatorami zabytków, które mogą się ciągnąć latami. Mimo to kamienice zyskują na popularności dzięki swojemu klimatowi, historycznej wartości i możliwościom inwestycyjnym, szczególnie w centralnych lokalizacjach, a ceny takich nieruchomości z roku na rok sukcesywnie rosną.
Motoryzacja
Karolina Pilarczyk: To jest karygodne, że ktoś ma kilkukrotnie zabrane prawo jazdy, a dalej pijany wsiada za kierownicę. Taka osoba powinna iść do więzienia
Drifterka zauważa, że piratów drogowych i tych, którzy wsiadają za kierownicę po alkoholu, absolutnie nie zniechęcają wysokie mandaty, zakazy prowadzenia pojazdu czy też utrata prawa jazdy. Ponownie wsiadają za kierownicę i często się zdarza, że doprowadzają do tragedii, w której ktoś traci życie. Dlatego też postuluje, aby osoby, które wielokrotnie łamią kodeks, ponosiły znacznie surowsze kary, płaciły dużo wyższe składki OC, a nawet trafiały za kratki. Jej zdaniem żółta kartka należy się także pieszym, którzy często zachowują się lekkomyślnie i nieodpowiedzialnie.
Ochrona środowiska
Przyroda w Europie ulega ciągłej degradacji. Do 2030 roku UE częściowo chce odwrócić ten proces
Nature Restoration Law nakłada na państwa członkowskie UE obowiązek podjęcia działań na rzecz naprawy zdegradowanych ekosystemów lądowych i morskich. Międzyresortowy zespół ekspertów już pracuje nad wymaganym w rozporządzeniu Krajowym Planem Odbudowy Zasobów Przyrodniczych, którego wdrożenie będzie wymagać m.in. szczegółowej inwentaryzacji stanu przyrody i znaczących nakładów finansowych. Choć ten proces będzie wymagający, to korzyści dla środowiska mają być ogromne.