Mówi: | Dominika Janikowska, program „Wzorowa łazienka” marki Domestos |
Funkcja: | dr Magdalena Śniegulska, psycholog z Zakładu Psychologii Klinicznej Dziecka Wydziału Psychologii Uniwersytetu SWPS, Szkoły Edukacji Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności i Uniwersytetu Warszawskiego |
72 proc. uczniów szkół podstawowych skarży się na czystość szkolnych toalet. Często brakuje w nich podstawowych środków higienicznych
Ponad 30 proc. uczniów w wieku 6–12 lat unika korzystania ze szkolnych toalet – wynika z badania marki Domestos. Dzieci najczęściej skarżą się na brzydki zapach, brak ręczników papierowych, papieru toaletowego i mydła oraz brudne deski klozetowe. Szkoły powinny przywiązywać większą wagę nie tylko do odpowiedniego wyposażenia łazienek, lecz także do właściwego stanu higienicznego toalet.
– Polskie dzieci niechętnie korzystają ze szkolnych łazienek. Ponad 30 proc. dzieci unika tego, ponieważ uważają toalety za nieczyste i niehigieniczne. 72 proc. dzieci w szkołach podstawowych w Polsce uważa, że ich szkolne łazienki nie zawsze są czyste i że warto zmienić ich stan. 43 proc. uczniów korzysta z toalet tylko w nagłych przypadkach lub nie korzysta w ogóle – mówi agencji informacyjnej Newseria Dominika Janikowska z programu „Wzorowa łazienka” marki Domestos.
Szkolna toaleta powinna być przede wszystkim czysta, tak by dziecko nie obawiało się dotykania elementów jej wyposażenia. Nie może brakować środków higienicznych, musi też panować w niej ładny zapach. Poza tym sprzęty powinny być dopasowane do fizycznych możliwości dziecka – krany i umywalki muszą być umiejscowione na odpowiedniej wysokości, podobnie miski WC czy spłuczki.
– Toaleta jest pewną wizytówką, pokazuje, że to, co mówimy o higienie i czystości, ma przełożenie na praktykę – dziecko, które słyszy o tym, jak ważne jest mycie rąk, i wchodzi do toalety, w której nie może umyć rąk, dlatego że nie ma wody, mydła lub jest tak brudno, że się brzydzi, nie będzie tego zadania wykonywało. Pojawia się pytanie, na ile my, dorośli, jesteśmy wiarygodni, kiedy przekazujemy różne ważne treści, a w tej podstawowej zawodzimy – mówi dr Magdalena Śniegulska, psycholog z Zakładu Psychologii Klinicznej Dziecka Wydziału Psychologii Uniwersytetu SWPS, Szkoły Edukacji Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności i Uniwersytetu Warszawskiego.
Brak podstawowego wyposażenia w szkolnej toalecie może skutkować wieloma niepożądanymi konsekwencjami. Funkcjonalność łazienek ma też duży wpływ na komfort przebywania dziecka w szkole, a nawet na koncentrację i wyniki w nauce.
– Stan czystości toalet jest bardzo ważny dla uczniów z wielu aspektów psychologicznych. Po pierwsze, toaleta jest miejscem, które ma dawać poczucie bezpieczeństwa, ma dawać intymność. To miejsce, w którym dziecko ma czuć, że może zaspokoić swoje podstawowe potrzeby fizjologiczne. Jeśli tego brakuje, nie może zaspokajać innych potrzeb: przynależności, uczenia się, rozwoju, nie może wchodzić w interakcje z innymi dziećmi, bo w głowie ma cały czas coś innego – mówi dr Magdalena Śniegulska.
Dzieci najczęściej skarżą się, że w toalecie jest brzydki zapach (53 proc.), nie ma ręczników papierowych (52 proc.), papieru toaletowego (51 proc.), często jest niespuszczona woda (48 proc.) i nie ma mydła (43 proc.) Psycholog tłumaczy, że toaleta na różnych etapach rozwoju pełni inną funkcję.
– Dzieci w klasach I–III mają potrzebę częstszego korzystania z toalety. Ich fizjologia jest trochę inna. W momencie pojawienia się napięcia, które często towarzyszy dzieciom, bo wszystko jest nowe, trzeba się podporządkować nowym regułom, częstotliwość korzystania z toalety jest zdecydowanie większa. Na kolejnych etapach edukacji toaleta jest miejscem, gdzie dziecko dba o swój wizerunek. Staje się też miejscem rozmów, wymiany doświadczeń, miejscem bycia we wspólnocie. Łazienka musi zapewniać intymność – wyjaśnia dr Magdalena Śniegulska.
Tym bardziej że toaleta jest nie tylko miejscem, w którym dba się o higienę czy poprawia wygląd, lecz także miejscem, w którym można się wyciszyć. Spędzając najwięcej czasu w salach lekcyjnych, uczniowie w sposób naturalny szukają miejsc integracji czy dających możliwość spokojnej rozmowy poza nimi. Są to szkolne korytarze, stołówki, a także właśnie toalety.
Szkoły nie zawsze jednak dysponują budżetem, który mogą przeznaczyć na remont czy wyposażenie toalet, by spełniały wszystkie wymogi. Wiele łazienek wymaga gruntownego remontu i poprawy czystości. Poprawa ich stanu oraz edukacja dzieci w zakresie właściwych nawyków higienicznych są kluczowymi celami programu „Wzorowa łazienka”.
– Marka Domestos zainicjowała program „Wzorowa łazienka”, który ma na celu edukację na temat higieny, jak często myć ręce, w jaki sposób korzystać z toalety, jak zachowywać higienę, oraz daje szkołom możliwość wygrania głównej nagrody, którą jest remont szkolnej łazienki – mówi Dominika Janikowska
W pierwszym kroku szkoły rejestrują się na platformie www.wzorowalazienka.pl, następnie muszą postępować według zamieszczonych tam wytycznych.
– Szkoły otrzymują dostęp do materiałów z lekcjami higieny oraz dostęp do galerii swojej szkoły. Następnie przeprowadzają w klasach lekcje higieny, w trakcie których ostatnim zadaniem dzieci jest narysowanie wymarzonej łazienki. Nauczyciele zbierają prace graficzne, skanują je i wrzucają do swojej galerii na stronie internetowej. Tam następuje głosowanie i szkoły z największą liczbą głosów wygrywają remonty łazienek bądź roczny zapas produktów Domestos – wyjaśnia Dominika Janikowska.
Czytaj także
- 2024-09-11: Dobrostan psychiczny młodych się pogarsza. Krytycznie oceniają swoje relacje szkolne
- 2024-09-23: Edukację czekają znacznie głębsze zmiany niż te dotyczące prac domowych. W debacie potrzebny jest głos zarówno nauczycieli i rodziców, jak i ekspertów
- 2023-08-30: Sławomir: Nigdy nie byłem dobry z przedmiotów ścisłych. Do nauki matematyki zawsze mobilizował mnie Arnold Schwarzenegger
- 2023-09-11: Szkolne NNW może pokryć koszty korepetycji, pomocy IT albo wizyt u psychologa. Dodatkowe opcje rzadko są dostępne w polisach zawieranych przez szkoły
- 2023-09-04: Szkolne ubezpieczenie NNW dla dziecka już nie tylko grupowo. Coraz więcej rodziców zawiera je indywidualnie
- 2022-09-09: W tym roku nieco mniej rodziców wykupi szkolne ubezpieczenie dla dziecka. Jednym z powodów wzrost kosztów wyprawki szkolnej
- 2022-08-10: Rodzice zaczynają kompletować szkolną wyprawkę. Powrót jednego ucznia do szkoły będzie kosztował średnio 347 zł [DEPESZA]
- 2022-08-29: Grupowe ubezpieczenia szkolne zwykle zapewniają minimalną ochronę i niewielkie odszkodowania. Rodzice coraz częściej kupują polisy indywidualne
- 2022-09-05: Szkolne ubezpieczenie zadziała nie tylko po wypadku na WF-ie. Rodzice często nie wiedzą o dodatkowych funkcjach polisy
- 2021-09-10: Już 85 proc. rodziców wykupuje polisę szkolną dla dziecka. Nowością na rynku są ubezpieczenia od hejtu w internecie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Psychologia
Martyna Wojciechowska: 82 proc. dzieci przyznaje, że przerastają ich problemy dnia codziennego. Rodzice powinni kształtować w nich sprawczość
Dziennikarka zauważa, że kształtowanie sprawczości u dzieci jest kluczowym aspektem ich rozwoju emocjonalnego, osobistego i społecznego. Jest wdzięczna swoim rodzicom za motywację, ale i wsparcie w tych momentach, kiedy nie wszystko szło po jej myśli. Teraz ona stara się być właśnie taką matką dla swojej nastoletniej córki.
Media
Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
Artysta z entuzjazmem odpowiada o swoich wrażeniach z castingów i nagrań do nowej edycji programu „Must Be the Music”. Jako nowy członek jury czuje się doskonale w tej roli i cieszy się, że może zobaczyć kulisy realizacji tego kultowego show, które powraca na antenę Polsatu po ośmiu latach. Miuosh podkreśla, że są wykonawcy, którzy już zrobili na nim ogromne wrażenie, ale na razie nie zdradza, czy ma już swojego faworyta.
Konsument
Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
Ponad 60 proc. konsumentów kupiło produkt na podstawie rekomendacji lub promocji przez twórców internetowych. 74 proc. uważa, że treściom przekazywanym przez influencerów można zaufać – wynika z badania EY Future Consumer Index. W Polsce na influencer marketing może trafiać ok. 240–250 mln zł rocznie, a marki widzą ogromny potencjał w takiej współpracy. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się mikroinfluencerzy, czyli osoby posiadające od kilku do kilkudziesięciu tysięcy followersów, ale o silnym zaangażowaniu.